Letnie miesiące to czas dłuższych urlopów i wyjazdów w bliższe okolice lub dalsze rejony świata, by oddać się zasłużonemu odpoczynkowi, nasycić oczy niecodziennymi widokami, zaspokoić ciekawość i doświadczyć odmiennej kultury, zwyczajów i sposobu życia.
W ciągu roku bibliotekarze korzystają z programu Erasmus+ i wyjeżdżają do zagranicznych bibliotek i placówek kultury, by spojrzeć na swą pracę z innej perspektywy, zobaczyć inne rozwiązania, nauczyć się nowych rzeczy i zacieśnić kontakty branżowe. Te wyjazdy są też okazją do oderwania się od codzienności i korzystania z przywilejów turysty w obcym mieście. Przywozimy z nich wspomnienia spacerów, mnóstwo zdjęć, smakołyki i pamiątki. Te pamiątki, materialne dowody na to, że czas wyjazdów erasmusowych jest piękną przygodą, chcemy pokazywać w wakacyjnym cyklu #przywiezionezErasmusa.
Opisy erasmusowych pamiątek chcemy przeplatać zdjęciami naszych wakacyjnych czytelniczych odkryć: miejsc, książek i okoliczności sprzyjających czytaniu.
Zapraszamy!
Część 1. Praga
Na Erasmusa do Pragi pojechałam w kwietniu 2009 r. Mniej więcej rok wcześniej doznałam absolutnego zauroczenia czeską stolicą, które trwa do dziś (choć teraz kocham ją jak starą dobrą przyjaciółkę, znając i akceptując jej wady). Tydzień w Klementinum (zostałam też zakwaterowana w pokojach gościnnych czeskiej biblioteki narodowej w widokiem na Karlův most) zawrócił mi w głowie. Mówiłam już dość swobodnie po czesku dlatego z radością eksplorowałam czeskie księgarnie i antykwariaty. W antykwariacie właśnie wyszperałam uroczy plan miasta. Jest bardzo szczegółowo narysowany i obejmuje pięć historycznych dzielnic: Hradčany, Staré Město, Malou Stranu, Nové Mesto oraz Josefov. Spokojnie można z niego korzystać poruszając się po Pradze. Plan ma też cały aparat informacyjny: indeks ulic, plan trzech linii metra, informacje adresowe o najważniejszych obiektach. Wszystko w języku angielskim. Na odwrocie posiada tradycyjny plan miasta obejmujący już większy obszar od Holešovic po Nusle.
Nie mam pewności, czy plan został narysowany przez artystkę Jaroslavu Bičovskou (1945-) [https://www.jaroslavabicovska.cz/], na co może wskazywać oznaczenie „akad. mal. J. Bičovská. Oglądając prace artystki nabieram jednak takiego przekonania. Plan został wydany w 1991 r. przez DATART International z siedzibą (prawdopodobnie) w Karlinie. Przez pewien czas wisiał on nad moim biurkiem w wynajmowanym pokoju. Po czterech przeprowadzkach wciąż go mam i darzę dużym sentymentem.
Drugą pamiątką z tamtego wyjazdu jest książka Kateřiny Tučkové „Vyhnání Gerty Schnirch” (Host 2009), polecona przez opiekunkę mojego szkolenia. Początkowo przytłaczała mnie objętość i drobny druk, szybko jednak okazało się, że historia opowiedziana przez autorkę bardzo porusza, a czytanie po czesku jest dla mnie dużą przyjemnością. Kateřina Tučková jest jedną z moich ulubionych czeskich pisarek. Wraz ze wzrostem popularności czeskiej literatury w Polsce stała się też znana w kraju, a jej książki są tłumaczone i wydawane u nas przez Wydawnictwo Afera. „Wypędzenie Gerty Schnirch” ukazało się w 2019 r. Bardzo polecam.
Kamila Krzyżanowska, Oddział Promocji, Wystaw i Współpracy