W trakcie porządkowania magazynu podręcznego, stanowiącego część pomieszczeń Oddziału Gromadzenia i Uzupełniania Zbiorów, wpadła nam w ręce książka, a dokładniej mówiąc cenny zabytek piśmiennictwa, który z powodzeniem może w przyszłości posłużyć za podstawę do wpisu „Obiekt miesiąca” na naszym blogu. Jest to dzieło XVII-wiecznego autora niderlandzkiego, Zoosa van Poviehm, zatytułowane Super flumina Regnum Poloniae. Ze względu na zły stan zachowania i fakt, że książka trafiła do ponownego odkażenia, nie publikujemy jeszcze zdjęć oprawy ani ilustracji.
„To była paczka, jakich w magazynie mamy sporo” – o znalezisku opowiada Anna Włodarczyk, pracownik OGUZ. „W trakcie przeprowadzki na Powiśle, część książek z tzw. wpływu bieżącego, trafiła do naszego magazynu. Książki starsze były zawinięte w papier pakowy i ze względu na pilniejsze prace przeczekały w magazynie kilka lat. Teraz je systematycznie rejestrujemy. Zazwyczaj są to książki XIX-wieczne, lub sprzed drugiej wojny światowej. Nie spodziewałam się, że możemy mieć w magazynie coś jeszcze starszego”.
(Fot. Barbara Chmielewska)
Super flumina Regnum Poloniae, to traktat historyczno-społeczny, poświęcony w większości osadnictwu holenderskiemu na ziemiach polskich, zwłaszcza w regionie Żuław Wiślanych. Specjaliści z gabinetów zbiorów specjalnych po krótkim rzucie oka na treść dzieła, nie kryją radości z niespodziewanego znaleziska. Już sam tytuł, nawiązujący bezpośrednio do Psalmu 136(137) („Super flumina Babylonis…”) jest intrygujący, sugeruje bowiem, że przybysze z zachodniej Europy nie potrafili się w pełni odnaleźć w ówczesnej polskiej rzeczywistości. Tym większą wartość dzieło to może stanowić dla historyków i socjologów, a także dla bibliologów, choćby ze względu na badania proweniencyjne. O ile wiadomo, na świecie zachowało się tylko kilka egzemplarzy tej książki.
Zaprzyjaźniona z BUW niemiecką badaczka, dr Ute Lesegerne z Instytutu Badań Bibliologicznych w Bielefeld (Institut für Buchwissenschaft und Kunde, Bielefeld), powiadomiona o znalezisku przez naszych kolegów specjalistów, planuje zorganizować seminarium lub panel dyskusyjny o Super flumina…, relacjach polsko-niemiecko-holenderskich i współpracy bibliotek w celu popularyzacji tego niewątpliwie ciekawego okresu dziejów Europy.
Wszystkich zainteresowanych prosimy, by uzbroili się w cierpliwość. Będziemy informować na bieżąco o losach tego niezwykle wartościowego odkrycia.
BCH
Coś Wam Powiem – gratuluje koleżankom z Oddziału Gromadzenia i Uzupełniania Zbiorów znalezienia starego druku, unikatu na skalę światową!!. Nie jest to dzieło notowane obecnie w żadnej bibliografii lub katalogach dostępnych zarówno w kraju jak i za granicą. Ale nawet gdyby w przyszłości owe polonicum ujawniło się na rynku antykwaryczno-bibliotecznym, to nasz egzemplarz i tak były wyjątkowy, wariantowy z powodu błędnie wydrukowanego tytułu: zamiast „Super flumina Regni Poloniae” ma bowiem „Super flumina Regnum Poloniae”.
Z ogromna niecierpliwością czekamy zatem na zapowiadane dalsze informacje dotyczące bardzo intrygującego odkrycia, oraz oczywiście na planowane seminarium!.
Tak, błąd w tytule można zapewne złożyć na karb niskiej jakości drukarni, które w tamtym okresie licznie powstawały na Pomorzu. Książki składane naprędce przez ludzi często nieznających języka dziś stanowią rzadkie okazy, dorównujące wartością znaczkom „Inverted Jenny”.