20 czerwca 2018 roku uczestniczyłam w sesji naukowej Bacciarelli i jego czasy, zorganizowanej przez Zamek Królewski w Warszawie. Konferencja towarzyszyła trwającej na Zamku wystawie, prezentującej najpiękniejsze portrety pędzla włoskiego twórcy.
Pretekstem do zorganizowania obu wydarzeń stała się 200. rocznica śmierci Bacciarellego – najbardziej prominentnego artysty na dworze Stanisława Augusta. Włoch został zatrudniony przez Poniatowskiego na początku panowania i przez następne 30 lat tworzył nie tylko portrety władcy i podobizny osób z jego kręgu, ale także odpowiadał za dekorację królewskich siedzib oraz kształcenie kolejnych, rodzimych malarzy. Jako dyrektor królewskich budowli sprawował pieczę nad realizacją artystycznych planów Stanisława Augusta, bardzo często prowadząc w imieniu władcy korespondencję z polskimi i zagranicznymi artystami.
Siedmiu naukowców reprezentujących pięć stołecznych ośrodków przybliżyło ostatnie wyniki swoich badań.
W czasie całodniowej sesji wysłuchałam m.in. referatów dwóch badaczek reprezentujących Zamek Królewski. Kuratorka wystawy, Dorota Juszczak, przekonująco rozprawiła się z dotychczas funkcjonującymi w literaturze przedmiotu (pseudo)autoportretami Bacciarellego. Badaczka wskazała szereg powielanych od lat błędów chronologicznych i rzeczowych, które wykluczają z dorobku malarza przypisywane mu dotąd jego własne wizerunki. Natomiast dr Angela Sołtys skupiła się na różnorodności ekonomicznych korzyściach, które czerpał Bacciarelli ze współpracy z prymasem Michałem Poniatowskim, bratem Stanisława Augusta.
Album z pracami graficznymi Josepha Wahla (1754-1798), ucznia Bacciarellego i królewskiego stypendysty, stał się przedmiotem rozważań dr hab. Aleksandry Bernatowicz (Instytut Sztuki PAN). Najbardziej oczekiwałam na ten ostatni referat, gdyż omawiany obiekt znajduje się w kolekcji Gabinetu Rycin BUW. Młody artysta zadedykował ten niewielki wolumin – zresztą nie całkiem bezinteresownie – swojemu królewskiemu mecenasowi. Co więcej, prace Wahla odwołują się do rozwiązań technicznych Jeana-Pierre’a Norblina (1745-1830) i pośrednio Rembrandta – dwóch kolejnych artystów, których akwaforty również są przechowywane w Gabinecie Rycin. Wspomniany album jest tym bardziej interesujący, że stanowi efekt stosunkowo krótkiej przygody Walha z grafiką – właściwie poza tym jednym przypadkiem artysta wypowiadał się w malarstwie.
Warto wspomnieć o wystąpieniu Izabeli Zychowicz, wicedyrektor ds. muzealnych Łazienek Królewskich. Pani Zychowicz zaprezentowała cyfrową rekonstrukcję dekoracji malarskiej Sali Salomona w Pałacu na Wyspie z czasów Stanisława Augusta. Badaczka opowiedziała o możliwości odtworzenia kompozycji i kolorów oraz ich rozmieszczenia w oryginalnej przestrzeni przy wykorzystaniu przedwojennej dokumentacji fotograficznej. Wspomniała także o wybranym przez zespół z Łazienek Królewskich sposobie prezentacji powstałej rekonstrukcji.
Podstawą dzisiejszego Gabinetu Rycin jest zbiór graficzny króla Stanisława Augusta. Sesja, w której uczestniczyłam, stała się okazją do nowego spojrzenia na spuściznę artystyczną Poniatowskiego – nie tylko przez pryzmat władcy-kolekcjonera, ale także jako efekt działalności zaangażowanego przez niego malarza.
* * *
Katalog wystawy: Marcello Bacciarelli. Najpiękniejsze portrety, red. Dorota Juszczak, Warszawa 2018, ND623.B23 J87 2018
Izabela Przepałkowska, Gabinet Rycin