BuwLOG

Kategoria: varia

Z historii Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej

12 czerwca w Brazylii rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Każdy z fanów tej dyscypliny z pewnością czekał podekscytowany na ten dzień. Media huczą od wiadomości dotyczących Mundialu już od dłuższego czasu. Reklama i promocja imprezy pochłania ogromne ilości pieniędzy i czasu. Czy ktoś z was zastanawiał się jak bardzo zmienił się obraz tego…

W piątek trzynastego o Bogumile Kobieli, który złościł się na zakonnice chodzące parami

Przesąd to moim zdaniem uparta wiara w coś, co może nam zepsuć lub poprawić nastrój.  Przesądy są stare jak świat, i może dlatego nie możemy bez nich żyć. Towarzyszą nam w dobrych i złych chwilach naszego życia.  Dlatego ja  dzielę je na przesądy pozytywne i negatywne. Do pozytywnych można zaliczyć przynoszące szczęście pająki, uśmiechniętego (a przy…

茶 znaczy herbata

„There is no trouble so great or grave that cannot be much diminished by a nice cup of tea” (Bernard-Paul Heroux)   Pracuję w BUW od niedawna. Ucząc się Klasyfikacji Biblioteki Kongresu, sama sobie zadaję zagadki: „A gdzie stoją książki o…?”. Tym sposobem wędruję po całej bibliotece, odkrywając co i rusz tajemnice klasyfikacji, a także…

Czas na Dzień Dziecka

Zbliża się Dzień Dziecka, – pomyślała – czyli Dzień Wszystkich Ludzi na calutkim świecie. I w tym momencie pojawiła się kolejna  myśl, że umknęła jej gdzieś ta chwila, kiedy przestała być dzieckiem, a stała się dorosła. Zawodna pamięć? A może nigdy nie dorosła. A może nigdy nie była dzieckiem. Rwący nurt życia bez podziału na…

Kapelusze przez wiatr targane

…Bo ja mam słońce w kapeluszu, słońce w kapeluszu, słońce w kapeluszu mam, przyzwyczaiłem się i muszę trochę słońca nosić tam, a jeśli słońce w kapeluszu, słońce w kapeluszu, słońce w kapeluszu się ma, to ma się tyle animuszu, tyle animuszu, co ja! La, la, la… muzyka: Marek Sart tekst: Janusz Odrowąż Wersja w wykonaniu…

Nie deptać stokrotek

Sama nie wiem jak to się stało, że z dusznego biura, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle…znalazłam się w parku. Prawdziwym, szumiącym drzewami parku. Brakowało mi jeszcze wygodnej, obitej czerwonym pluszem kanapy, a uwierzyłabym, że jestem w raju. No, ale kto zna parki z kanapami zamiast ławek? Zapewne nikt. Bez zbytniego więc ociągania dołączyłam do…

Słów kilka o dominie w BUW, efekcie domina i…efekcie miodu

Wskazówki zegara jak w zwolnionym tempie odmierzały czas. Do otwarcia gmachu zostało jeszcze niecałe deko, ale nagromadzone w Bibliotece emocje ważyły co najmniej tonę! 23 kwietnia 2014 r., kilka minut po godzinie 9:00 w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego ruszyło domino ułożone z kilku tysięcy książek! Stałam z zaciśniętymi kciukami i w ogromnym napięciu obserwowałam całe zdarzenie.…

Wiosenne impresje

Poznaliśmy już wizytówkę przedwiośnia – pojedyncze rękawiczki. Jest to jednak oznaka wytworzona (mniej lub bardziej świadomie, jak pisze Dorota) przez człowieka, zwiedzionego pierwszymi ciepłymi podmuchami wiatru i gorącymi promieniami słońca. Przyroda także daje znaki, że wiosna się zbliża, jednak trudniej je zauważyć zabieganemu mieszczuchowi. Dla mnie taką nieoczekiwaną oznaką, że zima się kończy, były przebiśniegi…

Pani Rękawiczka

Zanim jeszcze zdążą pojawić się pączki na gałązkach i po zimie zazieleni się trawa, ja dokładnie wiem, że koniec zimy jest rychły, a wiosna, choć nie widać jej jeszcze gołym okiem, zbliża się wielkimi susami. Według mnie wizytówką przedwiośnia są rękawiczki. Rękawiczki porzucone, rękawiczki pogubione, rękawiczki samotne, rękawiczki bez pary, rękawiczki bez właściciela, rękawiczki singielki,…