Prezentowana dziś publikacja z XIX-wiecznego księgozbioru BUW o sygnaturze 18.24.6.610., choć tak niewielka – to 8-stronicowa, 16-centymetrowa broszura – zwraca uwagę na bardzo ważne zjawisko w kulturze edytorskiej XIX w. i charakterystyczny dla niej typ wydawnictw. Drukowana w Warszawie w 1881 r. Pieśń o narodzeniu Pańskim to reprezentantka XIX-wiecznych faksymiliów starych druków, zwanych wówczas częściej podobiznami i przerysami.
Sztukę sporządzania tych jak najwierniejszych kopii rzadkich dawnych druków, a także rękopisów, doskonalono w dużej mierze z praktycznego względu na potrzeby konserwacji uszkodzonych zabytków piśmiennictwa, w odpowiedzi na wymagania rynku antykwarycznego i dla uzupełniania księgozbiorów – zagubione czy uszkodzone karty posiadanego obiektu zastępowano faksymiliami, sporządzonymi przy użyciu różnych technik na podstawie innych zachowanych egzemplarzy danego dzieła. Jednak szybko przypisano podobiznom i inne zadania – Jan Działyński, właściciel Biblioteki Kórnickiej i inicjator jej licznych, także faksymilowanych, wydawnictw, tłumaczył ich potrzebę: „Ocalić od możliwego zniszczenia […] dać w rękę każdemu badaczowi sposobność oglądania w wiernym naśladowaniu rzeczy, wymagającej niemałego rozpatrzenia – jest to powiększyć liczbę znawców […] i zapewnienie co do wierności badań”, „głównie dla badań językowych pożyteczne są dobre facsimilia, odzwierciedlające wiernie oryginał”. Chodziło o umożliwienie historykom języka, literatury i kultury polskiej prowadzenia rzetelnych badań naukowych nad przeszłością narodową, a także o motywowane patriotycznie rozbudzanie i zaspokajanie zainteresowania szerszych rzesz odbiorców „pamiątkami przeszłości”. Do najważniejszych twórców tego typu publikacji należeli: Adam Piliński (1810-1887), działający we Francji rysownik, rytownik i litograf, wynalazca artystycznej techniki faksymilowania, zwanej homeografią, sporządzający podobizny na zlecenie Działyńskich; Władysław Bartynowski (1832-1918), krakowski antykwariusz, kolekcjoner i numizmatyk, wykonujący kopie techniką litografii lub autografii; Seweryn Oleszczyński (1801-1876), warszawski litograf i cynkograf; Kazimierz Stronczyński (1809-1896), archeolog, numizmatyk i kolekcjoner książek, także wydający faksymilia w Warszawie; wreszcie – Józef Przyborowski (1823-1896).
Umieszczamy dziś w centrum zainteresowania i naszych rozważań warszawski przerys Pieśni o narodzeniu Pańskim z 1881 r. właśnie ze względu na odpowiedzialną za powstanie tej edycji postać Józefa Przyborowskiego – profesora języka polskiego w Szkole Głównej Warszawskiej i niegdysiejszego bibliotekarza Biblioteki Głównej, czyli – jak możemy dziś określić nieco anachronicznie – dyrektora BUW. W 1881 r. ten wykształcony na Uniwersytecie we Wrocławiu filolog, dawny nauczyciel gimnazjów wielkopolskich, badacz o dużym dorobku w dziedzinie tzw. starożytności słowiańskich, numizmatyki, dziejów prawa, historii i przede wszystkim − bibliografii i historii literatury polskiej, zwłaszcza XVI w., opuściwszy stanowisko profesora po przekształceniu Szkoły Głównej w Cesarski Uniwersytet Warszawski i utraciwszy stanowisko bibliotekarza, pełnił już od 1872 r. funkcję bibliotekarza Biblioteki Ordynacji Zamojskiej. To w tej instytucji, wykorzystując swą wiedzę o starodrukach zdobytą m.in. w BUW, zajął się intensywnie edytorstwem faksymilowym, nie tylko wykonując podobizny zniszczonych kart obiektów Biblioteki Ordynacji, ale i przygotowując małe publikacje z przerysami całych niewielkich XVI-wiecznych druków religijnych z krakowskich drukarni Łazarza Andrysowica i Mateusza Siebeneichera. Przyborowski zgromadził i z czasem w większości przekazał do książnicy Zamoyskich duży zbiór takich druczków, dziś znanych jako części składanego kancjonału zwanego zamojskim – skarbu Biblioteki Narodowej; kilka z tych niewielkich starych druków pozostało jednak osobistą własnością profesora-bibliotekarza i po jego śmierci trafiło do Ossolineum. Ze swymi dorosłymi dziećmi: Urszulą, Kazimierą i Stefanem Józef Przyborowski wykonał wierne podobizny kilkunastu kilkustronicowych druków. Jedynie metryka na ostatniej stronie tych przedruków informuje każdorazowo o twórcy odpowiedzialnym za faksymile, miejscu i dacie wydania XIX-wiecznej książeczki. W kolofonie Pieśni o narodzeniu Pańskim figuruje informacja o wydaniu w Warszawie w 1881 r. i nazwisko Urszuli Przyborowskiej (1863-1944), córki profesora, która od 1905 r. należała do Zgromadzenia Sióstr Felicjanek jako siostra Maria Prezentacja.
Omawiana książeczka ta to faksymile druku krakowskiego Mateusza Siebeneichera z 1558 r., dziś należącego do wrocławskiego Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Publikacja zawiera tekst i nuty. Inicjały V.S. przy zapisie muzycznym wskazują na Wacława z Szamotuł (ok. 1526-1560), natomiast tekst ma atrybucję niepewną – skrót I. Ił. na stronie tytułowej jest zazwyczaj łączony z Jakubem z Iłży młodszym (zm. po 1542), profesorem Akademii Krakowskiej, pionierem polskiego ruchu reformacyjnego. BUW posiada także egzemplarz przygotowanego przez Stefana Przyborowskiego w 1883 r. faksymile Pieśni nabożnej z Pisma Świętego Mikołaja Reja (sygn. 18.24.6.609.). Obydwie nieczęsto spotykane książeczki znalazły się w BUW jeszcze w latach 80-tych XIX w., zapewne ze względu na związki Józefa Przyborowskiego z naszą Biblioteką.
Marta M. Kacprzak, Gabinet Zbiorów XIX Wieku BUW
Bibliografia:
Motz Wanda, Przyborowski Józef, w: Słownik pracowników książki polskiej, [red. Irena Treichel], Warszawa – Łódź 1972, s. 724-725.
Skręt Rościsław, Przyborowski Józef Tomasz, w: Polski Słownik Biograficzny, t. 29, Wrocław 1986, s. 76-79.
Sowiński Janusz, Między oryginałem, kopią a falsyfikatem. Polskie edycje faksymilowe, Kraków 2009. [BUW WD Z.365.3 S.62]
Bąbiak Grzegorz P., Józef Przyborowski 1823-1896. Kustosz książki polskiej, w: Portrety uczonych. Profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego 1816-1915, Warszawa 2016, s. 413-422. [BUW WD LF.4206 P.67]
Kacprzak Marta M., Między nauką a biblioteką? Profesor Józef Przyborowski, bibliotekarz Biblioteki Ordynacji Zamojskiej, i jego publikacje o dawnej literaturze i książce, „Prace Filologiczne. Literaturoznawstwo” 2018, nr 8 (11), cz. 2 Biblioteki, s. 109-125.
Dziękuję za ciekawy tekst! Dziewiętnastowieczne metody reprodukcyjne i sposoby uzyskiwania faksymiliów, także te wykorzystujące wynalazek fotografii, to zagadnienie, o którym wciąż tak mało wiadomo, więc każdy dodatkowy materiał, jest na wagę złota.