BuwLOG

Tag: Boci@n

Książka po coś

Pewne przysłowie łacińskie w pełni uzasadnia powstanie książki: Verba volant, scripta manent (Powiedziane ulatuje, napisane pozostaje). A wesoła dykteryjka o pewnym znanym pisarzu potwierdza jedynie tę oczywistą oczywistość: Pewnego dnia odwiedził Aleksandra Dumasa jego syn i zastał ojca zatopionego w czytaniu jakiejś książki. Ojciec zaledwie odpowiedział na powitanie syna. – Co takiego ciekawego czytasz, ojcze?…

„Bibliotekarzu zaprzyjaźnij się z osobą z autyzmem” – projekt w kolorze niebieskim

– Sama jesteś popsuta – powiedziała Ola. I obraziła się na Julkę. Ale nie na długo. Bo pierwsze Julka była jej najlepszą przyjaciółką, a po drugie gdzieś bardzo w środku Ola czuła, że z Kacprem rzeczywiście coś jest nie tak. „Jakby mieszkał w szklanej kuli” – pomyślała sobie kiedyś, patrząc jak jej mały brat siedzi na…

Siła cukru

Cukier to kolorowe landrynki, chrupane bez opamiętania. Czerwone lizaki w kształcie kogutków lub kulek, zwanych kojakami (bo Kojak, główny bohater amerykańskiego serialu kryminalnego był łysy jak kolano). To także, bezpieczne wspomnienia kraciastego obrusa przyprószonego drobniutkimi kryształkami. Cukier to gorąca herbata z cytryną podawana do śniadania. To kisiel, to domowe niedzielne ciasto, które piekła moja Mama.…

Przyjaciele są wśród nas

Była obserwowana. Odruchowo poprawiła włosy i złapała się na tym, że sięgnęła do torebki w poszukiwaniu lusterka. Zawstydzona cofnęła rękę. Z wielką uwagą patrzyły na nią ogromne zielone oczy. A to sprawiało, że bała się poruszyć i czuła się jak sparaliżowana (zabawne, ręce wygładzające fryzurę okazały się być poza zasięgiem  obezwładniającej mocy 😉 Zaraz, zaraz.…