#WeAreIFLA
Po sukcesie, jakim była daleka od tradycyjnej iflowskiej tematyki sesja dotycząca mody w bibliotekach zorganizowana w czasie kongresu IFLA w Kuala Lumpur w 2018 roku (wcześniejszy wpis), Grupa Nowych Profesjonalistów (IFLA New Professionals Special Interest Group) postanowiła poddać eksploracji inny niestandardowy temat. Na kongresie w Atenach dwie sekcje IFLA – Grupa Nowych Profesjonalistów oraz Stały Komitet ds. Zarządzania i Marketingu przygotowały sesję „Library Love Stories”. Wbrew pozorom nie była to wyłącznie prezentacja historii mniej czy bardziej gorących romansów mających za tło bibliotekę, lecz przedstawienie wyników badań dotyczących miłości z biblioteką w tle: miłość czytelników do biblioteki, miłość samych bibliotekarzy do biblioteki, miłość między bibliotekarzami a czytelnikami, biblioteki jako miejsce romansów w filmach i serialach czy wpływ klasycznej literatury miłosnej na kształtowanie postaw życiowych nastoletnich użytkowników bibliotek. Poruszano też kwestie delikatniejszej natury, takie jak molestowanie seksualne w bibliotekach i sposoby obrony przed nim. Nietypowy temat zainteresował wielu uczestników kongresu IFLA i ja sama też z wielką przyjemnością uczestniczyłam w tej sesji.
Nagranie live streaming sesji „Library Love Stories”
Bibliotekę można kochać! Udowodnił to Robert Knight z Australii, którego biblioteka konsekwentnie prowadzonymi akcjami promocyjnymi, organizowanymi między innymi w Dzień Zakochanych zyskała sobie spore grono wiernych wielbicieli, którzy regularnie przysyłają jej wyznania miłosne i życzenia walentynkowe, a w zamian dostają pamiątkowe gadżety z motywem serca czy innych atrybutów miłości. Zdaniem naszego australijskiego kolegi nawiązanie pełnych pozytywnych emocji relacji między biblioteką, jej personelem a czytelnikami jest kluczem do sukcesu biblioteki i wzrostu czytelnictwa.
Czy biblioteka jest kojarzona jako miejsce romantyczne? Zdania na ten temat są zazwyczaj podzielone i dlatego grupa bibliotekarek z Malezji postanowiła prześledzić (link do artykułu w IFLA Library), jak biblioteki będące tłem dla romantycznych historii są przedstawiane w filmach i powieściach. Zgodnie z ich badaniami zupełnie inne jest postrzeganie walorów romantycznych biblioteki jako sceny romansów w Azji i świecie zachodnim. W kulturze filmowej i literackiej Zachodu tylko sporadycznie pojawiają się bibliotekarze i bibliotekarki jako główni bohaterowie miłosnej historii, a biblioteka jest bardzo rzadko przestawiana jako sceneria romansu. Jako przykłady podano takie filmy jak „Love story” Arthura Hillera z 1970, gdzie główny bohater poznaje miłość swojego życia w bibliotece, ale wątek biblioteki w dalszej części filmu już się nie pojawia czy „The Convent” Manoela de Oliveiry z 1995 roku, w którym amerykański profesor badający życie Szekspira zakochuje się w pięknej portugalskiej bibliotekarce. W wielu zachodnich filmach bohaterowie pracujący w bibliotece nie są prezentowani wśród książek i regałów, tak jak ma to miejsce w filmach „Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek” Petera Greenawaya (1989), „Sypiając z wrogiem” Josepha Rubena (1991), „Betty Lou strzela” Allana Moyla (1992), „Dom dla mojej córki” Dicka Lowry’ego (2001) czy „Witaj nocy” Marco Bellocchiego (2003). Słuchając, tych rozważań zastanawiałam się, czy w polskiej kinematografii w ogóle pojawił się wątek biblioteki lub bibliotekarza w kontekście romantycznym i jedyny, jaki mi przyszedł do głowy to epizodzik z zakochanym bibliotekarzem w „Szatanie z VII klasy” Marii Kaniewskiej (1960). A może czytelnikom BUWloga coś przyjdzie do głowy? Inaczej wygląda to w krajach Wschodu. W samej tylko Malezji w filmach i powieściach biblioteka pojawia się bardzo często jako tło czy nawet główna scena romantycznej historii. Stwierdzono, że autorzy chętnie wybierają bibliotekę jako miejsce akcji, ponieważ jest to atrakcyjne miejsce naturalnych spotkań przedstawicieli obojga płci i nawiązania relacji romantycznej (pamiętajmy, że Malezja jest krajem muzułmańskim), a klimatyzowane wnętrze, uporządkowane otoczenie oraz nietuzinkowe meble ułatwiają pracę zarówno scenografom, jak i ekipie filmowej. Nie bez znaczenia jest też fakt, że prezentacja bibliotek i bibliotekarzy w kontekstach romantycznych sprzyja w opinii malezyjskich twórców (opinii uzasadnionej!) promocji czytelnictwa i bibliotek. Autorki prezentacji podały tytuły 10 filmów z lat 1985-2019 oraz 10 powieści z lat 2000-2018, gdzie miłosna historia w części przynajmniej toczy się w bibliotece. Daleko kinematografii i popularnej literaturze świata Zachodu to takich statystyk!
W sposób zorganizowany i badawczy podeszli do tematu miłości w bibliotece przedstawiciele Afryki Zachodniej (link do artykułu w IFLA Library). Zaprezentowali wyniki badań ankietowych przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie 138 bibliotekarek i bibliotekarzy 10 krajów, w tym z Senegalu, Mali, Togo i Ghany. Ponad 53% respondentów była w przedziale wiekowym 20-30 lat, a ponad 30% w wieku 31-40 lat. W ankiecie znajdowały się m.in. następujące pytania:
– czy kiedykolwiek zakochałeś/aś się w czytelniku?
– czy kiedykolwiek zakochałeś/aś się w innym pracowniku biblioteki?
– czy kiedykolwiek czytelnik zakochał się w tobie?
– czy kiedykolwiek inny pracownik biblioteki zakochał się w tobie?
– czy to były trwałe związki?
Ale też padły pytania o molestowanie seksualne w bibliotece i sposoby radzenia sobie z nim. Rezultaty okazały się bardzo interesujące, ponieważ w czytelnikach zakochało się przynajmniej raz 17% respondentów, w kolegach i koleżankach z biblioteki – 10% respondentów, natomiast aż ponad 30% respondentów doświadczyło zakochania ze strony czytelników, co tłumaczono życzliwością i miłym sposobem bycia pracowników bibliotek. 16% respondentów kontynuowało lub kontynuuje nadal związki rozpoczęte w bibliotece. Czarnym punktem ankiety jest 8% odpowiedzi pozytywnych na pytanie o molestowanie seksualne ze strony bądź czytelników, bądź innych pracowników biblioteki. Bardzo jestem ciekawa, czy w Polsce wyniki takiej ankiety były podobne???
Podobną tematyką – problemem miłosnych i seksualnych relacji między personelem bibliotecznym a czytelnikami (link do artykułu w IFLA Library) – zajęła się przedstawicielka bibliotek francuskich (Amandine Wallon), choć przedstawione przez nią ujęcie tematu było bardzo specyficzne i odbiegało znacząco od idyllicznej wizji romansu wśród książek i regałów. Prezentację przygotowano na podstawie serii anonimowych wywiadów przeprowadzonych z pracownikami bibliotek, którzy weszli w relacje romantyczne lub intymne ze swoimi czytelnikami. Analiza materiału wskazuje, że jest to problem złożony i wieloaspektowy. Większość pracowników bibliotek należy do służby cywilnej, która wymaga stosowania wysokich standardów moralnych i etycznych. Z drugiej zaś strony bezpośredni kontakt czytelnika i bibliotekarza i rozmowa przyciszonym głosem sprzyjają intymnemu nastrojowi i flirtowi, który we Francji relatywnie często – co potwierdziły badania – prowadzi do nawiązania relacji seksualnej. Spotyka się to zazwyczaj z negatywną reakcją zarówno przełożonych, jaki personelu biblioteki, zwłaszcza jeżeli miejscem wymiany czułości lub nawet intymnych spotkań jest biblioteka. I choć kierownictwo nie może zabronić wprost bibliotekarzom wchodzenia w bliższe relacje z czytelnikami, podczas szkoleń zwraca się na ten problem uwagę, podkreślając konieczność etycznego postępowania, nieafiszowania się na terenie biblioteki ze szczególnymi względami dla niektórych czytelników, a także potencjalnych negatywnych skutków niepomyślnie zakończonego romansu.
Zupełnie inny charakter miały badania prowadzone w jednej z bibliotek publicznych w Teheranie (link do artykułu w IFLA Library). Personel biblioteki za pomocą ankiet badał sposób rozumienia znaczenia miłości, intymności i poświęcenia w życiu człowieka oraz ewolucji od miłości ziemskiej do niebiańskiej przed i po lekturze i omówieniu klasycznego perskiego poematu miłosnego o Lajli i Mandżunie z VII wieku. Analiza wypełnionych ankiet wskazała, że lektura tak odległej w czasie opowieści pozytywnie wpłynęła na irańskich nastolatków i uświadomiła im wartość i potęgę prawdziwego uczucia.
Na sesji znalazło się też miejsce na relacje uczestników sesji, którzy dzielili się swoimi historiami miłosnymi, które rozpoczęły się w bibliotece lub w jakikolwiek sposób były z bibliotekami związane. Były to opowieści o małżeństwach zawieranych między bibliotekarzami, małżeństwach pracowników bibliotek z czytelnikami, burzliwych romansach i chwilowych fascynacjach, wieloletnich związkach i tragicznych finałach romantycznych relacji. Na scenie pojawili się bibliotekarze obojga płci, młodsi i starsi, różnych ras i z różnych kontynentów, a słuchając ich nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że każda z opowiadanych historii mogłaby się wydarzyć w wielu znanych mi polskich bibliotekach, co dowodzi, że nie tylko miłość jest pojęciem uniwersalnym i nie znającym granic, lecz również że pracownicy bibliotek całego świata są do siebie w wielu aspektach bardzo podobni i mają nieodmiennie ciepły i emocjonalny stosunek do swojego miejsca pracy.
Katarzyna Ślaska, wicedyrektor ds. zbiorów specjalnych
Świetny wpis, temat intrygujący i nietypowy dla bibliotekarskich konferencji. Proponuję przebadać także BUW pod kątem „love”. Jest to doskonałe miejscem gdzie można „uprawiać miłość” (liczne zachęcające zakamarki), flirtować z drugim czytelnikiem, zakochać się, a nawet poznać przyszłego męża. A polskie filmy z biblioteką w tle omówiła Agnieszka Wójcik w artykule „Biblioteki i bibliotekarze w polskich filmach oraz serialach telewizyjnych” (Biuletyn EBIB, nr 4 (131) /2012, Biblioteki w literaturze i filmie). Niestety biblioteki i bibliotekarki nie wyglądają tu najlepiej!
Bardzo dziękuję za miły komentarz i wskazanie polskich filmów o motywach bibliotecznych. W artykule Agnieszki Wójcik oprócz wspomnianego przeze mnie „Szatana z VII klasy” tylko „Długi weekend” ma wątek biblioteczny o charakterze zbliżonym do romansowego. I ze smutkiem przyznaję, że wizerunek bibliotekarek i bibliotekarzy w polskiej produkcji filmowej rzeczywiście niezbyt inspiruje do romantycznych myśli. A przecież wiemy, że rzeczywistość wygląda inaczej! Może warto pomyśleć o prezentacji biblioteki jako miejsca, gdzie czasem Amor skutecznie trafia w serca zarówno czytelników, jak i bibliotecznego personelu?
Katarzyna Ślaska
Klasycznym cytatem o romansie bibliotecznym jest ten z 'Psów 2′ W. Pasikowskiego, kiedy Nowy (C. Pazura) mówi: „No jej, Franz… przecież nigdy nie znajdziesz porządnej kobiety. Tak, bo ty szukasz w rynsztoku, tak. A ja moją Mariolkę zapoznałem w bibliotece…”
Love story jak się patrzy 😀