BuwLOG

Nowości książkowe w BUW – maj 2022

Okładka książki Listowieść, jej tło stanowią rysunkowe przedstawienia różnorodnej roślinności.P         Język. Literatura   

Richard Powers,  Listowieść, przełożył Michał Kłobukowski, Warszawa: Wydawnictwo WAB – Grupa Wydawnicza Foksal, 2021.       

BUW Wolny Dostęp PS3566.O92 O9165 2021

 

„Nick sięga do plecaka po pędzel z wielbłądziego włosia, gruby jak palec, i puszkę czarnej emalii, żeby ręcznie wypisać tuż przy kodzie kreskowym strofę Rumiego:

Miłość to drzewo

z gałęziami

w bezczasie

korzeniami

w wieczności

 i pniem

całkiem nigdzie.” (Richard Powers,  Listowieść, Warszawa, 2021, strona 471.).

 

Richard Powers za Listowieść dostał Nagrodę Pulitzera. To jest wyjątkowa książka dla tych, których obchodzi los naszej planety i jej przyszłość. Jednak jej wyjątkowość powinni dostrzec wszyscy ludzie zamieszkujący kulę ziemską. Bo kula ziemska to nasz dom. Innego nie mamy. Wiele osób jeszcze tego nie rozumie… Co się jeszcze musi wydarzyć, abyśmy solidarnie i globalnie zaczęli przejmować się naszym światem, któremu grozi ogromne niebezpieczeństwo? Listowieść to opowieść o potędze natury bestialsko osłabianej przez niepokornego i pełnego pychy człowieka.

 

„Lasy w pięciu odcieniach zieleni kąpią się we mgle, a każdy jest biomem pełnym stworzeń, wciąż czekających na swojego odkrywcę. Wszystkie drzewa w polu widzenia są własnością jakiegoś teksańskiego finansisty, który nigdy w życiu nie widział sekwoi, ale zamierza je wyrżnąć co do jednej, żeby spłacić kredyt zaciągnięty w celu ich nabycia.” (Richard Powers,  Listowieść, Warszawa, 2021, strona 330.).

 


 

 

 

Okładka książki Na Kremlu wiecznie zima, na niej zdjęcie Władimira Putina na tle Kremla w zimowej scenerii.AM C D-F GN700-875        Nauki historyczne

Robert Service, Na Kremlu wiecznie zima: Rosja za drugich rządów Putina, Kraków: Znak HORYZONT, 2022.

BUW Wolny Dostęp  DK510.763 .S474165 2022

Obecne wydarzenia polityczne, a dla społeczeństwa ukraińskiego tragiczne, skłaniają do tego, by lepiej poznać aktualne kulisy rządów w Rosji. Robert Service, brytyjski historyk i sowietolog, autor biografii Lenina, Trockiego, Stalina, ideologii komunizmu opisuje najnowsze dzieje Rosji oraz przywódcy tego kraju – rządy propagandy, sił bezpieczeństwa, ograniczenia wolności demokratycznych. Autor dostrzega jednak nadzieję:

„Wciąż możliwa jest zmiana, tak w Rosji, jak i w światowej polityce, i to pomimo mroków zimy na Kremlu”. (Robert Service, Na Kremlu wiecznie zima: Rosja za drugich rządów Putina, Kraków  2022, s. 437). Słowa te napisał jednak w 2019 r. Czy dziś by je powtórzył?

 


 

 

 

K J      Prawo. Nauki polityczneOkładka książki Tłumaczenie jako utwór chroniony prawem autorskim.

Tłumaczenie jako utwór chroniony prawem autorskim, redaktor Joanna Błeszyńska-Wysocka, autorzy Grażyna Adamowicz-Grzyb [i 9 pozostałych], Warszawa: Wydawnictwo C. H. Beck, 2021.        

BUW Wolny Dostęp KKP1160.78 .T58 2021

Monografia pod redakcją Joanny Błeszyńskiej-Wysockiej to wyjątkowa książka dla tłumaczy, twórców, artystów-wykonawców, wydawców, producentów, ale również dla adwokatów, radców prawnych i sędziów. W rzetelny i skondensowany sposób przedstawia istotę tłumaczenia i jego twórczy charakter. A zatem, niech obszerny spis treści stanie się wstępną rekomendacją lektury:

Tłumaczenie jako utwór chroniony prawem autorskim

Tłumacz też autor, czyli dlaczego przekład to tworzenie

Twórca czy odtwórca. Rola twórczości w procesie tłumaczenia

Tłumaczenie filmowe jako rodzaj twórczości

Najnowsze orzecznictwo sądowe dotyczące tłumaczeń

Czy autor polskiej wersji filmu obcojęzycznego jest twórcą?

Tłumaczenie unijnych aktów normatywnych

Czy każde tłumaczenie jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego? Uwagi na tle wybranych przykładów orzecznictwa sądowego

Sprawozdanie z obrad konferencji naukowej „Tłumaczenie jako utwór chroniony prawem autorskim”, która odbyła się 10.12.2019 r. w Sali Kolumnowej Uniwersytetu Warszawskiego.

 

Polskie prawo autorskie z 1994 roku określa tłumaczenie jako szczególną postać utworu słownego. I stanowi opracowanie cudzego utworu. Zaś obowiązkiem twórcy opracowania jest kontakt z twórcą przetłumaczonego utworu i uzyskanie od niego zgody na tłumaczenie i rozpowszechnianie tego dzieła. Nie zmienia to jednak faktu, że każde tłumaczenie jest twórczością, którą należy chronić prawem autorskim.

 

„Pisarz tworzy świat, który realnie nie istnieje, istnieje jedynie w jego wyobraźni. Tłumacz kreuje (odtwarza) ten „produkt czyjejś wyobraźni” w języku przekładu. Wymaga to przede wszystkim właściwego odczytania oryginału i przetransferowania wszystkich jego ważnych elementów. Z punktu widzenia procesu twórczego nie ma różnic między tłumaczeniem prozy literackiej, poezji a tłumaczeniem tekstów w dziełach audiowizualnych.” (Tłumaczenie jako utwór chroniony prawem autorskim, Warszawa, 2021, strona 72.).

 

Ze wstępu: „Twórcza praca tłumacza, należy to kategorycznie podkreślić, każdego tłumacza, angażuje jego wrażliwość, której efektem jest oryginalna wizja tłumaczenia stanowiącego utwór w rozumieniu prawa autorskiego.” (Tłumaczenie jako utwór chroniony prawem autorskim, Warszawa, 2021,  strona XXV.).

 


 

 

 

Okładka książki Zabójcze aplikacje, na żółtym tle rysunek wielu wpatrujących się w czytelnika oczuH GN1-673 GR-GV Nauki społeczne. Antropologia

Michał R. Wiśniewski, Zabójcze aplikacje: jak smartfony zmieniły nasz świat, Wołowiec: Wydawnictwo Czarne, 2021.

BUW Wolny Dostęp HM851 .W586 2021

Współczesność nie wyobraża sobie codzienności bez telefonów komórkowych, smartfonów, wszelakich urządzeń mobilnych i aplikacji. Abe Kōbō mówił, że lina i kij są najstarszymi narzędziami ludzkości. Zadaniem liny jest przyciągać dobro, a kija odpychać zło. Nasuwa się pytanie, jaką rolę odgrywają w naszym życiu nowoczesne cyfrowe rozwiązania? Rolę kija, czy liny? Odpowiedzi warto poszukać u Michała R. Wiśniewskiego.

Autor Zabójczych aplikacji jest przede wszystkim pisarzem i publicystą. A jego książka jest historią telefonizacji i przewodnikiem po cyfrowej dżungli.

Ta błyskotliwa lektura o cyberprzestrzeni może uświadamiać lub pomoże uświadomić w tym, że większość z nas tkwi w szponach nowoczesnych kontrolujących komunikatorów. Przypomni również, że to co w sieci robimy może być użyte przeciwko nam. No i troszkę straszy, że nadchodzi cyfrowy feudalizm.

 

„Jedynym powodem, dla którego chętnie pozbyłbym się smartfona, jest ten, że człowiek ma cztery nozdrza. Jak każde stworzenie o czterech kończynach. Dwa są widoczne, dwa schowane w głowie. Co to ma wspólnego ze smarfonami? Otóż zrobiłem sobie krótką przerwę w pisaniu i zajrzałem na Twittera. Nic ciekawego. Dziennikarze się wygłupiają, politycy się wygłupiają, ktoś narysował ładną dziewczynę z anime, a ktoś napisał: „Wiedzieliście, że ludzie mają cztery nozdrza?”. Nie wiedziałem, więc kolejne dziesięć minut spędziłem na zgłębianiu zagadnienia. Faktycznie, mają. Dobrze, to co ja robiłem? A tak. No właśnie. Rozumiemy się, prawda?

Detoks jest przywilejem.” (Michał R. Wiśniewski, Zabójcze aplikacje: jak smartfony zmieniły nasz świat, Wołowiec, 2021, strona 209.).

 


 

 

 

Okładka książki Jakby luksusowo, na niej znaki znane z paczek, mówiące "tą stroną w górę".M N     Muzyka. Architektura. Sztuki piękne  

Aleksandra Stępień-Dąbrowska, Jakby luksusowo: przewodnik po architekturze Warszawy lat 90, Warszawa: Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, 2021.

BUW Wolny Dostęp NA1455.P62 W37668 2021

W pierwszej kolejności namawiam do zerknięcia na stronę 174 🙂 W książce Aleksandry Stępień-Dąbrowskiej znalazło się bowiem miejsce i na naszą Bibliotekę, nazwaną ikoną lat 90 i „budową wagi państwowej”:

 

„Trudno o drugi budynek w Warszawie, który na takim poziomie operowałby metaforą i skojarzeniami, zwłaszcza że do głębszych analiz prowokował sam Budzyński: na przykład altanę na dachu nazywał „symbolicznym schronieniem w światowych związkach kultury, biologii i wszechświata”. (Aleksandra Stępień-Dąbrowska, Jakby luksusowo: przewodnik po architekturze Warszawy lat 90, Warszawa, 2021, strona 174-175.).

 

Aleksandra Stępień-Dąbrowska jest historyczką sztuki, która z zapałem popularyzuje architekturę XX wieku. A aktualnie, autorka bierze udział w projekcie, dzięki któremu powstała wirtualna mapa stołecznej architektury czasów transformacji.

Książka Jakby luksusowo jest oryginalnym przewodnikiem, który przenosi nas w lata 90-te ubiegłego wieku, zaprasza do Warszawy i czaruje architekturą z tamtego okresu. Warto przy tym zauważyć, że był to szczególny czas. Czas odrodzenia i nadziei dla miłośników nowej pokomunistycznej architektury i urbanistyki.

 

„W publikacji poświęciłam uwagę 94 obiektom, które w mojej opinii najpełniej przedstawiają różnorodność ówczesnych wyborów projektowych, osobowości twórczych, typów budynków i architektonicznych trendów. Oprócz rozpoznawalnych realizacji, jak Biblioteka Uniwersytecka przy ulicy Dobrej 56/66 czy Hotel Sobieski przy Placu Artura Zawiszy 1, starałam się przybliżyć mniej znane architektoniczne dokonania czasów transformacji…”. (Aleksandra Stępień-Dąbrowska, Jakby luksusowo: przewodnik po architekturze Warszawy lat 90, Warszawa, 2021, strona 8.).

 

Zapraszam na wyjątkowy spacer po Warszawie z przewodnikiem Aleksandry Stępień-Dąbrowskiej 🙂 

 


 

 

           

 

Informacje o książkach przygotowała:

Dorota Bocian – Oddział Opracowania Zbiorów.

 

Informację o książce: Robert Service, Na Kremlu wiecznie zima: Rosja za drugich rządów Putina, Kraków: Znak HORYZONT, 2022, przygotowała:

Lilianna Nalewajska  – Oddział Usług Informacyjnych i Szkoleń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.