W roku 2021 kongres IAML (International Association of Music Libraries, Archives and Documentation Centres) odbył się w całości (26-30 lipca) online na platformie Zoom. Jego rozpoczęcie miało szczególnie uroczysty charakter z uwagi na obchodzoną w tym roku 70. rocznicę powołania IAML podczas kongresu założycielskiego w Paryżu w roku 1951. Przyjęto wtedy statut, nazwę i wybrano pierwsze władze. Była okazja do wspomnień, podsumowań, gratulacji od innych stowarzyszeń. Sesję otwarcia prowadził prezydent IAML – Stanisław Hrabia (kierownik Biblioteki i Fonoteki Instytutu Muzykologii UJ). Na stronie IAML dostępna jest internetowa, jubileuszowa wystawa.
Na liście uczestników znalazła się imponująca liczba prawie 600 osób z całego świata, w tym 26 z Polski (trzy z BUW: Aleksandra Grochólska, Ewa Hauptman-Fischer, Piotr Maculewicz). Co ciekawe – realna liczba osób uczestniczących w zebraniach plenarnych i panelach rzadko przekraczała 200-250 osób, co łatwo wykazywała platforma Zoom. Może to świadczyć o tym, że wiele osób zarejestrowało się (co w tym roku wyjątkowo nie wiązało się z – na ogół dużymi – opłatami konferencyjnymi), ale traktowało obrady wybiórczo, uczestnicząc tylko w wybranych panelach. Istotną trudność stanowiła koordynacja czasowa. By zapewnić wszystkim w miarę komfortowy dostęp, obrady zaczynały się na ogół o godz. 13.00 czasu UTC, a więc o 15.00 czasu środkowoeuropejskiego. Więc referat wygłaszany o 15 w Polsce był odbierany o 6 rano w Los Angeles, o 21 w Pekinie (byli uczestnicy z Chin), o 1 w Auckland. Koleżanka z Nowej Zelandii wygłaszała referat mając na zegarze swojej prezentacji godzinę 7 rano, a był to koniec długiego dnia obrad…
Organizacja była bardzo sprawna, a „technika” działała w zasadzie bez zarzutu, nawet podczas sesji z dużą liczbie uczestników. Ciekawym i miłym zwyczajem, nieznanym podczas konferencji stacjonarnych, okazały się spontaniczne komentarze wpisywane na czacie w trakcie trwania referatów. Na ogół były to wyrazy uznania i gratulacje, czasem uzupełnienia, sprostowania, komentarze.
Podczas kongresu odbył się też szereg głosowań. Bardzo sprawnie i szybko dokonano wyborów nowych członków zarządu poszczególnych sekcji. Ewa Hauptman-Fischer z Gabinetu Zbiorów Muzycznych BUW została wybrana do zarządu Sekcji Bibliotek Naukowych IAML i objęła funkcję sekretarza. Swą czteroletnią, wysoko ocenianą kadencję zakończył Prezydent IAML, Stanisław Hrabia. Zastąpiła go Pia Shekhter, z Gothenburg University Library w Szwecji. Skład aktualnego zarządu IAML dostępny jest pod linkiem.
Tryb spotkań online w dużej mierze odzwierciedlał tradycyjne kongresy, z podziałem na sesje plenarne oraz dwa równoległe panele tematyczne.
Ogrom i wielowątkowość poruszanej tematyki odpowiadał innym kongresom, w tym zaś – wyjątkowym, realizowanym online siłą rzeczy swe piętno odcisnęła tematyka pandemii. Biblioteki referowały (także w swobodnych dyskusjach) swoje doświadczenia, w których odnajdowaliśmy też nasze własne działania, obserwacje i odczucia. A więc rozwój i szybkie wdrażanie narzędzi pozwalających na wydajną pracę i komunikację w warunkach pracy zdalnej, uelastycznienie czasowe i organizacyjne wielu obszarów aktywności, intensyfikacja kwerend i wykorzystanie kanałów online w kontaktach z czytelnikami. Podkreślano działania wydawców muzycznych (prasa, druki muzyczne, portale z nagraniami itp.), z których wielu udostępniało swoje komercyjne zasoby nieodpłatnie, np. poprzez rozszerzony dostęp testowy. Niektóre biblioteki przedstawiały jako odkrywcze działania, które np. w BUW są realizowane od dawna, niezależnie od pandemii, np. szkolenia online dla użytkowników. Ciekawym wątkiem były sposoby wspomagania dydaktyki zdalnej przez biblioteki, np. w zakresie tworzenia przez studentów referatów multimedialnych w formie np. filmów, w oparciu m.in. o zasoby z bibliotek (Nancy November, University of Auckland).
Część wystąpień była poświęcona bibliotecznej dydaktyce, usprawnianiu jakości usług. Pracownicy Uniwersytetu w Tennessee opracowali ankietę dla studentów obcokrajowców (a także zorganizował dla nich lunch zapoznawczy i informacyjny). W efekcie otrzymali wykaz trudności (związanych np. z odmiennym rozumieniem niektórych terminów muzycznych itp.), z którymi muszą mierzyć się studenci. Na tej podstawie stworzono prosty przewodnik po różnicach, między innymi, językowych.
Pandemia także okazała się sprzyjać większemu niż zazwyczaj napływowi nowych rekordów opisujących źródła i edycje. W przypadku RISM przyczynił się do tego także Gabinet Zbiorów Muzycznych BUW. Z dużym zainteresowaniem spotkało się wystąpienia nowego dyrektora Centralnej Redakcji RISM, Balázsa Mikusiego, który nakreślił nowe fascynujące perspektywy rozwoju narzędzi RISM i prezentacji jego baz w ramach projektu RISM Digital Center i platformy RISM Online.
Spośród zagadnień szczegółowych dotyczących opracowania i metadanych interesujący i niezbyt szeroko znany okazał się problem katalogowania muzykaliów bizantyjskich. Opracowanie ich stwarza cały kompleks problemów, począwszy od zapisu i transliteracji incypitów tekstowych, poprzez zespół haseł dla nietypowych, nie mających odpowiedników w muzyce Zachodu, form muzycznych. Zajął się tym kompleksowo zespół greckich bibliotekarzy z różnych ośrodków.
Cynthia L. Piris Garcete (Universidad Complutense de Madrid) przedstawiła ciekawą metodologię identyfikowania nieokreślonych drukarzy muzycznych po cechach typografii nutowej.
Zawsze z wielką przyjemnością słucha się powracających na IAMLach referatów z bardzo profesjonalnymi graficznie prezentacjami dotyczącymi Archivio Storico Ricordi (w tym roku: Patrizia Rebulla i Valeria Luti), które stanowi wzorcowy (i niestety dość odosobniony) przykład postępowania ważnego domu wydawniczego (Ricordi w Mediolanie, wydawca większości najważniejszych kompozytorów włoskich, w tym mistrzów opery, jak Verdi, Puccini i in.). Ich zbiory, kompetentnie opracowane i zdigitalizowane udostępnione są w atrakcyjnej wizualnie formie.
Ciekawe było też eksplorowanie terra incognita – zasobów, o których istnieniu często nie mieliśmy pojęcia; przykładem są np. muzykalia z czasów kina niemego. Na ogół wyobrażamy tu sobie tapera improwizującego na rozstrojonym pianinie, podczas gdy np. wielkie sieci kin w USA zatrudniały całe rozbudowane orkiestry i jazz-bandy, dla których tworzono specjalną muzykę (Darwin F. Scott i Brittany Jones. Princeton University).
W ciekawym wykładzie (Nieves Pascual Leon) przedstawiono fascynujący proces odtwarzania całkowicie zapomnianego obszaru kultury muzycznej na podstawie jednego tylko, odnalezionego w bibliotece woluminu zawierającego wyłącznie libretta operowe. Na ich podstawie ustalono miejsca, w których odbywały się przedstawienia operowe w Walencji, sam fakt istnienia zespołu muzycznego z kapelmistrzem i niektórymi muzykami.
W podsumowaniu obrad, zgodnie ze zwyczajem, odbyła się prezentacja kolejnych miejsc konferencyjnych. W roku 2022 kongres IAML ma się odbyć w Pradze (to już trzecie „podejście” tego miasta, po odwołanych, planowanych tam konferencjach w 2020 i 2021…), następnie w Cambridge.
W sesji końcowej tradycyjnie wspominano zasłużonych bibliotekarzy, którzy odeszli w ostatnim czasie. Na prośbę Prezydenta IAML Stanisława Hrabiego, Piotr Maculewicz wygłosił wspomnienie o dr Adamie Mrygoniu z BUW. Przez wiele lat dr Adam Mrygoń był zaangażowany w działania Polskiej Grupy Narodowej IAML, biorącego też udział w przygotowaniu kongresu w Warszawie w roku 1966. Było to bardzo ważne doświadczenie „formacyjnym” dla młodych bibliotekarzy muzycznych z tamtego czasu, rozpoczynające ich działalność na forum międzynarodowym, w tym zwłaszcza udział w projektach „R” (RISM, RILM, RIdIM, RIPM).
Ewa Hauptman-Fischer, Piotr Maculewicz, Gabinet Zbiorów Muzycznych