BuwLOG

Nowości książkowe BUW – sierpień 2024

P         Język. Literatura               

Między tekstem a kulturą: z zagadnień interpretacyjnych, Aleksandra R. Knapik, Piotr P. Chruszczewski (red.), authors: Justyna Bajda [i 47 pozostałych], San Diego: Æ Academic Publishing, 2024.

BUW Wolny Dostęp P306 .M523 2024

 

 

 

 

 

 

 

„English                                          Polish

Pardon?                                           Proszę?

Please.                                             Proszę.

Go ahead.                                        Proszę.

Here you are.                                   Proszę.

Not at all.                                          Proszę.

Well, well.                                         Proszę, proszę!”

(Między tekstem a kulturą: z zagadnień interpretacyjnych, San Diego: 2024, s. 695.).

 

Seria Beyond Language, w której ukazała się monografia naukowa „Między tekstem a kulturą: z zagadnień interpretacyjnych” jest poświęcona językowi. Bez wątpienia umiejętność używania języka, zabawa słowem mówionym i pisanym jest niezwykle użyteczna i nie do przecenienia. Dzięki całemu systemowi konstruowania wypowiedzi mamy szansę na to, aby się ze sobą komunikować. Inna sprawa, że wcale, a wcale nie jest to proste. Bo choć ludzie lubią mówić, rozmawiać, dyskutować, dzielić się swoimi myślami, to bardzo często zupełnie się nawzajem nie rozumieją. A to przecież w jaki sposób interpretujemy czyjeś słowa wpływa na jakość naszej komunikacji. Wszystko jeszcze bardziej się komplikuje, gdy pojawia się bariera językowa… Wtedy ratunkiem stają się tłumacze. Od tłumacza i jego kompetencji zależy, czy słowa w obcym i niezrozumiałym dla nas języku staną się zrozumiałe i nie będą budzić najmniejszej wątpliwości.

 

„Tłumacze i tłumaczki biorą na siebie taką samą odpowiedzialność jak pisarki i pisarze. I jedni, i drudzy stoją na straży jednego z najdonioślejszych fenomenów cywilizacji człowieka – możliwości przekazu najintymniejszego pojedynczego doświadczenia w zdumiewającym akcie tworzenia kultury, a patronuje im Hermes w swym wcieleniu boga komunikacji, łączenia i nawiązywania relacji. (Między tekstem a kulturą: z zagadnień interpretacyjnych, San Diego: 2024, ze wstępu, Koinos Hermes! Niech żyje wspólnota Hermesa! {O.T.}, s. XXIV.).

 

W tekście Agaty Kowalskiej-Szubert pt. „Traktat o duszonej marchewce. Próba typologii błędów w tłumaczeniach” na stronie 213 znalazł się zabawny przykład na to, jakie pomyłki popełniają adepci tłumaczeń, w tym przypadku z języka niderlandzkiego na polski…

Zdanie z regulaminu BHP zakładu obróbki mięsnej:

„De medewerkers in de productieruimte zijn verplicht een schort en laarzen te dragen.”

Poprawne tłumaczenie tego zdania:

„Pracownicy mają obowiązek nosić w pomieszczeniu produkcyjnym fartuchy i buty z wysoką cholewką.”

To samo zdanie przetłumaczone błędnie (z fantazją 😉 ) przez niedoświadczonego tłumacza:

„Pracownicy mają obowiązek nosić w pomieszczeniu produkcyjnym szorty i kozaki.”

 

Antologia wydawnictwa Æ Academic Publishing udowadnia, że tłumaczenie, przekład, a także interpretacja są bazową częścią naszej rzeczywistości. A o czym dokładnie jest tom 7 serii Beyond Language?

O reportażu – interpretacji rzeczywistości,

O przekładzie – i (nie)przykładnej interpretacji,

O Biblii – w przekładzie i interpretacji,

O obrazie – w języku, przekładzie, sztuce,

O rzeczywistości – w literackiej interpretacji,

O metamorfozie – przeniesieniu i niedosłowności,

Porozmawiajmy o języku.

 

To nie wszystko. Książka „Między tekstem a kulturą: z zagadnień interpretacyjnych” to również nietuzinkowa kompozycja składająca się z różnorodnych cytatów twórców. Gratka dla czytelników i niepowtarzalna okazja do osobistych interpretacji 🙂

 

„oto żyję w różnych czasach, jak owad w bursztynie, nieruchomy, a więc bez czasu {…} – Zbigniew Herbert {1924-1998} „Czas” (Między tekstem a kulturą: z zagadnień interpretacyjnych, San Diego: 2024, s. 430.).

 

A opisy pozostałych egzemplarzy serii znajdą Państwo tutaj:

https://aeacademicpublishing.com/product-category/ae-academic-publishing/beyond-language/ 

oraz 

https://kmsi.uwr.edu.pl/seria-ksiazkowa-beyond-language/

 

 


 

Okładki-Sierpień-2024-Kodeks-smakoszaG-GF Q R-V  Geografia. Nauki matematyczne, przyrodnicze i stosowane      

Horace Raisson, Kodeks smakosza: kompletny podręcznik gastronomii, zawierający prawa, reguły, zastosowania i przykłady sztuki dobrego życia, spolszczyła Krystyna Belaid, Gdańsk: Słowo/Obraz Terytoria, 2023.

BUW Wolny Dostęp TX637 .R35165 2023

Zgodzą się Państwo z tym, że królową świata jest sztuka kulinarna? A my jesteśmy urodzonymi smakoszami? 🙂

 

„Człowiek jest wspaniałym alembikiem.

Wrażenia, czyny, namiętności, wyobraźnia – wszystko w tym zadziwiającym urządzeniu, zwanym ciałem, współdziała w jednym celu, którym jest trawienie.” (Horace Raisson, Kodeks smakosza: kompletny podręcznik gastronomii, zawierający prawa, reguły, zastosowania i przykłady sztuki dobrego życia, Gdańsk: 2023, s. 101.).

 

Horace-Napoléon Raisson – kodeksomaniak, urodzony w 1798 roku był pisarzem, dziennikarzem i fanem Napoleona Bonapartego. Napisał nawet książkę o jego rodzinie: „Historia  rodziny Bonaparte od roku 1260 do 1830”. Rozmiłowany był również w pisaniu podręczników, które nazywał po swojemu… kodeksami. Spod jego pióra wyszedł m.in. „Kodeks małżeński”, „Kodeks miłosny, czyli sztuka zalecania się”, no i przede wszystkim „Kodeks smakosza: kompletny podręcznik gastronomii, zawierający prawa, reguły, zastosowania i przykłady sztuki dobrego życia”, który doczekał się, ku mojej radości, wydania polskiego.

Kodeks otwiera obfity w ciekawostki rozdział poświęcony stałemu kalendarzowi gastronomicznemu. Z niego dowiedzą się Państwo jakie dokładnie smaki i zapachy francuskiej kuchni towarzyszyły w tamtych czasach czterem porom roku. Trudno to będzie ukryć… Na stołach francuskich królowało mięso. A jakie? Tego dowiedzą się Państwo z książki zwanej kodeksem i liczącej niebagatelne ponad 200 stron. Aby oszczędzić Państwu szczegółów, napomknę jedynie, że na przykład styczeń był to miesiąc m.in. trufli, luty prosięcia, marzec ryby, kwiecień jagnięciny, maj zielonego groszku, czerwiec zielonej fasolki, lipiec przepiórki, sierpień figi, wrzesień winogrona, październik królika, listopad śledzia, a grudzień:

 

„W grudniu dni są krótkie, wieczory długie, i tylko stół może przywrócić harmonię i wyrównać tę okrutną dysproporcję. Skądinąd miesiąc ten jest jednym z najbardziej sprzyjających uciechom stołu. O tej porze roku mięso od rzeźnika, dziczyzna, drób, warzywa oraz przetwory są wprost wyśmienite. Dwa przepyszne ptaki, siewka i czajka, powracają w nasze strony, soczyste i smaczne. Kucharz korzysta w pełni z wszelkich sposobów – i dlatego grudzień to furda.” (Horace Raisson, Kodeks smakosza: kompletny podręcznik gastronomii, zawierający prawa, reguły, zastosowania i przykłady sztuki dobrego życia, Gdańsk: 2023, s. 43.).

 

Z kodeksu smakosza wyczytają Państwo również, jak należało się przy stole zachowywać, jak wyglądały kulinarne katastrofy, jakie były wymagania podczas  wznoszenia toastu, co można było śpiewać przy stole, jak powinno się traktować stołowych gawędziarzy i tych, którzy byli z higieną na bakier, a także co zrobić, gdy za sąsiada ma się przy stole dziecko…

 

„Podrozdział III: O sąsiedztwie z dziećmi

Tylko jeden artykuł. Kiedy ma się nieszczęście mieć za sąsiada dziecko, jedynym wyjściem jest jak najszybciej je upić, aby mamusia kazała mu odejść od stołu.” (Horace Raisson, Kodeks smakosza: kompletny podręcznik gastronomii, zawierający prawa, reguły, zastosowania i przykłady sztuki dobrego życia, Gdańsk: 2023, s. 66.)

 

Zaś na stronie 169 znajdą Państwo podane na tacy pikantne aforyzmy i soczyste anegdotki. Puentą niech stanie się jedna z nich.

Wykwintna dama z wyższych sfer, miłośniczka etykiety zaprosiła razu pewnego zakonnika do siebie na ucztę. Ten szarmancko zaproponował, że zajmie się pokrojeniem dwóch kuropatw. I zamiast dokonać tego na półmisku, na którym kuropatwy leżały, on bezceremonialnie przełożył je na swój talerz. Zapytany przez rozzłoszczoną gospodynię, komu przeznaczy resztki. Odpowiedział: – Droga pani, resztek nie będzie. 🙂

 


Okładki-Sierpień-2024-Równość-i-nierówność-w-prawieK J      Prawo. Nauki polityczne

Równość i nierówności w prawie, redakcja naukowa Dobrochna Bach-Golecka, [autorzy] Dobrochna Bach-Golecka, Cezary Błaszczyk, Magdalena Błaszczyk, Philippe Chauvin, Zbigniew Cywiński, Cezary Dzierzbicki, Małgorzata Gersdorf, Maria M. Kenig-Witkowska, Władysław Kulesza, Sławomir Lewandowski, Eliza Maniewska, Dariusz Mańka, Jakub Pawliczak, Ryszard Piotrowski, Krzysztof Radzikowski, Jakub Rumian, Robert Rybski, Rafał Szewczyk, Katarzyna Wieczorek, Anna Zientara, Warszawa: Wolters Kluwer, 2024.

BUW Wolny Dostęp KKP2465.A67 R69 2024

„Dodatkowo, zmiany dotyczące określenia wieku emerytalnego kobiet na poziomie 60 lat w porównaniu do 65 lat mężczyzn stanowią czynnik niekorzystny dla kariery naukowej kobiet. Skoro zdobywa ona szczyt kariery naukowej późno i jednocześnie wcześnie przechodzi na emeryturę, możliwości wykorzystania jej potencjału eksperckiego są ograniczone.” (Równość i nierówności w prawie, Warszawa: 2024, s. 17.).

Czym jest równość wobec prawa?

„Czy zasadę równości można uznać za fikcję prawną? Czy można traktować ją jako regułę mającą charakter swoistego domniemania, unormowanego w sposób formalny, ale podlegającego procesowi „wyważania” zmierzającego do uwzględnienia innych okoliczności i czynników osłabiających zuniformizowaną, jednakową sytuację prawną opartą na pierwotnej zasadzie równości? (Równość i nierówności w prawie, Warszawa: 2024, s. 14.).

 

Na XXI Konferencji Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego omawiano zagadnienie związane z równością i nierównością w prawie. Pokłosiem rozmów, dyskusji konferencyjnych i wygłoszonych referatów jest właśnie ta książka. Znajdą w niej Państwo teksty, które są niezwykle ważne i które w interesujący sposób analizują równość i nierówności w prawie w odniesieniu do m.in. prawa konstytucyjnego, prawa karnego, prawa cywilnego, prawa finansowego, czy też prawa pracy. Tym samym, nie mogło zabraknąć w zbiorze Wydawnictwa Wolters Kluwer tematów odnoszących się do równości kobiet i mężczyzn w nauce (Małgorzata Gersdorf, Dobrochna Bach-Golecka), do wyrównywania strat majątkowych wynikających ze stanu nadzwyczajnego w zestawieniu ze stanem epidemii (Robert Rybski), a także odnoszących się do uznania orzeczenia o przysposobieniu dziecka przez osoby tej samej płci (Jakub Pawliczak), czy też do prawa zakładania cmentarzy wyznaniowych w świetle konkordatu i ustawodawstwa polskiego (Rafał Szewczyk).

A ja polecam Państwa uwadze artykuł Elizy Maniewskiej: „Dążenie do równości jako istota prawa pracy” (s. 117-129.).

 

„Najogólniej rzecz ujmując, chodzi o to, by te prawa, które warunkują godny byt człowieka, przysługiwały wszystkim jednostkom, które stale utrzymują siebie i swoich bliskich z pracy wykonywanej osobiście na rzecz innego podmiotu i dla których praca ta stanowi główne źródło dochodów.” (Równość i nierówności w prawie, Warszawa: 2024, s. 127.).

 

I kolejny, autorstwa Ryszarda Piotrowskiego („Konstytucyjne dylematy równości” s. 39-62.), który nawiązuje do podstawowej zasady Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997 roku:

„Art. 32.

1.Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

2.Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.”

 

Równość wobec prawa jako norma konstytucyjna zakłada, że przepisy prawne mają z jednej strony nie dyskryminować, a z drugiej eliminować wszelkie przywileje. Otwarte pozostaje natomiast pytanie, czy współczesne porządki prawne potrafią skutecznie niwelować dysonans pomiędzy zasadniczą regułą równościową (egalitaryzm), a obecnymi w naszym życiu sferami wyjątków nierównościowych (elitaryzm).

Zapraszam do zapoznania się referatami, które zostały wygłoszone na XXI Konferencji Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego pt. „Równość i nierówności w prawie”.

 


 

Okładki-Sierpień-2024-Dług-i-niewypłacalnośćH GN1-673 GR-GV Nauki społeczne. Antropologia

Rafał Adamus, Dług i niewypłacalność: analiza na czas kryzysu, Warszawa: Wydawnictwo C. H. Beck, © 2024.

BUW Wolny Dostęp HG3761 .A33 2024

Czy światowy kryzys finansowy można uznać za jednego z jeźdźców Apokalipsy? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi, ale zapraszam do lektury Rafała Adamusa, bo to ona prawdę Państwu powie…

Institute of International Finance wyliczył, że współczesny świat jest zadłużony na ok. 307 bilionów dolarów, a:

 

„Japonia ma najwyższy dług publiczny w stosunku do PKB ze wszystkich rozwiniętych gospodarek na świecie. Wynosi on 259,43% PKB (2023).” (Rafał Adamus, Dług i niewypłacalność: analiza na czas kryzysu, Warszawa: 2024, s. 94.).

… Zacznijmy jednak od początku.

„Pod koniec XIX w. na terenie dzisiejszego Iraku dokonano ciekawego odkrycia archeologicznego. Znaleziono pozostałości domu mezopotamskiego bankiera o imieniu Egibi i jego potomków, w którym od ok. 690 r. p.n.e. przez mniej więcej 200 lat funkcjonował starożytny bank. Zachowały się liczne gliniane tabliczki z zapisem skryptów dłużnych. Tabliczki powstały za sprawą kilku pokoleń bankierów.” (Rafał Adamus, Dług i niewypłacalność: analiza na czas kryzysu, Warszawa: 2024, strona 46.)

 

Czym jest dług? Dług jest niczym innym jak niezbyt wygodną relacją pomiędzy dłużnikiem i wierzycielem. I ta niezbyt wygodna relacja obustronna może przybrać na sile, gdy pojawia się niewypłacalność, czyli rzeczywista groźba niespłacenia długu. Za niewypłacalność może grozić dłużnikowi nawet kara więzienia, ale to i tak nic w porównaniu z tym co działo się drzewiej… Dłużnik, który nie mógł spłacić swojego długu tracił wolność osobistą i grzązł w mroku niewolnictwa. Na szczęście tamte czasy mamy już za sobą. Współczesna cywilizacja złagodziła dawne obyczaje, choć  jak pokazuje polska kinematografia („Dług”, „Plac Zbawiciela”, „Komornik”) zaciągnięty dług jest zdolny uruchomić lawinę tragedii… Spróbujmy jednak nie demonizować… A zatem, do czasu gdy dług jest całkowicie spłacalny bać się go nie należy, bo jest typowym zjawiskiem społeczno-gospodarczym.

 

„Wiele bajecznych fortun w ramach American dream powstało na umiejętności odpowiedniego posługiwania się długiem (wielkim czarodziejem długu jest m.in. Warren Buffet). Dług jest zatem cudownym wynalazkiem dla inwestorów.” (Rafał Adamus, Dług i niewypłacalność: analiza na czas kryzysu, Warszawa: 2024, s. 21.).

 

Rafał Adamus, rzecz jasna, nie gloryfikuje zadłużenia, a wręcz przeciwnie szczegółowo opisuje bankructwa zwykłych konsumentów, artystów, literatów, malarzy, gwiazd biznesu i show-biznesu. Jednocześnie dużo miejsca poświęca upadkom szpitali, klubów sportowych, a nawet diecezji, miast i państw (Argentyna ogłaszała swoją niewypłacalność aż 9 razy!). Wziął na tapet również liczące się firmy i korporacje … Na przykład o nich rozpisywały się media: Amber Gold, Lehman Brothers, SKOK, CLiF SA… A wspomnijmy taką firmę Kodak. Kodak był globalnym liderem sprzedaży aparatów fotograficznych i klisz fotograficznych. Pod koniec 1975 roku pracownik Kodaka Steven Sasson pokazał swoim przełożonym, że można robić zdjęcia inaczej, czyli przy użyciu aparatu cyfrowego. Decydenci Kodaka byli zniesmaczeni pomysłem i zupełnie nie wyczuli nadchodzącego trendu. Rozżalony pracownik poszedł więc ze swoim wynalazkiem do konkurencji. Do firmy Sony… Dalszego ciągu tej historii nie ma potrzeby przywoływać, wszyscy wiemy, że aparaty cyfrowe zawojowały rynkiem fotograficznym i nie mają zamiaru go opuszczać.

 

Dług to jakby nie było wytwór ludzkiego intelektu, a to oznacza, że na bezludnej wyspie nie miałby prawa zaistnieć. Każdego z nas mogą dopaść macki krwiożerczego zadłużenia… Ważne jest to, aby finansowe decyzje podejmować z rozwagą, a nigdy w oparciu o emocje. Zadłużajmy się więc z głową i oddłużajmy czym prędzej pokładając ufność w to, że uda się dokonać spłaty bez przeszkód…  Rafał Adamus ma taki pomysł, aby symbolem oddłużenia stał się mityczny ptak Feniks, który z własnego popiołu się odradzał. Moim zdaniem, to daje jakąś nadzieję 🙂

 


 

M N     Muzyka. Architektura. Sztuki piękne  

Patrick Sbalchiero, Antoni Gaudí: Boży architekt, przełożyła Dorota Samsel, Poznań: Wydawnictwo W Drodze, 2024.

BUW Wolny Dostęp NA1313.G3 S3165 2024

10 czerwca 1926 r. późnym popołudniem tramwaj linii 30 potrącił pewnego nędznie ubranego staruszka, którego kurtka spięta była za pomocą agrafek…

To nie jest biografia, ani nawet traktat o architekturze. Patrick Sbalchiero napisał urzekający esej o życiu duchowym wyjątkowego wizjonera i równie wyjątkowego służebnika wiary. Antoni Gaudí. Wielki chrześcijanin i wielki kataloński modernista. Artysta, który (co zabawne) uważał się za zwyczajnego człowieka, wcale a wcale zwyczajnym nie był. Jego sława jest wielka jak kula ziemska, a świat nie przestaje się zachwycać nim samym i jego twórczością.

Gaudí pochodzi od łacińskiego czasownika „gaudere” (radować się). Dla mistrza to słowo miało szczególny wydźwięk. Oznaczało bowiem  przyjemność wywołaną miłością do zawodu, który osobiście wykonywał. Nie będą Państwo zaskoczeni jak napiszę, że boży architekt oprócz architektury obdarzył również wielkim uczuciem Barcelonę. To przecież dokładnie tutaj powstało jego największe arcydzieło: bazylika Sagrada Família. Za to ciekawostką może być fakt, że nie był typem podróżnika i praktycznie calutkie życie spędził w hiszpańskiej stolicy. Był z niego taki miejski pustelnik, ale też i wytrwany piechur 🙂 Uwielbiał spacerować ulicami Barcelony, a czasem pozwalał sobie na chwilkę rozrywki, szedł dalej i odwiedzał morze.

 

„Życie monastyczne jest ascezą. Gaudí nie był wyjątkiem od tej reguły. Umiar, jaki stosował w obchodzeniu się z ludźmi i dobrami ziemskimi, powodował, że był dyspozycyjny i mógł poświęcić się przede wszystkim Bogu. Charakteryzując duchową naturę Sagrada Família, Gaudí mówił, że ta świątynia jest świątynią pokutną. Oznacza to, że żywi się poświęceniami. I często podkreślał, że życie jest miłością, a miłość jest poświęceniem.” (Patrick Sbalchiero, Antoni Gaudí: Boży architekt, Poznań: 2024, strona 129.)

 

Nasz bohater (wiedzieli Państwo, że miał błękitne oczy?) żył w oderwaniu od dóbr materialnych i zupełnie nie zależało mu na luksusie. Wręcz przeciwnie. Był jak mnich odrzucający bogactwo i czerpiący siłę z cnoty ubóstwa. Kierował się w życiu prostą zasadą: służąc Bogu, służę człowiekowi. Podkreślał, że serce i oczy trzeba zwracać ku Najwyższemu. Miłośnik Starego i Nowego Testamentu. Znakiem rozpoznawczym słynnego Katalończyka była modlitwa, celibat, asceza, praca fizyczna, posłuszeństwo, pokora i miłosierdzie. A na przykład studenci architektury wpatrzeni byli w niego jak w obrazek i podziwiali jego delikatność i geniusz. Autor duchowego portretu mistrza napisał o nim, że był synem przeszłości, który tworzył teraźniejszość by zapoczątkować przyszłość. Święte słowa. Ponoć Antoni był bardzo tajemniczy, wstawał o siódmej rano, zaczynał dzień od modlitwy, a gazetę kupował zawsze w tym samym kiosku… Z książki Patricka Sbalchiero dowiedzą się Państwo dużo więcej o tym niezwykłym człowieku, a także o tym, czy boży architekt ma szansę na beatyfikację.

 

„Od 1914 roku rozpoczął się ostatni etap życia Gaudíego. Opuścił park Güell i przeniósł się na plac budowy Sagrada Família, gdzie nocował w pokoiku zagraconym rysunkami, szkicami, gipsowymi modelami… Była to ostatnia wspinaczka w jego duchowych poszukiwaniach. Ta ostatnia przeprowadzka była znakiem dopełnienia się całego jego życia: Gaudí połączył działalność zawodową, życie prywatne i poszukiwanie Boga, ku któremu wznosiły się wieże nowej świątyni.” (Patrick Sbalchiero, Antoni Gaudí: Boży architekt, Poznań: 2024, s. 80.)

 


Informacje o książkach przygotowała:

Dorota Bocian – Oddział Opracowania Zbiorów.

Propozycje tytułów książek:

Dorota Bocian we współpracy z Sekcją KBK  – Oddział Opracowania Zbiorów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.