BuwLOG

W domenie publicznej życie zaczyna się po 70. – edycja 2022 (cz.1)

Tradycyjnie w styczniu obchodzimy miesiąc domeny publicznej. Wracamy więc do zainicjowanego rok temu cyklu tekstów W domenie publicznej życie zaczyna się po 70!, który ma na celu przybliżenie Czytelnikom i Czytelniczkom tych zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, które właśnie zostały uwolnione z ochrony na mocy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zaczynamy od przeglądu prac przechowywanych w Gabinecie Rycin. Są to dzieła dwóch francuskich artystów tworzących na przełomie XIX i XX wieku. Łączył ich kraj pochodzenia, wspólnota pokoleniowa, wykształcenie malarskie i zainteresowanie sztukami graficznymi, a być może także niejeden wieczór spędzony wspólnie w paryskiej kawiarni na rozmowach o sztuce. Choć ich twórczość przejawiała się w różnych technikach i tematach, to wspólnie dzielili fascynację i oddanie temu nieco zapomnianemu medium graficznemu, które właśnie przeżywało swoje odrodzenie.


Louis Legrand

rycina przedstawiająca mężczyznę z brodą.

Louis Legrand, „Autoportret”.. Źródło: Internet Archive Book Images on Visualhunt

Francuski rysownik, grafik, malarz i ilustrator. Urodził się w Dijon w 1863 roku, gdzie ukończył École des Beaux-Arts. W 1884 roku przeniósł się na stałe do Paryża. W arkana sztuk graficznych miał wprowadzić go Félicien Rops (1833-1898), Belg cieszący się w stolicy Francji renomą doskonałego, choć obrazoburczego rytownika. Legrand wkrótce dał się poznać, jako wprawny ilustrator, tworząc dla najbardziej poczytnych czasopism takich, jak „Journal Amusant”, „ La Journée”, „Chronique parisienne”, a przede wszystkim „Courrier français”, z którym współpracował w latach 1881-1894. Pozornie lekkie, okraszone żartobliwym komentarzem rysunki artysty, były wynikiem jego niezwykle wnikliwej obserwacji i trafnej diagnozy problemów społeczeństwa francuskiego końca XIX wieku i szybko przysporzyły artyście popularności.

Zaledwie 32-letni Legrand mógł się już poszczycić profesjonalnym katalogiem rozumowym swojego dorobku przygotowanym przez Erastène’a Ramiro (1853-1928). Ramiro, adwokat i kolekcjoner, był autorem analogicznego opracowania twórczości Ropsa i współzałożycielem „L’estampe nouvelle”, publikującego w latach 1897-1930 prace najważniejszych francuskich grafików. Barwna akwaforta Legranda, „La Halte des bicyclettes”, ukazała się w tym wydawnictwie już jako drugie zaprezentowane dzieło, co świadczy o randze artysty. Nie bez znaczenia dla popularności Legranda była także współpraca z paryskim wydawcą Gustavem Pelletem (1859-1919). Działalnością prowadzonej od 1886 roku oficyny, Pellet wspierał młodych, jeszcze mało znanych twórców i pomagał w rozwoju ich kariery artystycznej. To on jako pierwszy dostrzegł i docenił talent Legranda. Zaufał także zdolnościom młodego Henri de Toulouse-Lautreca (1864-1901), Paula Signaca (1863-1935) czy Odilona Redona (1840-1916), gdy jeszcze mało kto znał te nazwiska.

Rycina "Tancerka z wachlarzem"

Louis Legrand, „Tancerka z wachlarzem / Danseuse a l’eventail”, 1907, wyd. Gustave Pellet, Gabinet Rycin BUW, Inw.Dep. 4037

Jako artysta-grafik, Legrand najchętniej sięgał po techniki metalowe: suchą igłę, akwatintę i akwafortę, w których opracował ponad 200 kompozycji samodzielnych lub łączonych w cykle.  Jednym z ulubionych tematów artysty były scenki z paryskiego życia, ukazujące ludzi sceny czy bywalców tamtejszych barów. Budzą one skojarzenia z pracami Toulouse-Lautreca czy Edgara Degasa (1834-1917). Co ciekawe Legrand częściej ukazywał tancerki nie na scenie w pełni blasku, a poza kulisami, zmęczone, szukające wytchnienia, czy szykujące się do występu i nieświadome czyjegoś spojrzenia. Dla tych cechujących się lekkością i zwiewnością prac wybierał pasującą idealnie do tematu technikę suchej igły, pozostawiającej lekką, pierzastą kreskę. Kontrastują z nimi tematy bardziej makabryczne i erotyczne, typowe dla europejskiego fin de siècle’u. Doskonale nadawały się one na ilustracje publikowanych wówczas dzieł literackich takich, jak „Quinze histoire d’Edgar Poe” Charlesa Baudelaire’a. Okres popularności i prosperity Legranda minął na początku XX wieku a artysta zmarł w 1951 roku w Livry-Gargan pod Paryżem w niemal zupełnym zapomnieniu.

W Gabinecie Rycin BUW znajduje się czternaście prac Legranda. Ten niewielki, acz reprezentatywny zespół zawdzięczamy Henrykowi Grohmanowi (1862-1939), właścicielowi łódzkiej fabryki włókienniczej i kolekcjonerowi, który w 1939 roku przekazał swoje zbiory graficzne do BUW na mocy testamentu.


Henri Rivière

fotografia mężczyzny z brodą.

Xavier Sébillot, Fotografia malarza Henri Rivière’a, 1935. Źródło: Wikimedia Commons

Francuski malarz, grafik, ilustrator i scenograf. Urodził się w 1864 roku w słynnej, artystycznej dzielnicy Paryża – Montmartre. Grafiką zainteresował się już w młodości za sprawą ilustracji Gustave’a Doré (1832-1883) do powieści Victora Hugo i Julesa Verne’a, które chętnie czytał. Chłonął też ilustrację prasową („La Vie moderne”). Szczególnie tą reprodukującą prace Edgara Degasa, Édouarda Maneta (1832-1883) czy Auguste’a Renoire’a (1841-1919), które pieczołowicie przerysowywał. Od czasów szkolnych przyjaźnił się z Paulem Signaciem. Artyści dzielili pracownię od 1882 roku. To Signac wprowadził Legranda do środowiska twórców słynnego kabaretu „Le Chat Noir”. Z założonym rok wcześniej przez Rudolphe’a Salisa (1851-1897) teatrem współpracowało wówczas wielu wybitnych twórców, m.in. poeta Paul Verlaine (1844-1896), pisarz August Strindberg (1849-1912), czy kompozytor Claude Debussy (1862-1918). Występowała w nim słynna tancerka kankana Jane Avril (1868-1943), której wizerunek utrwalił Toulouse-Lautrec na licznych plakatach. Dla kabaretu i wydawanego równolegle pod takim samym tytułem czasopisma pracowali także malarze i graficy. Rivière’a początkowo prowadził sekretariat gazety. W tym samym czasie rozpoczął współpracę z Thèâtre d’ombres (Teatrem Cieni), dla którego tworzył m.in. scenografie – barwne tło i nakładanie na nie sylwetkowe postacie znalazły odzwierciedlenie w jego twórczości graficznej.

Obraz. Na pierwszym planie krowy dalszy plan drzewa i chmury.

Henri Rivière, „Świt / L’Aube”, 1901, litografia barwna z cyklu „La Féerie de heures”, wyd. Eugène Verneau, Gabinet Rycin BUW, Inw.G.R. 4513

Jak podkreślali monografiści Rivière’a, niewiele dzieli ołówek ilustratora od rylca rytownika. Tak kształtowało się wiele karier artystycznych w epoce i tą drogę wybrał również on sam, podejmując pierwsze próby graficzne w 1882 roku. Rozpoczął od akwaforty i szybko dołączył do grona eksperymentatorów uzupełniających tę technikę z suchą igłą, akwatintą, czy miękkim werniksem. Jednak to nie w technikach metalowych osiągnął najwięcej. Współcześnie uznawany jest za odnowiciela francuskiego drzeworytu barwnego, w którym opracował ponad 60 kompozycji. Dziś niezwykle trudno dostępnych. Rivière odbijał samodzielnie z drewnianych matryc, których przygotowywał nawet do 50. Zarówno techniką, stylem, sposobem budowania kompozycji i formatem nawiązywał do sztuki japońskiej. Wysoko cenione były również jego osiągnięcia na polu litografii wielobarwnej, która szybko stała się ulubioną techniką artysty. O pozycji Rivière’a w epoce świadczy m.in. przyznany mu na wystawie światowej w Paryżu w 1900 roku złoty medal. Jego dorobek artystyczny został zaprezentowany na wystawie w Musée des arts décoratifs w Paryżu w 1921 roku. W tym czasie, z powodu choroby oczu, nie podejmował już twórczości graficznej. Zmarł w 1951 roku w Sucy-en-Brie pod Paryżem.

W zbiorach Gabinetu Rycin znajduje się jedenaście prac Rivière’a. Większość z nich pochodzi z kolekcji wspomnianego już Henryka Grohmana, szczególnie ceniącego prace twórców francuskich drugiej połowy XIX wieku, którzy stali się dla całej Europy impulsem dla odrodzenia grafiki artystycznej. Te reprezentują mniej liczne próby artysty w zakresie technik metalowych, które zasadniczo ograniczają się do dwóch serii akwafort. Pozostałe wpłynęły do zbiorów w okresie międzywojennym, kiedy kolekcja grafiki nowoczesnej w Gabinecie Rycin dopiero zaczęła powstawać, jak również po II wojnie światowej. Wszystkie jednak zdają się mieć wspólny mianownik – Bretanię. Do położonego w tym regionie Saint-Briac Rivière pierwszy raz pojechał wraz z Signaciem w 1885 roku. Od tej pory spędzał w Bretanii czas od wiosny do późnej jesieni, a w Loguivy-de-la-Mer wybudował dom. Tu obserwował zmiany zachodzące w krajobrazie w zależności od pór roku i dnia, jak również odwieczną zmaganie człowieka z naturą. Poczynione spostrzeżenia znajdowały następnie odzwierciedlenia w jego pracach graficznych.

Urszula Dragońska (Gabinet Rycin BUW)

Literatura:

Erastène Ramiro, Louis Legrand peintre-graveur. Catalogue de son oeuvre grave et lithographié, Paris 1896

Georges Toudouze, Rivière, peintre et imagier, Paris 1907.

Od Ingresa do Picassa. Grafika francuska XIX I początków XX wieku ze zbiorów Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, oprac. Wanda M. Rudzińska, Łódź 1984.

Bretania. Sztuka i tradycja. Katalog wystawy, Muzeum Narodowe w Warszawie, 18 lutego – 28 marca 2005, koncepcja katalogu Barbara Brus-Malinowska [et al.], Warszawa 2005

Henri Rivière. Entre impressionnisme et japonisme, sous la direction de Valérie Sueur-Hermel, Paris 2009

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.