BuwLOG

Erasmus+ w Zielonej Stolicy Europy 2016

– Gdzie mam Panią wysadzić w Lublanie? – zdecydowanym głosem zapytał kierowca busa, którym jechałam z lotniska, oddalonego od centrum miasta o 25 kilometrów.

– Krakovska Cesta poproszę.

– To jest strefa zamknięta. Wysadzę Panią najbliżej jak się da, ale musi Pani kawałek przejść.

– Dobrze – odpowiedziałam i natychmiast przyszła mi do głowy myśl, co tak naprawdę znaczy określenie „najbliżej jak się da” i czy nie będę żałować, że zgodziłam się bez chwili zastanowienia. Moje wątpliwości natychmiast po wysiadce rozwiała tabliczka na budynku znajdującym się w uliczce prostopadłej do tej na której stałam – „Krakovska Cesta 1”, napis sprawił, że poczułam się prawie jak w domu, więc ze spokojem ruszyłam ku mojemu lokum w Słowenii.

Co? Gdzie? Kiedy?

W dniach 15-18 maja 2017 r. uczestniczyłam w Staff Training days organizowanych raz do roku przez Uniwersytet w Lublanie (dalej ULj). W 2017 roku hasło wydarzenia brzmiało Academic libraries’ support for Open Science in the European Research Area. Z uśmiechem na twarzach przywitały nas w budynku Rektoratu ULj koordynatorki wydarzenia. Nasze międzynarodowe grono, w sumie 21 uczestników (7 reprezentantów Hiszpanii, 3 – Niemiec, 2 – Estonii, oraz po jednym uczestniku z Belgii, Czech, Chorwacji, Danii, Łotwy, Macedonii, Polski, Rumunii oraz Włoch) miało możliwość zobaczyć jak wygląda tamtejsza Sala Senatu. A zdarza się to osobom spoza ULj rzadko. Oprócz zebrań Senatu uczelni odbywają się tu również immatrykulacje studentów oraz promocje doktorskie.

Uczestnicy Staff Training days ULj 2017 - Academic libraries’ support for Open Science in the European Research Area (zdjęcie dzięki uprzejmości ULj)

Uczestnicy Staff Training days ULj 2017 – Academic libraries’ support for Open Science in the European Research Area (zdjęcie dzięki uprzejmości ULj)

Narodowa i Uniwersytecka Biblioteka (dalej NUK)

Obecny budynek biblioteki zaprojektował w latach 19301933 Jože Plečnik, postać dobrze znana w Słowenii, ze względu na znaczącą spuściznę architektoniczną, którą po sobie zostawił. Mówi się o nim, że „stawiał w Lublanie mosty gdzie tylko mógł” i obserwując architekturę miasta trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Charakterystyczne dla stylu Plečnika są wystające z fasady kamienne elementy oraz materiały użyte we wnętrzu czyli kamień, przeważnie ciemny marmur, oraz drewno – znaki rozpoznawcze architekta. Ciemny kamień na klatce schodowej, która prowadzi do czytelni ogólnej pełnej światła, to metafora wyjścia z ciemności jaką jest niewiedza i ignorancja do oświecenia, którego doznajemy dzięki informacji zawartej w zbiorach czytelni. Budynek NUK składa się z 4 nadziemnych pięter oraz piwnic i mimo, iż z zewnątrz wydaje się spory, odmienne wrażenie odnosi się będąc w jego wnętrzu. Małe pomieszczenia i wąskie korytarze zostały zaprojektowane celowo, aby łączyć ludzi – taki zamysł towarzyszył architektowi przy tym projekcie. Budynek jest zbyt mały na ilość posiadanych zbiorów, znajdują się tu ponad 3 miliony egzemplarzy, dlatego Ministerstwo Kultury – jemu podlega NUK, rokrocznie przeznacza spore kwoty na wynajem dodatkowych przestrzeni, by pomieścić cały księgozbiór. Od lat 90. XX w. planuje się budowę nowego budynku NUK, jest plac, był konkurs na projekt budynku, ale postępu prac brak – plac służy tymczasem za popularny parking. NUK w ciągu roku akademickiego jest otwarta od poniedziałku do piątku, od 8.00 do 20.00, w soboty od 9.00 do 14.00 (ale czynne są tylko czytelnie, stanowisko zapisów oraz wypożyczalnia). Z ciekawostek: aby zostać pracownikiem NUK należy zdać specjalny egzamin państwowy. Dla pracowników administracyjnych niewymagane jest wykształcenie bibliotekoznawcze, ale egzamin składa się z pytań dotyczących również tej dziedziny. Czytelnikiem NUK może zostać każdy po ukończeniu 15 roku życia. Rocznie NUK przybywa 10 000 nowych czytelników.

Nasze zajęcia przez kolejne dwa dni odbywały się w Sali Rektorskiej. Ściany sali zdobią wizerunki byłych rektorów, co ciekawe stworzone przez studentów ULj. Przywitał nas prof. dr Ivan Svetlik rektor ULj, jak się okazało pod koniec dnia już były rektor (tego dnia miały miejsce wybory rektora). ULj powstał w 1919, składa się z 23 wydziałów, 3 akademii artystycznych, 38 bibliotek wydziałowych. ULj bardzo dba o to, by studia i badania prowadzone na uniwersytecie były prowadzone zgodnie z zasadami open science, taki zapis znajduje się w nowym Statucie ULj, który wszedł w życie z początkiem obecnego roku akademickiego.

Galeria portretów rektorów ULj

Galeria portretów rektorów ULj

Dr Mojca Kotar (Uniwersyteckie Biuro ds. Usług Bibliotecznych ULj) przedstawiła ewolucję open science w Europejskiej Agencji Badawczej. Ciekawą informacją dla zainteresowanych programem Horyzont 2020 (dalej H2020) jest obowiązek umieszczenia w otwartym dostępie każdego artykułu, który ukazał się w recenzowanym czasopiśmie a dotyczył projektu badawczego finansowanego ze środków programu. Interesujący jest też program pilotażowy dotyczący otwartych danych w ramach H2020, a właściwie inicjatywa FAIR zarządzania danymi (FAIR czyli F – Findable = wyszukiwalne, A – Accessible = dostępne, I – Interoperable = interoperacyjne, R – reusable = możliwe do ponownego użycia). Rzeczywistość i potrzebę dzielenia się danymi doskonale odzwierciedla umieszczony na kanale youtube filmik:

Dr Meta Dobnikar (Narodowy Punkt Informacyjny dla dostępu i ochrony informacji naukowej, Ministerstwo Szkolnictwa Nauki i Sportu) omówiła Narodową Strategię dotyczącą Otwartego Dostępu do Publikacji Naukowych i Danych Badawczych w Słowenii na lata 2015-2020. Ze względu na to, że większość projektów badawczych w Słowenii finansowanych jest ze środków Ministerstwa – cele są bardzo ambitne.  Strategia zakłada, że 80% artykułów, które ukazały się w 2017 i dotyczyły projektów badawczych znajdzie się w otwartym dostępie do końca 2018 roku. 100% artykułów, które ukazały się w 2020 i dotyczyły projektów badawczych znajdzie się w otwartym dostępie do końca 2021 roku. Wszyscy uczestnicy zastanawiali się, w jaki sposób będzie to możliwe. Ministerstwo działa zgodnie z zasadą najpierw rekomendacje, potem sankcje. Temat sankcji nie został rozwinięty.

Mirjam Kotar (Centralna Biblioteka Nauk Społecznych, Wydział Nauk Społecznych ULj) przybliżyła działania jakie podejmuje jej biblioteka, by pokazać studentom i pracownikom naukowym korzyści z open access. M.in. inicjatywa POP-UP Cafe, darmowa kawa dla tych, którzy przysiądą się do stolika i zabiorą głos w dyskusji nt. open access czy open data. Pracownicy Centralnej Biblioteki Nauk Społecznych bardzo dbają o popularyzację inicjatywy open access, chętnie spotykają się i szkolą władze wydziału, pracowników naukowych, studentów. Działania pracowników dotyczą także zajęć z Information Literacy dostosowanych do programu każdego z kierunku studiów prowadzonych na wydziale. Organizowane są także zajęcia z Information Literacy na platformie moodle.

Mira Vončina (Centralna Biblioteka Nauk Społecznych, Wydział Nauk Społecznych ULj) w swoim wystąpieniu poruszyła kwestię tzw. drapieżnych wydawnictw. Wymieniła cechy, które charakteryzują takie wydawnictwa. Opowiedziała także o eksperymencie, który przeprowadził zespół naukowców z Polski, w zespole tym był m.in. dr hab. Emanuel Kulczycki z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Na jego potrzebę została stworzona fikcyjna postać naukowca Anny Olgi Szust, więcej na ten temat poczytać można tutaj: http://ekulczycki.pl/teoria_komunikacji/uwazajcie-na-oszustow-w-czasopismach/

Czy tam naprawdę jest zielono?

W 2016 roku Lublana w uznaniu za najlepsze praktyki dotyczące poprawy życia mieszkańców w mieście otrzymała tytuł Zielonej Stolicy 2016. Konkurs organizowany jest od 2010 roku z inicjatywy Komisji Europejskiej, a ocena wniosków odbywa się w oparciu o następujące kryteria: zmiana klimatu: ograniczenie emisji i adaptacja, transport lokalny, zielone obszary miejskie uzyskiwane dzięki zrównoważonemu planowaniu przestrzennemu, przyroda i bioróżnorodność, jakość powietrza w otoczeniu, ilość hałasu w otoczeniu, wytwarzanie odpadów i gospodarka odpadami, gospodarka wodna, oczyszczanie ścieków, innowacje ekologiczne i zrównoważona energia, wydajność energetyczna, zintegrowane zarządzanie środowiskiem.

Czy naprawdę w Lublanie jest EKO i w pełni zasługiwała na ten tytuł? Po moich doświadczeniach z pobytu w tej europejskiej stolicy odpowiedź może być tylko pozytywna. Stref zamkniętych dla ruchu samochodowego jest naprawdę sporo, stąd najchętniej wybieranym środkiem transportu w Lublanie jest rower. Stojaki na rowery są wszędzie, z pokaźną ilością miejsc. Czasami miałam wrażenie, że rowerzystów jest więcej niż pieszych. Ten kto swojego dwukołowca napędzanego siłą mięśni nie zabierze do Lublany nie musi się martwić – działa tu wypożyczalnia rowerów miejskich Bicikelj. Ceny dla mieszkańców stolicy są niewiarygodnie niskie – Uwaga! – opłata wynosi 3 euro, a jeździć za to można cały rok. Interesujące były też bezpłatne ekotaksówki – zasilane energią elektryczną, dla każdego komu zwiedzanie piesze już się znudziło. Mieszkańcy Lublany przywiązują ogromną wagę do dbania o środowisko, segregacja odpadów jest tu na porządku dziennym. Zdziwiło mnie też, że woda mineralna w butelce nie jest tu produktem nazwijmy go ogólnodostępnym w sklepach. Tę kwestię wyjaśniła mi jedna z koordynatorek – otóż Lublańczycy korzystają z miejskich punktów ujęć wody, która jest naprawdę dobrej jakości, stąd często spotkać ich można z własnymi bidonami. Kupować wody nie potrzebują. Słowenia znana jest również z tego, że w Konstytucji każdy obywatel ma zagwarantowany dostęp do wody. Przestało mnie więc dziwić, że kelner razem z menu przynosił szklankę bezpłatnej wody.

Chciałbym szczególnie podziękować Helenie Deršek-Štuhec –  koordynator wyjazdów w ramach Erasmusa na ULj oraz dr Mojcy Kotar – koordynator merytorycznej wydarzenia za gościnne przyjęcie i okazaną pomoc.

Katarzyna Nowakowska, Oddział Projektów Celowych i Funduszy Zewnętrznych

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.