BuwLOG

Z historii modelarstwa lotniczego i dronów

Package_copter_microdrones_dhl

In December 2013, the German Deutsche Post AG tested a microdrones md4-1000 for delivery; źródło: commons.wikimedia.org

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym komu zawdzięczamy modele zdalnie sterowane?  W roku 1898 Nikola Tesla na wystawie w Madison Square Garden pokazał światu małą łódkę sterowana za pomocą fal radiowych. Jeszcze w tym samym roku sterowanie za pomocą fal radiowych zostało przez niego opatentowane (patent USA 613809). Pierwszy zdalnie sterowany samolot wzbił się w powietrze w 1917 r. Archibald Mongomery Low, szef firmy RFC Experimental Works, był pierwszą osobą, której się udał ten wyczyn. Historia lotnictwa zaczyna się niewiele wcześniej, bo w 1903 roku pierwszym lotem braci Wright.

 

W latach 20. modele zdalnie sterowanych statków były używane jako cele dla artylerii marynarki wojennej USA. Podczas Wojny Zimowej w Finlandii, w 1930 r., Armia Czerwona po raz pierwszy użyła zdalnie sterowanych czołgów (Teletanki). II wojna światowa przyniosła rozwój i praktyczne zastosowanie sterowanej radiem broni. Niemcy użyli tej technologii w wielu swoich projektach rakietowych. Próbowali konstruować zdalnie sterowane rakiety oraz szybujące bomby. Na szczęście bez wielkich sukcesów. Alianci używali systemów zagłuszających fale, które sterowały takim obiektem.

Historia sterowanych radiem maszyn jest nierozerwalnie związana z modelarstwem lotniczym. Pierwsze użycie tej technologii w modelach nastąpiło w 1950 r. Było to chyba pierwsze niemilitarne zastosowanie sterowania falami radiowymi. Niestety to wojna przeważnie jest motorem postępu. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, modele zdalnie sterowane i drony są coraz częstszym gościem na naszym niebie. Mają zastosowanie w wojsku, policji, ratownictwie, są stosowane do kręcenia filmów, jak również ostatnio do dostarczania przesyłek przez firmy kurierskie. Jeśli ktoś jest zainteresowany tym tematem, zachęcam do poszukiwań w naszej Bibliotece.

Znalazłem małą notatkę na temat samolotów sterowanych radiem w czasopiśmie „Nowiny” nr 90 z 1937 r. (dostępne w e-bUWie). Pod tytułem „Prawdziwe samo-loty” znajdziecie króciutki tekst: „W Anglii dokonano prób z samolotami, które naprawdę same latają, bo bez pilotów, a kierowane są przy pomocy elektrycznych fal radia. Samoloty te będą służyć za cele podczas ćwiczeń lotniczych.”.

Zdalne sterowanie łączy się z modelarstwem lotniczym, dlatego zachęcam do sięgnięcia po czasopismo „Lot i Obrona Przeciwlotniczo-Gazowa : organ L.O.P.P.”, które można zamówić do Czytelni Ogólnej z magazynu BUW (sygnatura 032044). W samym czasopiśmie jest wiele informacji, zarówno na temat samego lotnictwa, jak i modelarstwa lotniczego. Polecam również książkę Pawła Elszteina Modelarstwo lotnicze w Polsce, opisującą historię modelarstwa polskiego (BUW Wolny Dostęp TL770 .E54 1986).

Ale uwaga! Podczas poszukiwań czekają was również pułapki. Wpisując termin „zdalne sterowanie” można się również natknąć na powieść Andiego McNaba o tym samym tytule (BUW Wolny Dostęp PR6063.C59 R46165 2000). Parafrazując powiedzenie tyle samo startów co lądowań”, życzę wszystkim tyle samo wpisanych zapytań w naszym katalogu, co uzyskanych oczekiwanych odpowiedzi.

e-bUW AO

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.