Książki mają swoje losy, ale nie są wieczne. Zwłaszcza te drukowane na słabej jakości papierze, z drugiej połowy XX w. O ile gdy stoją równo w rządku, jeszcze jako tako wyglądają, o tyle wzięte do ręki rozpadają się przy pierwszej próbie otwarcia. Co z nimi zrobić, gdy już nikt nie chce dać im drugiego albo kolejnego…