Kilka wpisów temu mieliśmy okazję przeczytać na BUWlogu o tym, co można zrobić z książką, oprócz tego, że można ją przeczytać („Książki jak malowane…”). Ten ciekawy i barwny post sprawił, że zaczęłam się zastanawiać, czy książka może być też obiektem w grze. W grze rozumianej jako „zabawa towarzyska prowadzona według pewnych zasad” lub jako…