BuwLOG

ERASMUS+ „Książki na boisku” – staż w Staats-Landes-Universitatsbibliothek w Dreźnie

Nowy gmach, a raczej gmachy biblioteki przy Zelleschen Weg w Dreźnie w zamiarach architekta miały budzić skojarzenia z regałem na książki lub kodem kreskowym wklejanym do woluminów czyli barkodem. Przyglądając się tej budowli doszłam do wniosku, iż zdecydowanie bliższe jest mi to drugie porównanie. Na kompleks centralnej biblioteki uniwersyteckiej zarazem landowej i państwowej (Staats-Landes-Universitatsbibliothek, dalej SLUB) składają się dwa budynki połączone podziemiami kryjącymi m.in. czytelnię główną. Na moje pytanie dlaczego wybrano ten właśnie projekt, a nie zdecydowano się przykładowo na jeden olbrzymi gmach, usłyszałam, że jest to nawiązanie do pierwotnej funkcji miejsca, na którym SLUB się znajduje. Bibliotekę wybudowano na terenie boiska do gry w piłkę nożną, należącego do Technicznego Uniwersytetu w Dreźnie (TU), zatem dwie oddalone od siebie budowle symbolizują bramki, zaś pomiędzy nimi rozciąga się łąka, na której w pogodne dni studenci wypoczywają na ławkach i leżakach. W murawie dostrzec można szklany świetlik doskonale doświetlający wspomnianą „podziemną” czytelnie.

jmk1_RTEmagicC_Luftaufnahme_SLUB-klein

Źródło: http://www.slub-dresden.de/ueber-uns/presse/pressebilder/

2

Fot. z artykułu M.Golsch, Der Naubau der Sächsischen Landesbibliothek – Staats- und Universitatsbibliothek Dresden (SLUB), [w:] Bibliothek: Forschung und Praxis 27, s.73: przekrój gmachu biblioteki głównej.

W ciągu 400 lat działalności biblioteka zgromadziła około 9 milionów jednostek (ponad 5 milionów tomów), w tym bardzo cenne i bogate zbiory specjalne, które z racji wykonywanej profesji interesowały mnie najbardziej[1]. Dział, który odwiedziłam – Referat Rękopisów, Druków Rzadkich, Kartografików, gromadzi i troszczy się o znaczną część tego, co najstarsze i najcenniejsze w magazynach librarii. Jednak, aby zobaczyć cenne woluminy ze zbiorów zabytkowych nie trzeba zaglądać do magazynów. Od 1959 roku działa w bibliotece Muzeum Książki (Buchmuseum), złożone z przestrzeni wystawienniczej przeznaczonej dla wystaw czasowych (organizowanych ze zbiorów SLUB i innych instytucji), oraz ze skarbca. Od tego ciekawego miejsca w bibliotece drezdeńskiej rozpocznę moją relację. W idealnych warunkach klimatycznych prezentowanych jest tam 50 cymeliów powstałych na przestrzeni 4000 lat. W centrum tego pomieszczenia wyeksponowano jeden z trzech zachowanych na świecie rękopisów Majów, także cenne inkunabuły, książkę ksylograficzną, autografy znanych postaci – np. wykłady profesora uczelni Wittenberskiej – Marcina Lutra z lat 1513-1516, czy przepiękne artystyczne oprawy, m. in. pochodzące z najsłynniejszego niemieckiego warsztatu introligatorskiego doby renesansu Jakuba Krausego (ca 1526-1585).

jmk4

jmk3

Fot. ze strony biblioteki: po lewej stronie – Schatzkammer, po prawej – fragment rękopisu Majów.

Dodajmy, że eksponaty opatrzono wyczerpującymi opisami w języku niemieckim i angielskim. Muzeum można zwiedzać bezpłatnie, po indywidualnym zgłoszeniu się do bibliotecznych służb ochronnych lub też zjawić się w sobotę o godz. 14 na oprowadzanie z przewodnikiem.

 

 

Możliwa też jest wizyta wirtualna: http://www.slub-dresden.de/ueber-uns/buchmuseum/virtuelle-schatzkammer/

Muzeum Książki może odwiedzić każdy, jednak aby wejść do magazynów bibliotecznych trzeba być pracownikiem SLUB lub też, tak jak to się stało w moim przypadku – odbywać staż zawodowy. Ku swej radości podziwiałam oprawy wspomnianego Jakuba Krausego oraz jego uczniów[2], bezpośrednio w… sejfie  zbiorów specjalnych.

Fot. z Deutsche Fotothek: Oprawa pergaminowa z inicjałami Kurfürsta Augusta i datą 1585, wykonana przez Jakuba Krausego.

Fot. z Deutsche Fotothek: Oprawa pergaminowa z inicjałami Kurfürsta Augusta i datą 1585, wykonana przez Jakuba Krausego.

 

W tym stosunkowo niewielkim, chłodnym (16˚C) pomieszczeniu znajdują się również i inne cenne okładziny (m.in. z czasów założenia biblioteki, tj. z wytłoczoną datą 1556 r.) oraz inkunabuły (841 z 2269 jakie biblioteka posiadała przed II wojną światową). Mój opiekun, dr Haffner, (historyk sztuki zajmujący się rękopisami i drukami rzadkimi) oprowadził mnie również po magazynie zbiorów rzadkich (Rara-Magazin), do którego czasem napływają „odnajdywane” perełki ze zbiorów ogólnych. Większość starych druków, równie cennych ale ze względu na ograniczoną przestrzeń magazynu cymeliów, stoi w magazynach ogólnych pomiędzy książkami XIX i XX-wiecznymi. Przy okazji realizacji zamówień, te najcenniejsze i szczególnie interesujące przenosi się do magazynu dzieł rzadkich. Dla optymalnego wykorzystania jego powierzchni zainstalowano metalowe regały kompaktowe i mimo moich sceptycznych uwag odnośnie tego rodzaju rozwiązania technicznego w zbiorach zabytkowych, zapewniono mnie, iż bardzo dobrze spełniają swoją funkcję, a co najważniejsze są bezpieczne dla zbiorów.

7

Fot. ze strony biblioteki

Rękopisy, muzykalia oraz wszystkie dokumenty wydane do 1850 roku udostępnia się w czytelni zbiorów specjalnych (Lesesaal Sondersamlungen), z prymarnym księgozbiorem podręcznym, w której dyżurują wszyscy pracownicy oddziału. Biorąc pod uwagę mnogość korytarzy, dotrzeć tu nie jest łatwo, jednak przy pomocy modelu biblioteki w 3D jest to do zrealizowania.

jmk8

Fot. ze strony biblioteki z modelem książnicy w 3D ze wskazaniem na Czytelnię Zbiorów Specjalnych

Metodą tradycyjną, czyli za pomocą rewersów, zamawia się rękopisy i najstarsze zabytki sztuki drukarskiej – inkunabuły. Natomiast książki wydane po 1500 roku wyszukać należy i zamówić elektronicznie poprzez OPAC, gdzie są skatalogowane w systemie LIBERO. Barkody wklejane są na zakładkach z sygnaturami dołączanymi do woluminów lub na bezkwasowe, papierowe obwoluty czy też ochronne pudła.

Na realizację zamówienia najcenniejszych obiektów oczekuje się jeden dzień a do przetransportowania zbiorów specjalnych z magazynu ogólnego nie korzysta się ze zmechanizowanego transportu książek (dodatkowo, te z sejfu przez jeden dzień poddawane są kwarantannie – tj. przenoszone do magazynu cymeliów, w celu przystosowania do temperatury, jaka panuje w czytelni zbiorów specjalnych -20ºC). Wszystkie te działania wynikają z  dbałości o zbiory zabytkowe. Nad jego bezpieczeństwem, jak również całego zasobu bibliotecznego, czuwają dodatkowo pracownicy Oddziału Konserwacji. Razem z introligatornią oddział ten zajmuje imponującą powierzchnię ca 460 m kw ! (pomieszczenia do zabiegów suchych i „mokrych”, wyciągi do oczyszczania obiektów…).

9

Jak w większości książnic, pracy dla konserwatorów w bibliotece nie zabraknie jeszcze przez kolejne dziesięciolecia – w drezdeńskiej wiele zabytkowych obiektów potrzebuje pomocy głównie z powodu szkód wynikających z działań wojennych prowadzonych w lutym i marcu 1945 roku, wyrządzonych nie tyle przez ogień (choć i takie się zdarzają), co przez wodę. Pod koniec wojny, w trosce o bezpieczeństwo najcenniejsze obiekty ukryto w piwnicach, w pancernych szafach – przez co zalania pozostawały nie zauważone. Renowacji poddaje się obiekty zarówno w miejscowej pracowni, jak i z wykorzystaniem outsourcingu. Przykładem cymelium odrestaurowanego „na zewnątrz” (w Wolfenbüttel w latach 90.), jest bezcenny rękopiśmienny kodeks o treści prawniczej z przełomu XIII i XIV w. – tzw. Sachsenspiegel ozdobiony 924 ilustracjami (na zdjęciu).

jmk10

Fot. ze strony biblioteki: Eike von Repgow, Sachsenspiegiel…, ca 1350, sygn. Mscr. Dresd. M.32. http://digital.slub-dresden.de/werkansicht/dlf/6439/76/

W drezdeńskich zbiorach znajdują się i takie książki, których nie sposób czytać – przez zalanie i zagrzybienie stały się jednym kawałkiem „makulatury” lub też odczyt uniemożliwia częściowo rozmazany atrament. Dzięki nieustannie rozwijającym się technologiom obecnie staje się możliwe odczytanie tekstu takich „rozmazanych” książek. W czerwcu tego roku, o czym czytamy na Blogu bibliotecznym SLUBlog, poprzez zastosowanie najnowszych osiągnięć z dziedziny fotografii, odcyfrowano zdefektowaną część rękopiśmiennego komentarza do Ewangelii św. Mateusza w Kodeksie Boemerianusa, pochodzącego z IX wieku. Budzi to nadzieje, że choć restauracja rękopisu nie jest możliwa, to chociaż będzie można odtworzyć jej treść.

(http://blog.slub-dresden.de/?type=0%2F%22%20onmousedown%3D%22return%20rwt).

Wiele spośród cennych zabytków udostępnia się w wersji cyfrowej (co nie oznacza że nie można zamówić oryginałów do czytelni). Biblioteka drezdeńska posiada bardzo bogatą e-bibliotekę: 78 293 tytułów (114 756 tomów) oraz ponad 1,5 miliona mediów graficznych, tj. fotografii, map, rysunków.

11

Można w niej znaleźć również stare druki – np. książki zeskanowane w ramach projektu VD 18 (retrospektywna bibliografia germaników z XVIII wieku[3]). Jedna z nich w czerwcu b.r. stała się tysięcznym tomem ucyfrowionym przez biblioteczną pracownię digitalizacji. Pracownia ta była kolejnym punktem programu mojego stażu. Drezdeńskie Centrum Digitalizacji jest wiodąca placówką masowej digitalizacji posiadającą wiele nowoczesnych urządzeń. Korzystając z środków zewnętrznych uczestniczy w licznych projektach. Wśród wyposażenia tego działu, na uwagę zasługują roboty skanujące książki.Wydajność takiego urządzenia to 500 zeskanowanych stron na godzinę. Poza tym koledzy prezentowali skanery dla druków zabytkowych, również dla takich, które otwierają się tylko pod kątem ostrym (30º). Ostatnim nabytkiem biblioteki jest mini skaner (mieszczący się w walizce) przeznaczony do „mobilnej digitalizacji” cennych książek w innych mniejszych książnicach.[4]

jmk12

Źródło: http://www.slub-dresden.de/ueber-uns/ddz/geraeteausstattung/

jmk13

Źródło: http://www.slub-dresden.de/ueber-uns/ddz/geraeteausstattung/

Podobnie jak w BUW, aby obiekt został udostępniony online musi mieć opis w OPAC oraz w e-bibliotece. Osoby tym się zajmujące nie należą do „teamu zbiorów specjalnych” – pracują w innych działach. Masowa retrokonwersja (przepisywanie opisów z kart katalogowych) odbyła się w latach 90tych, siłami firm zagranicznych przy wsparciu finansowym z zewnątrz. Nie są to opisy o dużym stopniu szczegółowości, jednak zawierają informacje, pozwalające na identyfikację druku. Czasem, przy okazji zamawiania książki z magazynu, gdy jest to konieczne np. z powodu błędnych danych, dokonuje się korekty opisów. W ubiegłych latach biblioteka brała udział w ogólnoniemieckich projektach katalogowania germaników do VD 17[5] (od 1996 r.) – sporządzając szczegółowe opisy z autopsji dla druków XVII-wiecznych oraz w tworzeniu VD 18 (od 2009 r.). Współpraca z VD 17 została już ukończona (finansowana głównie z środków pozabibliotecznego budżetu), tak jak i część projektu VD 18. Ten ostatni być może będzie kontynuowany. W opisach w OPAC nie znajdziemy (jeszcze) informacji na temat pochodzenia obiektu, co jednak nie znaczy, że takich badań w bibliotece się nie prowadzi. Wręcz przeciwnie. Pierwszy projekt poświęcony badaniom proweniencyjnym dotyczył poszukiwania książek (księgozbiorów) tzw. Schlossbergungsbeständen, czyli historycznych zbiorów przejętych przez bibliotekę w wyniku reformy rolnej po 1945 r., prowadzony był w latach 2009-2013. Natomiast drugi dotyczył zagrabionego mienia żydowskiego NS-Raubgut i trwał od 2011 do 2013 r. Te zadania realizowali koledzy ze zbiorów specjalnych z dużym udziałem studentów.

Podczas mojego pobytu w drezdeńskiej książnicy, oprócz zaplanowanych spotkań z bibliotekarzami, odwiedzaniem poszczególnych pracowni oraz zawodowych dyskusji, zostałam poproszona o pomoc w weryfikacji opisów kilkudziesięciu nowożytnych rękopisów spisanych w języku polskim.

Nie sposób w krótkiej relacji omówić wszystkich kwestii i problemów poruszanych podczas tygodniowego stażu. Na zakończenie chciałam jedynie dodać, iż miałam okazję opowiedzieć drezdeńskim kolegom bibliotekarzom o naszej codziennej pracy, projektach realizowanych w Gabinecie Starych Druków, jak i krótką historię BUW. Cieszę się, że nasza libraria zainteresowała Ich na tyle, iż dyskusja po prelekcji trwała dłużej niż sam pokaz.

Joanna Milewska-Kozłowska, Gabinet Starych Druków

[1] Staż zrealizowany w ramach LLP-Erasmus+ w dniach 22-27 czerwca 2015 r.

[2] Ze 1165 opraw z warsztatu tego mistrza znajdujących się w przedwojennych zbiorach drezdeńskiej książnicy, dostępnych jest 250; większość z zaginionych przechowują rosyjskie biblioteki – wiele ciekawych wiadomości o bibliotece dostarcza Das ABC der SLUB. Lexikon der Sachsischen Landesbibliothek-Staats- und Universitatsbibliothek Dresden…/ herausgegeben von Thomas Burger und Konstantin Hermann, Dresden 2006; egz. tej publikacji otrzymałam na zakończenie stażu.

[3] VD 18 – Verzeichnis der im deutschen Sprachraum erschienenen Drucke des 18. Jahrhunderts.

[4] Zarówno roboty do skanowania, jak i pozostałe urządzenia można obejrzeć na –  http://www.dresdeneins.tv/nachrichten/Vom_Papier_auf_den_Bildschirm-1103.html

[5] VD 17 – Verzeichnis der im deutschen Sprachraum erschienenen Drucke des 17. Jahrhunderts.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.