W dniu 24 czerwca 2020 na Cmentarzu Komunalnym Południowym w Antoninowie pożegnaliśmy Jadwigę Krajewską, dr nauk historycznych, starszego kustosza dyplomowanego, wicedyrektora (1980-1987) i dyrektora (1987-1992) Biblioteki.
Dr Jadwiga Krajewska całą swoją drogę zawodową związała z Biblioteka Uniwersytecką w Warszawie, gdzie przeszła wszystkie szczeble kariery zawodowej. Rozpoczęła pracę w roku 1956. Uniwersytet Warszawski korzystał właśnie z kolejnej szansy dziejowej i po okresie stalinizmu na nowo otwierał się na świat i ludzi, jego Biblioteka pracowała na najwyższych obrotach zmagając się z wielkim bieżącym wpływem polskich wydawnictw i nie mniejszym naporem czytelników spragnionych najnowszej literatury akademickiej. Jadwiga Krajewska, tuż po studiach historycznych na Uniwersytecie Warszawskim dysponowała szerokim wykształceniem humanistycznym i warsztatem bibliograficznym doskonałym do tej pracy. Pracowała w oddziałach Opracowania Zbiorów, potem Oddziale Informacji i Dokumentacji Naukowej, gdzie odnalazła swoją największą pasję zawodową – pracę nad tworzeniem retrospektywnej i bieżącej bibliografii pracowników naukowych UW – dość żmudny i wymagający dział bibliotekarskiego rzemiosła, jeden z fundamentów pracy nie tylko naszej, ale i naszych czytelników – każdego, dla którego zbiory piśmiennictwa naukowego są warsztatem pracy.
Największe dzieło dr Jadwigi Krajewskiej: „Uniwersytet Warszawski. Materiały bibliograficzne” [WD: LF4206 .U54 1974], wielotomowe wydawnictwo obejmujące całość dziejów Uniwersytetu powstawało przez długie lata (1978-2004) i, choć z udziałem wielu zasłużonych współpracowników, było właściwie jej autorską koncepcją i to ona wzięła na siebie odpowiedzialność za jego kształt i kompletność.
Działała też na ogólnopolskim forum Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. W latach 60. była członkiem Zarządu Okręgu Warszawskiego SBP, a w ramach Sekcji Bibliotek Naukowych współautorką kursów bibliotekarskich prowadzonych przez SBP.
Awansowała szybko, już w 1962 r. zdała egzamin resortowy na bibliotekarza dyplomowanego a w 1976 r. obroniła w Instytucie Historii PAN, napisaną pod kierunkiem prof. Stanisława Kalabińskiego, pracę doktorską „Z dziejów kultury robotniczej w Królestwie Polskim w latach 1870-1914”.
Jednocześnie rozwijała umiejętności organizatorskie a także ambicję pokierowania Biblioteką w sposób, który uważała za najbardziej właściwy – jako ośrodka centralnej informacji naukowej dla wszystkich jej użytkowników, przede wszystkim pracowników i studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Pamiętajmy, że działo się to na długo przed rewolucją cyfrową, a w roku 1980, gdy objęła stanowisko wicedyrektora, podstawowym nośnikiem informacji był tekst drukowany. Jej pomysłem były takie inicjatywy, jak bieżące wykazy nabytków rozsyłane cyklicznie do kadry akademickiej, zestawienia bibliograficzne analizujące zawartość czasopism bieżących i wiele innych.
Lata 1987-1992 – czas pełnienia funkcji dyrektora Biblioteki był czasem przełomu politycznego i technologicznego. I choć pozytywne skutki tego przełomu zobaczyliśmy w całej okazałości dopiero w następnym dziesięcioleciu, dla dyr. Krajewskiej były to lata niełatwe. Z jednej strony ciążyły nad Biblioteką wszystkie ograniczenia schyłku PRL, z drugiej otwierały się nowe perspektywy. To właśnie dyr. Krajewska podjęła kluczową decyzję o wyborze pierwszego zintegrowanego systemu bibliotecznego, którego w kolejnych wariantach używamy do dzisiaj, ona też musiała się odnieść do decyzji Rady Warszawy o lokalizacji nowego gmachu BUW na Powiślu, lokalizacji, która wtedy wielu z nas wydawała się śmiała, wręcz kontrowersyjna, jej jednak nie przestraszyła.
W ogóle mało co ją przestraszało. Moja znajomość i bliska współpraca z dr Jadwigą Krajewską obejmuje lata 1987-1992, kiedy pełniłam funkcję sekretarza naukowego Biblioteki, dziś pewnie powiedzielibyśmy, asystenta dyrekcji ds. merytorycznych. Była konkretną i wymagającą Szefową, ale od siebie wymagała jeszcze więcej. Przy niej uczyłam się, jak zarządzać dużym zespołem i jak współpracować z innymi jednostkami Uniwersytetu i jego administracją. Przygotowywała mnie, mniej lub bardziej wprost, do tematu projektu i budowy nowego gmachu. Jej inspiracją było moje stypendium Fundacji Kościuszkowskiej w Stanach Zjednoczonych, które okazało się punktem zwrotnym w moim myśleniu o zawodzie i nowoczesnej bibliotece akademickiej. Pamiętam o tym z wdzięcznością.
Senat UW w uznaniu pracy dr Jadwigi Krajewskiej dla całej społeczności UW uhonorował ją Medalem za zasługi dla Uniwersytetu Warszawskiego. Jako historyk i bibliotekarka była ukształtowana przez ten Uniwersytet i całe życie dla niego pracowała z głęboko humanistyczną świadomością, że wszyscy przemijamy, ale zostawiamy świadectwo naszej myśli i plon naszej pracy.
Ewa Kobierska-Maciuszko, BUW 24 czerwca 2020