Na swój piąty wyjazd erasmusowy wybrałam Uniwersytet Kraju Saary, a dokładniej Instytut Germanistyki tego uniwersytetu. Wybór może się wydawać zaskakujący, jednak ma swoje uzasadnienie. Od 2017 r. Gabinet Rękopisów jest miejscem prowadzenia badań oraz organizowania warsztatów na temat rękopisów niemieckojęzycznych dla wykładowczyni z tego uniwersytetu – prof. dr. Nine Miedemy oraz jej doktorantek. Od listopada 2018 r. do końca grudnia 2021 r. GRPS, Instytut Germanistyki UW oraz Fachrichtung Germanistik – Mediävistik wspólnie realizowały grant Polsko-Niemieckiej Fundacji na Rzecz Nauki pt. Inwentaryzacja niemieckojęzycznych rękopisów ze zbiorów Gabinetu Rękopisów Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie (niem: Bestandsaufnahme von deutschsprachigen Handschriften aus den Beständen der Handschriftenabteilung der Universitätsbibliothek in Warschau), a w latach 2022-2023 wspólnie przygotowywałyśmy publikację podsumowującą tenże grant. W lipcu rozpoczynamy pracę w ramach kontynuacji tegoż grantu. Wszystkie te aktywności wiązały się z licznymi wizytami prof. Miedemy i jej doktorantek w Gabinecie Rękopisów BUW, a także rewizytami prof. Anny Just i jej studentów w Saarbrücken. Ponieważ nie miałam wcześniej okazji odwiedzić zaprzyjaźnionego uniwersytetu, postanowiłam wykorzystać fundusze na mobilność, by zmienić tę sytuację.
Mój wyjazd miał dwa główne cele: poznać dokładniej zasady opisu rękopisów łacińskich i niemieckich stosowane przez różne instytucje niemieckie oraz poznać Instytut Germanistyki Uniwersytetu w Saarbrücken, a szczególnie studentów i doktorantki Pani Profesor Miedemy, którzy w najbliższej edycji grantu będą jego wykonawcami oraz użytkownikami naszej czytelni.
Dzięki życzliwości i kontaktom Pani Profesor udało się ułożyć bardzo interesujący (ale i wymagający niezłej kondycji!) program. W poniedziałek razem z prof. Miedemą odwiedziłam siedzibę Handschriftencensus w Marburgu. Handschriftencensus to portal oferujący wiele użytecznych narzędzi; najważniejszym z nich jest baza danych zawierająca opisy średniowiecznych rękopisów z tekstami w języku niemieckim. Opisywane rękopisy przechowywane są obecnie na terenie Niemiec i w wielu innych krajach. Nasza biblioteka reprezentowana jest obecnie przez cztery rękopisy, ale możliwe, że w zbiorach BUW jest więcej jednostek spełniających kryteria przynależności do tego katalogu. Wkrótce zacznę przegląd rękopisów ze zbiorów zabezpieczonych; jest duża szansa, że po selekcji i dokładnym opisie przez wykonawców grantu okaże się, iż będziemy mogli wysłać kolejne opisy do portalu Handschriftencensus! Wielką wartością opisów w bazie jest na bieżąco aktualizowana bibliografia, a dla badaczy średniowiecznych rękopisów (niekoniecznie zawierających teksty w dialektach niemieckich) – zakładka z wykazem wszystkich katalogów rękopisów średniowiecznych oraz listą edycji tekstów wraz z linkami do wersji online. Prof. dr Jürgen Wolf i dr Daniel Könitz przedstawili nam formularz opisu rękopisu (stary i nowy, ponieważ obecnie baza jest przebudowywana) i bazy pomocnicze używane przez członków zespołu. Rozmawialiśmy też o możliwościach przesyłania opisów rękopisów pasujących do profilu bazy, które powstaną w czasie realizacji grantu. Na koniec wizyty zostałam poproszona o przygotowanie krótkiego tekstu o rękopisach niemieckojęzycznych w zbiorach Gabinetu Rękopisów BUW z myślą o publikacji w czasopiśmie „Maniculae” redagowanym przez zespół portalu.
We wtorek i środę miałam możliwość zapoznania się z „prawdziwymi” materialnymi rękopisami, a nie tylko ich opisami! Wtorkowe przedpołudnie i środę spędziłam w Wissenschaftliche Bibliothek der Stadt Trier. Trewir to jedno z najstarszych niemieckich miast oraz najstarsza siedziba biskupstwa w Niemczech. Rękopisy – nie mogło być inaczej! – też mają stare… Największe skarby eksponowane są w Schatzkammer. Miałam okazję obejrzeć kilka rękopisów zawierających łacińskie i niemieckie modlitwy (przepisane w okresie od IX do XIV w.) oraz – drugiego dnia, kiedy już sama odwiedziłam bibliotekę – rękopis Historia scholastica Piotra Comestora z XIII w. Wissenschaflische Bibliothek w Trewirze mieści się w budynku niewiele starszym niż budynek BUW. Jedna z czytelń ma niemal w całości przeszkloną ścianę z widokiem na park. Całej naszej wizycie towarzyszył śpiew ptaków!
Również we wtorek odwiedziłyśmy Wissenschaftliche Stadtbibliothek w Moguncji. Spotkałyśmy się z dr. Christophem Wintererem, który obecnie opracowuje rękopisy tej biblioteki na potrzeby projektu DFG Project Manuscripts from Mainz, Worms and Speyer (celem projektu jest digitalizacja średniowiecznych rękopisów z Moguncji, Wormacji i Spiry) oraz z Christianem Richterem zajmującym się opracowaniem rękopisów i starych druków.
Czwartek i piątek spędziłam w Saarbrücken. Przedostatni dzień pobytu rozpoczął się od udziału w seminarium magistersko-doktorskiego prof. Miedemy „Germanistische Mediävistik“. Podczas prezentacji przedstawiłam swoje bieżące prace (głównie badania proweniencyjne) i opowiedziałam o kolekcji rękopisów BUW. Studenci i doktorantki dopytywali głównie o niemieckojęzyczne rękopisy z naszych zbiorów. Część z osób biorących udział w spotkaniu wkrótce rozpocznie wykonywanie zadań w ramach grantu grantu, jednak ich praca będzie polegała na identyfikacji tekstów na podstawie przesłanych im zdjęć. W czasie dyskusji padła propozycja zorganizowania ich wizyty w BUW, a prof. Miedema zadeklarowała, ze postara się znaleźć fundusze na wyjazd. Zadaniem dla BUW, w tym szczególnie dla Gabinetu Rękopisów, byłoby przygotowanie atrakcyjnego planu pobytu i warsztatów opartych na naszych zbiorach.
Wyjazdy erasmusowe są nie tylko okazją do zdobycia nowej wiedzy z naszej specjalności, ale także szansą na poznanie historii, zabytków, kuchni i innych elementów kultury odwiedzanego regionu. Nie miałam wcześniej okazji zwiedzić tego regionu Niemiec, więc wszystko było dla mnie nowe: i samo Saarbrücken – niegdyś będące dużym ośrodkiem wydobycia węgla kamiennego i hutnictwa, a obecnie próbujące lepiej wykorzystać swoje walory turystyczne, i Trewir – założony w czasach rzymskich i pełen rzymskich zabytków i pamiątek, i Moguncja, w której zachwyciły mnie Muzeum Gutenberga oraz witraże Marca Chagalla w kościele św. Szczepana (niestety, żadne moje zdjęcie nie oddaje piękna tego wnętrza).
Agnieszka Fabiańska, Gabinet Rękopisów