BuwLOG

W domenie publicznej życie zaczyna się po 70. – edycja 2023 (cz. 3, odcinek 2)

Leon Kosmulski. Autor „dürerowskich” cięć

W trzecim odcinku tegorocznej edycji cyklu W domenie publicznej życie zaczyna się po 70. przybliżyliśmy sylwetkę polskiego grafika i typografa Adama Półtawskiego. Przyszła więc kolej na opowieść o drugim z obiecanych grafików dwudziestolecia międzywojennego: Leonie Kosmulskim. Ciekawym jest śledzenie życiorysów twórców żyjących w tym samym czasie, doświadczających rozkwitu sztuki międzywojnia, ciężkich czasów okupacji i prób powrotu do zdefiniowanej na nowo normalności w pierwszych powojennych lat. Artyści zapewne nie raz mieli okazję by się spotkać, być może dyskutowali o tajnikach warsztatu, rozwiązaniach stylistycznych i nowych pracach. Jedną z takich okazji mogła być II Międzynarodowa Wystawa Drzeworytu w Warszawie w 1936 roku, na której obaj prezentowali swoje prace. Dziś ich twórczość wspólnie poszerza cyfrowe zasoby CRISPY.

Rysunek ołówkiem przedstawiający popiersie mężczyzny.

Jerzy Hoppen, Szkic do portretu Leona Kosmulskiego, 1939, rysunek, Biblioteka Uniwersytecka w Toruniu, G.30796. Fot. Kujawsko Pomorska Biblioteka Cyfrowa.

Leon Kosmulski urodził się w Kijowie w 1904 roku jako syn Maksymiliana i Marii z domu Linke. Gimnazjum ukończył w Gostynine, a studia artystyczne rozpoczął w Państwowej Szkole Sztuk Zdobniczych w Poznaniu. Następnie przeniósł się do Wilna na Wydział Sztuk Pięknych tamtejszego Uniwersytetu im. Stefana Batorego. Malarstwa uczył go profesor Ludomir Slendziński (1889-1980) wybitny polski malarz dekoracyjny, po II wojnie światowej związany z Krakowem. Grafiki natomiast – Jerzy Hoppen (1891-1969) uznawany za twórcę wileńskiej szkoły rytowniczej. Zakład Grafiki i Zdobnictwa, w którym studiował Kosmulski, powstał na wileńskiej uczelni w 1931 roku, o co zabiegał sam dziekan Ferdynand Ruszczyc (1870-1936). Studenci uczyli się w salach, które blisko sto lat wcześniej zajmowała pracownia Szkoły Sztycharstwa, funkcjonująca do zamknięcia Uniwersytetu po upadku powstania listopadowego. Nawiązania do twórczości XIX-wiecznych wileńskich rytowników były więc naturalne i charakterystyczne dla profesora i jego uczniów. Uczelnię wyższą Kosmulski ukończył w 1936 roku, ale pozostał na niej do wojny, pracując jako asystent. Na to stanowisko polecił go sam profesor, doceniający efekty pracy absolwenta.

Rycina przedstawiająca króla lub księcia trzymającego w ręku krzyż i lilię.

Leon Kosmulski, Święty Kazimierz, 1936, drzeworyt, Gabinet Rycin BUW Inw.G.R. 1898.

Leon Kosmulski uprawiał malarstwo, wykonywał ilustracje, tworzył druki użytkowe takie jak plakaty i ekslibrisy. Największe jednak sukcesy osiągnął w zakresie grafiki warsztatowej. Preferował techniki ryte – drzeworyt i miedzioryt. Obie wymagają znacznej sprawności, pewności ręki i dokładności. Z obiema artysta radził sobie znakomicie i osiągnął wysoki poziom techniczny. Już w dwudziestoleciu międzywojennym brał udział w wielu wystawach graficznych w Wilnie i na forum krajowym. Często zdobywał nagrody, czego przykładem było wyróżnienie na wspomnianej II Międzynarodowej Wystawie Drzeworytu w Warszawie.  W pracach sprzed 1939 roku wyraźnie widoczne są fascynacje artysty grafiką dawną, tą XIX-wieczną wileńską, ale też niemiecką XV-wieczną. Kosmulski inspirował się klasycznym, dawnym miedziorytem, nawiązywał do tradycyjnego drzeworytu langowego, również tego w wydaniu ludowym. Bezbłędne cięcia rylcem „à la Albrecht Dürer”, stały się szybko wyróżnikiem jego rycin. Wiele uwagi w swej twórczości graficznej poświęcił tematyce pejzażu. Tworzył przedstawienia idylliczne inspirowane malarstwem Slendzińskiego. Chętnie wprowadzał do nich elementy sztafażu: spacerujące pary, wędkarze, straganiarze. Ważnym bohaterem przedwojennych rycin Kosmulskiego było Wilno ze swą zabytkową architekturą. Bliskie ujęcia na klasztorne bramy, kościelne wieże czy zapomniane nagrobki (ryciny z cyklu Zapomniane groby z 1938 roku) sąsiadowały z szerokimi panoramami ukazującymi całą sylwetę miasta.

Rycina przedstawiająca cmentarz. Na pierwszym planie nagrobek w kształcie kolumny, na drugim planie krzyże i drzewa.

Leon Kosmulski, Cmentarz XX Bernardynów, 1938, miedzioryt z akwafortą, Gabinet Rycin BUW Inw.G.R. 5008.

W czasie II wojny światowej Kosmulski angażował się w działalność konspiracyjną, wykonując ilustracje dla prasy podziemnej. Po 1945 roku przeniósł się do Krakowa, gdzie nauczał rysunku odręcznego na Wydziale Architektury tamtejszej Politechniki. Znaczny wpływ na jego twórczość miała aktywna działalność w grupie Dziewięciu Grafików. Ta oddolna inicjatywa powstała w Krakowie w 1947 roku za sprawą Krystyny Wróblewskiej (1904-1994). Obok Kosmulskigo należeli do niej także Jerzy Bandura (1915-1987), Stefania Dretler-Flin (1909-1994), Bogna Krasnodębska-Gardowska (1900-1986), Helena Krażowska-Knotowa (1911-1992), Adam Młodzianowski (1917-1985), Stanisław Töpfer (1917-1975) i Mieczysław Wejman (1912-1997). W powstaniu i działalności ugrupowania, jak w soczewce skupiały się najważniejsze przemiany i tendencje świata kulturalnego lat powojennych. Ich siedzibą stał się Kraków. To oszczędzone przez wojnę miasto przyciągało twórców z ośrodków zniszczonych (Warszawa) lub w nowej rzeczywistości geopolitycznej znajdujących się już poza granicami Polski (Wilno). Należących do ugrupowania artystów wiele dzieliło: byli z różnych pokoleń, pochodzili z różnych rejonów, różne były ich doświadczenia wojenne. Łączyło natomiast zamiłowanie do grafiki warsztatowej i chęć działania na rzecz odbudowy poranionej wojną społeczności. Jak wspomina sama Wróblewska grupa miała:

„ułatwić swoim członkom start wystawowy, stworzyć środowisko pobudzające do pracy twórczej, bez nacisku na indywidualne oblicze każdego z nas. Naszą wspólną fascynacją był dobry warsztat, dobra koncepcja.”

„Dziewiątkę” łączyły zarówno kwestie zawodowe jak i silne więzy towarzyskie, podtrzymywane przez regularne spotkania w domu nieformalnego animatora grupy, Mieczysława Wejmana i w krakowskiej kawiarni „u Noworola”.

Stare zdjęcie grupowe przedstawiające grupę mężczyzn i kobiet.

Dziewięciu grafików, 1949, fot. ze zbiorów prywatnych, il. za: Małgorzata Ksenia Krzyżanowska, Twórczość grupy Dziewięciu Grafików (1947-1960), Warszawa-Toruń 2014, s. 30, il. 1. Leon Kosmulski pierwszy z prawej, od lewej: M. Wejman, H. Krażowska-Knotowa, J. Bandura, B.Krasnodębska-Gardowska, S. Dretler-Flin, K. Wróblewska, A. Młodzianowski.

„Dziewiątka” działała do 1960 roku, a w twórczości zrzeszonych w grupie artystów wyróżnić możemy dwa zasadnicze okresy – przed i po tzw. odwilży. W pierwszych powojennych latach graficy odwoływali się jeszcze do osiągnięć sprzed 1939 roku. Poruszali podobne tematy, sięgając po stylistykę wypracowaną indywidualnie w dwudziestoleciu międzywojennym. Z drugiej jednak strony mierzyli się z wojenną traumą, podejmując tak trudne kwestie jak zagłada, śmierć, sieroctwo, czy zniszczenia miast. Stopniowo jednak dawały się zauważyć zmiany wynikające z monopolu władzy i rosnących nacisków ideologicznych. Grafika, jako sztuka o największej dostępności, wynikającej z możliwości wielokrotnego powielania matrycy, miała odegrać szczególną rolę w tworzeniu społeczeństwa socjalistycznego. W czasach stalinizmu także w twórczości grupy Dziewięciu Grafików odnajdziemy opowieści o pracy w mieście, w fabryce i na wsi, o odbudowie kraju i jego gospodarki. Doskonale sprawdziła się tu technika drzeworytu, pozwalająca na uzyskanie czytelnej kompozycji, o realistycznym przekazie i uproszczonej formie. Przykładem pracy w duchu socrealizmu w twórczości Kosmulskiego jest drzeworyt Wodopój – scena pracy na wsi wykonana w 1952 r.

Rycina przed stawiąca wieś. Na pierwszym planie kury i krowy przy poidle. Na drugim planie zabudowania wiejskie i chałupy. Na trzeci wzgórza.

Leon Kosmulski, Wodopój, 1952, drzeworyt, Gabinet Rycin BUW Inw.G.R. 1897.

Drugi okres w twórczości Grupy Dziewięciu Grafików, przypadający na czas odwilży, wiązał się ze zmianą kierunku na tzw. ekspresjonizm metaforyczny i egzystencjalny. Charakteryzował się on odejściem od realizmu i klasycznego rygoru oraz rozluźnieniem zarówno formalnym jak i tematycznym. Była to zmiana powolna, odbywająca się bez gwałtownych zwrotów, a jej najważniejszym celem było skierowanie zainteresowania artystów ze świata zewnętrznego, społecznego, ku wnętrzu i treściom metafizycznym. Leon Kosmulski nie dożył jednak tej zmiany. Zmarł samotnie w Krakowie 9 listopad 1952 roku. Skład osobowy grupy Dziewięciu Grafików uzupełnił Konrad Srzednicki (1984-1993), pozwalając na zachowanie nazwy „Dziewiątki”. Przyjaciele-artyści zorganizowali na pożegnanie i w hołdzie wystawę pośmiertną prac Kosmulskiego, która miała miejsce w krakowskim Domu Plastyków. Jego dorobek artystyczny, w tym klocki drzeworytnicze, płyty miedziane i około 200 kompozycji graficznych został przekazany do Muzeum Narodowego w Krakowie. W zbiorach Gabinetu Rycin BUW znajduje się tylko pięć prac artysty.

Urszula Dragońska (Gabinet Rycin BUW)

Bibliografia

Grońska Maria, Nowoczesny drzeworyt polski (do 1945 roku), Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1971 (BUW WD NE1171.P6 G7 1971).

Kotłowski Jan, Grafika wileńska okresu międzywojennego, Toruń 2020 (BUW WD NE735.L57 K68 2020).

Kotłowski Jan, Grafika w Wilnie w okresie międzywojnia. Cz. III: Twórczość wychowanków Jerzego Hoppena, „Studia o bibliotekach i zbiorach polskich” 1992, t. III, pod red. Bohdana Ryszewskiego, s. 45-111 (BUW, Gabinet Rycin: 642223 [3]).

Krzyżanowska Małgorzata Ksenia, Twórczość grupy Dziewięciu Grafików (1947-1960), Warszawa-Toruń 2014 (BUW WD NE735.P6 K688 2014).

W artykule wykorzystano także hasła z „Polskiego Słownika Biograficznego” i „Słownika Artystów Polskich i obcych w Polsce działających”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.