Tradycja przekazywania życzeń świątecznych sięga średniowiecza. Nie były one początkowo wysyłane, lecz doręczane przez posłańców. Długie, nieraz wierszowane życzenia pisano odręcznie w epoce baroku, a szczególną popularność przesyłanie na piśmie świątecznych pozdrowień zyskało w XIX w. Wysyłane z tej okazji karty często projektowali nieznani szerzej ilustratorzy, lecz także wybitni twórcy. „Ich wspólną, godną uwagi cechą wydaje się ograniczenie, czy wręcz pomijanie treści ściśle religijnych przy jednoczesnej eksploatacji potocznych, tradycyjnych skojarzeń i symboli. Motywy chrześcijańskie, jeśli w ogóle się pojawiają, to nader często ulegają swoistej sekularyzacji i aktualizacji. […]. W przededniu i w latach pierwszej wojny światowej powszechne stają się aluzje do aktualnej sytuacji politycznej. Zwłaszcza w kartach wielkanocnych nie braknie też szczypty żartobliwej erotyki czy rubasznego humoru. Znakomitym i pouczającym przykładem aktualizacji kart świątecznych mogą być polskie pocztówki wielkanocne, które nieomal z reguły traktować wypada jako metaforyczne zapowiedzi zmartwychwstania Ojczyzny”(1).
Motywy z historii Polski na pocztówkach z życzeniami często nie kojarzyły się ze świąteczną radością. Można było tam znaleźć żołnierzy tęskniących za domem, katorżników w kopalni albo „Wigilię w ziemiance”. Z kolei na pocztówkach wielkanocnych z przełomu XIX i XX wieku pojawiało się „jajko patriotyczne” – przepasane biało-czerwoną szarfą lub z wymalowanym białym orłem na amarantowym tle (2).
Po I wojnie światowej, na skutek m.in. wyższych kosztów druku, rozwój kart pocztowych został ograniczony. Uproszczeniu uległa też szata graficzna (3).
W 2 tomie książki Od i do. Najnowsze dzieje Polski według historii pocztowej Norman Davies prezentuje przykłady kart świątecznych z czasów II wojny światowej: węgierskiej, niemieckiej, polskiej. Być może i na ówczesnych kartkach pocztowych z oflagów, z rosyjskiej niewoli, z okupowanej Polski – pisanych drobnym maczkiem – również znalazło się miejsce na złożenie świątecznych życzeń (4).
W czasie Powstania Warszawskiego działała poczta powstańcza. Do niej wyraźnie nawiązała poczta podziemna stanu wojennego (m.in. znaczki z ręcznie wykonana grafiką).
Po wojnie, w miarę rozwoju technik drukarskich karty świąteczne, podobnie jak inne pocztówki, produkowane na skale masową, siłą rzeczy traciły wiele z dawnego uroku. Inaczej rzecz się miała z kartkami świątecznymi lat 80.
Zaczęły powstawać chyba już na pierwsze „wojenne” Boże Narodzenie, w 1981 roku. Najwcześniej w obozach internowania (w Białołęce powstała poczta obozowa). Przynosili je kolporterzy wydawnictw drugiego obiegu, dołączane do podziemnych gazetek lub rozprowadzane osobno. Jak możemy przeczytać na stronie internetowej Muzeum Historii Polski: „Robione były chałupniczym sposobem np. z matryc z wyciętego z podłogi linoleum posmarowanych tuszem z długopisu lub „granatowym” lekarstwem przeciwgrzybicznym” (5). Problemy z drukiem tak wspomina jeden z wykonawców świątecznych pocztówek: „Jak bardzo czasochłonne i pracochłonne było to zajęcie, niech świadczy fakt, że osobno nakładaliśmy dwa kolory, bardzo wolno schnącej farby. Niemal całe duże mieszkanie było usłane kartkami, które ciągle jeszcze były zbyt mokre, by przystąpić do nakładania drugiego koloru.” (6) Później dostęp do lepszego sprzętu wpłynął na poprawę jakości druku. Ze względów konspiracyjnych karty te nie były podpisane przez autorów.
Karty świąteczne lat 80. miały charakter patriotyczny, nawiązywały do bieżących wydarzeń, jak pacyfikacja kopalni „Wujek”, śmierć Grzegorza Przemyka. Pojawiała się na nich Pieta – np. z uczniem ze szkolną tarczą. Z czasem zaczęły się ukazywać również kartki humorystyczne (jako ciekawostkę warto przytoczyć nie pocztówkę, lecz świąteczny druk ulotny z pozdrowieniami noworocznymi… po angielsku: ”Happy 1984. Orwell”(7)). Kartki o lżejszej tematyce powstawały głównie na Wielkanoc. Był więc na nich zajączek ze znanej rosyjskiej kreskówki, uciekający przed wilkiem z pisanką pod pachą (na pisance widniał napis „Solidarność”), zajączek z uszkami w kształcie litery V lub, jak na tej, którą tu publikujemy – kurczak, co się świeżo wylągł z wielkanocnej pisanki przepędzający wronę, która w panice gubi czarne, generalskie okulary. Datę wydania (1986) umieszczono dyskretnie na jednym z jajek.
W tamtych mrocznych czasach takie kartki podnosiły na duchu, niosły nadzieję.
I właśnie nadziei pragnę na Wielkanoc życzyć wszystkim pracownikom i użytkownikom naszej Biblioteki.
Justyna Stańczak
- Paweł Banaś: Orbis pictus. Świat dawnej karty pocztowej, Wrocław 2005, s. 112 (BUW, wolny dostęp: NC1876.P7 B36 2005).
- Małgorzata Baranowska: Posłaniec uczuć. Prywatna historia pocztówki, Warszawa 2003, s. 96 (BUW, wolny dostęp: NC1872 .B37 2003).
- Irena Zaucha: Geneza i historia karty pocztowej, w: Aksjosemiotyka karty pocztowej, pod red. Pawła Banasia, Wrocław 1992 (BUW, wolny dostęp: NC1876.P7 A39 1992 t.1).
- Norman Davies: Od i do. Najnowsze dzieje Polski według historii pocztowej. T. 2, 1939-2005, Warszawa cop. 2008 (BUW, wolny dostęp: DK4382 .D39165 2008 t. 2).
- Kartki świąteczne z lat 80-tych
- Życzenia z podziemia – link do strony www
- Stan wojenny – ostatni atak systemu, oprac. Agnieszka Dębska. Warszawa 2006, s. 220 (BUW, wolny dostęp: DK4442 .S68 2006).