BuwLOG

Making-of 200 obiektów na 200 lat. Nie tylko książki, czyli gdzie jest Madonna o sześciu palcach

logo-wystawy-typo-poziomCzerwień to trudny kolor i jak żaden inny nasycony skojarzeniami i metaforami. I tak tło, które miało wydobyć gamę odcieni pergaminu, papieru starych listów, brulionów i generalnie manuskryptów, nieuchronnie stworzyło efekt nasuwający skojarzenia z patriotycznymi akcentami z jednej strony i dostojeństwem z drugiej: w przypadku wielu obiektów ‒ sygnowanych przez władców i wybitne postaci naszej historii ‒ absolutnie uprawnione.

Urzekła nas możliwość potraktowania pisma wyłącznie w charakterze „deseniu” ‒ wzoru, charakterystycznego duktu, o którym, jak w przypadku pochyłego, „spadającego” pisma Marii Dąbrowskiej można by spekulować, czy było symptomem depresji. Pokusa wykorzystania obiektów tylko ze względu na ich formalne piękno okazała się tu silniejsza niż przy innych obszarach wystawy. Umieszczenie wzruszającego utworu Krzysztofa Kamila Baczyńskiego na podłodze było pod tym względem jednym z bardziej kontrowersyjnych rozwiązań, choć jednocześnie kompromisem z przestrzenią, której nam zabrakło na umieszczenie powiększenia takiego, jakiego pragnęliśmy.

W Różnorodności rękopisów znajduje się też obiekt, który jest moim absolutnym faworytem – a właściwie ilustracja z niego – Madonna z dzieciątkiem z niepozornego osiemnastowiecznego etiopskiego rękopisu z kolekcji prof. Strelcyna – poruszająco naiwny i artystycznie dość prymitywny rysunek (wielkooka Matka tuli Boga o kędzierzawej ciemnej główce sześciopalczastą dłonią) o niesamowitej sile wyrazu.

Agnieszka Kościelniak-Osiak, Oddział Promocji, Wystaw i Współpracy

Fotografie: Jadwiga Antoniak, Oddział Rozwoju Zasobów Elektronicznych

1 comment for “Making-of 200 obiektów na 200 lat. Nie tylko książki, czyli gdzie jest Madonna o sześciu palcach

  1. BCH
    23 listopada 2016 at 12:17

    Okazuje się, że o czerwieni też można. A od „deseniu” (vel desenia) do „designu” (vel „dizajnu”) droga niedaleka.
    Rękopisy na wystawie jubileuszowej są rzeczywiście jedną z najfajniejszych stref.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.