Czerwiec. Ostatnie egzaminy, zakończenie roku szkolnego, domykanie służbowych zobowiązań. Tak długo wyczekiwane wakacje są coraz bliżej. Pozostając jeszcze na najwyższych obrotach, coraz częściej sprawdzamy niezbyt pewną w ostatnim czasie pogodę, a myślami rozpoczynamy już dalekie i bliskie wojaże. Więc gdzie w tym roku?
Artysta grafik, Tadeusz Tuszewski (1907-2004), autor pracy będącej bohaterem dzisiejszego odcinka zabiera nas do Bułgarii. Kraj ten odwiedził jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym, zanim kierunek ten stał się tak popularny wśród rodaków. I choć cel jego wyjazdu nie był stricte wakacyjny – podróżował tam bowiem jako student biorący udział w plenerze artystycznym – to przywiezione z bałkańskich miast i miasteczek impresje, przełożone następnie na język graficzny, już w pełni klimat wakacyjny utrzymują.

Dla znających profesora Tadeusza Tuszewskiego jako doskonałego konserwatora papieru, który wybawił niejeden zabytek z powojennych zniszczeń (a to tym głównie w BUW zasłynął!) oraz pedagoga warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, kierującego Pracownią Liternictwa oraz Pracownią Konserwacji Starych Druków i Grafiki, jego prace graficzne mogą być pewnym zaskoczeniem. A należy szczególnie podkreślić, że w zakresie grafiki artystycznej Tuszewski odebrał solidne wykształcenie.
Pierwszym filarem jego wykształcenia był Wydział Grafiki w poznańskiej „Zdobniczej” (Państwowej Szkole Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego). Kierował nim Jan Jerzy Wroniecki, wybitny artysta-grafik, rozpoznawany przede wszystkim jako jeden z ekspresjonistów stowarzyszonych w ramach awangardowego ugrupowania Bunt. Tuszewski ukończył szkołę w 1931 roku, a otrzymane wówczas świadectwo niezaprzeczalnie potwierdzało jego biegłą znajomość warsztatowych technik graficznych: litografii, akwaforty i akwatinty, suchej igły, a także drzeworytu i linorytu.
Pragnąc poszerzać już zdobytą wiedzę zapisał się do pracowni graficznej Władysława Skoczylasa na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, która bezsprzecznie należała wówczas do najważniejszych kuźnic młodych, graficznych talentów w kraju. O profesorze i absolwentach pracowni, zrzeszonych w ramach Stowarzyszenia Polskich Artystów Grafików Ryt, było już wówczas głośno w całej Polsce, a realizowane przez nich prace, głównie drzeworytnicze, zdobywały uznanie i nagrody także za granicą.
Równolegle Tuszewski uczęszczał na zajęcia w pierwszej polskiej pracowni grafiki użytkowej prowadzonej przez Edmunda Bartłomiejczyka, który nie tylko stał się jego artystycznym mentorem, ale także wieloletnim przyjacielem. Tuszewski obronił dyplom w 1936 roku, po czym rozpoczął pracę jako asystent w Pracowni Liternictwa, kierowanej przez słynnego profesora Bonawenturę Lenarta. Ta decyzja, jak również nieubłagany wpływ historii – zawierucha II wojny światowej, której zniszczenia objęły także papierowe dziedzictwo kulturowe kraju, sprawiły, że wkrótce zagadnienia konserwatorskie i introligatorskie stały się dla Tuszewskiego ważniejsze i bliższe, niż te graficzne. Nigdy jednak nie wyparły całkowicie jego zainteresowania drzeworytem.
W 1936 roku profesor Edmund Bartłomiejczyk zorganizował dla studentów warszawskiej Akademii wspomniany wyjazd plenerowy do Bułgarii. Rok później Tuszewski ponownie odwiedził Bałkany, tym razem kierując się do Sofii, gdzie miał wspierać organizację wystawy prac warszawskich studentów. W rezultacie powstał szereg szkiców, pośpiesznych impresji, które posłużyły artyście do prac nad cyklem drzeworytów przedstawiających tamtejsze bułgarskie widoki. Tuszewski często opracowywał kompozycje graficzne w oparciu o wykonane wcześniej rysunki, a do tych z Bułgarii wracał szczególnie chętnie zarówno przed jak i po wojnie.
Z podpisów pod rycinami wiemy, że artysta odwiedził co najmniej górskie Płowdiw i Tyrnowo i oraz położoną nad Morzem Czarnym Warnę, które należały do jednych ze starszych miejscowości Bułgarii, bogatych w zabytki datowane od czasów starożytnych. Ale to nie termy i antyczne teatry, cerkwie i muzea przykuły uwagę Tuszewskiego. Na drzeworytach z cyklu bułgarskiego chętnie przedstawiał on wąskie, brukowane uliczki, pnące się w górę lub spadające stromo w dół, przepalone słońcem ryneczki z pojedynczymi przechodniami chroniącymi się przed gorącem, posadowione na skalistych zboczach domki z podcieniami, drewnianymi galeriami i ceramicznymi dachówkami, czy roślinność wypełniającą miejskie zakamarki. Biegłość techniczna, którą artysta wypracował podczas lat studiów, daje tu o sobie znać umiejętnością oddania różnorodnych faktur: kamiennych elewacji i dróg, drewnianych dachów czy listowia. Zaś kontrastowe zestawienie czerni i bieli potęguje wrażenie wszechogarniającego ostrego słońca i pozwala niemal odczuć gorąc tamtejszego południa. Bohaterem cyklu drzeworytów bułgarskich nie są więc mieszkańcy, ani najważniejsze turystyczne atrakcje, a codzienność miasteczek, z ich architekturą i sennym rytmem upalnego dnia. Bułgaria Tuszewskiego jest Bułgarią lat 30. XX wieku i nie jest wykluczone, że artysta zarejestrował miejsca, które uległy znacznym przemianom lub zupełnie zmieniły swój charakter.
Przy okazji warto wspomnieć, że polsko-bułgarskie relacje artystyczne znacznie się zacieśniły w latach 50. i 60. XX wieku, kiedy Bułgaria stała się ważnym punktem docelowym twórczych eskapad. Wśród grafików powojennych, w których pracach odnajdujemy nawiązania do pejzażu i kultury bałkańskiego kraju można wymienić także Marię Hiszpańską-Neumann, Krystynę Bieniek czy Wandę Ficowską. W 1966 roku wspólnymi siłami Okręgu Warszawskiego Związku Zawodowego Artystów Plastyków i Bułgarskiego Ośrodka Kultury została zorganizowana wystawa „Bułgaria w grafice i rysunku”, na której ponad dwudziestu twórców zaprezentowało swoje prace.
Profesor Tadeusz Tuszewski zmarł w 2004 roku. Jego prace graficzne znajdujące się obecnie w Gabinecie Rycin BUW wciąż objęte są ochroną na mocy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jednak dzięki uprzejmości i zrozumieniu Spadkobierczyni artysty, która udzieliła Bibliotece licencji na prace ojca, możemy dbać o zachowanie pamięci o artyście i przypominać jego twórczość. Wkrótce wszystkie prace graficzne z naszych zbiorów zasilą zasoby biblioteki cyfrowej Crispa.
Urszula Dragońska, Gabinet Rycin BUW
[Tekst powstał w oparciu o artykuł: Dragońska, U. Tadeusz Tuszewski (1907-2004) – przedwojenny debiutant w powojennej rzeczywistości, „Pamiętnik Sztuk Pięknych” 2023, nr 18, Współczesna polska grafika. Od materialnej do wirtualnej matrycy i postcyfrowych praktyk, s. 11-24]
Dziękuję Pani Ulu za przybliżenie twórczości naszego profesora T. Tuszewskiego
Pozdrawiam Elżbieta Duziak
Zrobiłam to z dużą przyjemnością! 🙂
Również pozdrawiam, Urszula