Czasy pandemii znacząco zmieniły życie wielu osób. Zmiany w funkcjonowaniu bibliotek i uczelni wyższych, w dużej mierze przejście na pracę i naukę zdalną spowodowały pustki w mniej lub bardziej otwartych dla czytelników bibliotekach. Znaczna część aktywności naukowej przeniosła się do sieci. Dostępne online zasoby pełnotekstowe stały się zapewne podstawą większej liczby prac niż kiedykolwiek wcześniej.
Aby ułatwić korzystanie ze źródeł drukowanych biblioteki (BUW jako jedna z pierwszych) uruchomiły usługi skanowania wybranych przez czytelników materiałów. Przy realizacji tego typu zleceń pojawiły się jednak wielokrotnie problemy z brakiem dokładnej informacji o lokalizacji pożądanego przez użytkownika fragmentu. Często osoby zamawiające skany informacje o umiejscowieniu interesującego fragmentu czerpią z przypisów lub bibliografii, które zdarzają się podawać nieco niezgodne z rzeczywistością umiejscowienie cytowanego tekstu. Czasem są to zamówienia typu: “proszę o skan rozdziału na temat…”. A zdarzają się również bardzo wymagające kwerendy.
I tu przychodzi z pomocą umieszczanie w katalogach bibliotecznych okładek oraz (dużo bardziej pomocnych) spisów treści poszczególnych publikacji. Ma to szczególnie zastosowanie przy publikacjach nieco starszych, gdyż dla książek najnowszych, dostępnych w aktualnej ofercie wydawniczej często bez problemu można znaleźć spis treści lub przynajmniej jej opis na witrynach księgarni internetowych czy wydawnictw.
Wraz z rozwojem NUKAT, bibliotekom go współtworzącym przestały wystarczać same opisy bibliograficzne, chciały dostarczać czytelnikom więcej informacji o swoich zbiorach. Tak pojawił się pomysł dodawania wizerunków okładek do opisów, który został przez Centrum NUKAT rozszerzony o spisy treści. Już w 2016 roku został udostępniony formularz, pozwalający na zautomatyzowane uploadowanie okładek oraz spisów treści do katalogu. Nowe uzupełnienia rekordów bibliograficznych pojawiają się w cyklu tygodniowym.
Obecnie (stan na połowę lutego 2021 roku): prawie 40 tys. rekordów zawiera link do spisu treści lub fragmentu publikacji, z czego ponad 20 tys. to rekordy zawierające dostęp do spisu treści. Odsyłacz do pełnego tekstu zawiera prawie 230 tys. rekordów bibliograficznych (stan na początek marca 2021), a cała baza NUKAT ma już ponad 4 mln 670 tys. opisów bibliograficznych.
W katalogu OPAC BUW (na początek marca 2021) odnośniki do multimediów posiada ponad 87 tys. rekordów bibliograficznych na blisko 1,7 miliona wszystkich opisów w bazie. Odnośnikiem do multimediów może być odsyłacz do pełnego tekstu dokumentu, do fragmentu treści, ale też do okładki lub właśnie spisu treści. Rekordów bibliograficznych z samym spisem treści można już w katalogu BUW znaleźć prawie 6,5 tysiąca. Nie jest to liczba porażająca, ale stale rosnąca.
Okładki są udostępniane w plikach JPEG, natomiast spisy treści są dostępne wielostronnicowych plikach PDF. BUW stara się aby pliki PDF miały rozpoznaną treść (OCR), dzięki czemu są przeszukiwalne tekstowo (z poziomu spisu treści, nie z poziomu katalogu bibliotecznego).
Jeśli chodzi o spisy treści problemem są oczywiście wydawnictwa ciągłe, których rekord bibliograficzny musi objąć całość wydawnictwa, często ukazującego się przez wiele dziesiątków lat. Jeśli chcielibyśmy zastosować podobną metodę jak przy książkach, to nie dość, że PDF ze spisem treści byłby dość obszerny, to musiałby być jeszcze cyklicznie uzupełniany o informacje o zawartości kolejnego rocznika. Dlatego na razie biblioteki, a przynajmniej BUW, zostają przy dodawaniu spisów treści do wydawnictw zwartych.
Dobrym rozwiązaniem wydają się rekordy analityczne, ale ich sporządzenie jest bardziej czasochłonne niż udostępnienie spisu treści w formie odnośnika w rekordzie bibliograficznym. Na korzyść rekordów analitycznych przemawia możliwość dodawania do nich charakterystyki przedmiotowej oraz to, że są wyszukiwalne w katalogu.
Którakolwiek z tych dróg zostanie wybrana, katalogi biblioteczne cały czas wzbogacają się nie tylko o nowe opisy, ale także są uzupełniane o coraz pełniejszą informację o opisywanych obiektach, choć tej mrówczej pracy nadal zostało bardzo dużo…
Grzegorz Kłębek, Oddział Rozwoju Zasobów Elektronicznych
Współpraca:
Walentyna Karmelitow, Samodzielna Sekcja ds. Automatyzacji Procesów Bibliotecznych
Paulina Czyżewicz, Centrum NUKAT