Dziesiątego września obchodziliśmy Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. Podobnie jak w poprzednim roku, tego dnia w Bibliotece Uniwersyteckiej odbyły się wykłady otwarte w ramach kampanii społecznej „Życie warte jest rozmowy”, zorganizowane przez Wydział „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego, Polskie Towarzystwo Suicydologiczne oraz Instytut Psychiatrii i Neurologii. Profesor Brunon Hołyst, pionier polskiej suicydologii, wprowadził obecnych w aktualia związane z tematyką samobójczości. Doktor habilitowany Adam Czabański z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu skupił uwagę na samobójstwach mężczyzn, którzy w Polsce aż ponad sześciokrotnie częściej niż kobiety decydują się odebrać sobie życie. Z tego właśnie powodu tegoroczna kampania „Życie warte jest rozmowy” obraca się wokół mężczyzn w kryzysie życiowym, a towarzyszy jej medialny spot #męskasprawa. Ten dokładnie sześćdziesięciosekundowy (proszę sprawdzić, dlaczego) filmik, w połowie niemy, odnosi się do komunikacji – a właściwie jej braku – w granicznej sytuacji podejmowania decyzji o rezygnacji z życia. O swoim udziale w filmie i o byciu ambasadorem akcji opowiedział aktor Michał Czernecki, autor bardzo osobistej książki „Wybrałem życie”. Z klinicznego i instytucjonalnego punktu widzenia do tematu odniosła się profesor Agnieszka Gmitrowicz z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Z kolei Małgorzata Łuba, psycholog i psychoterapeuta, pokazała jak pomóc osobie w kryzysie zagrożenia życia i jak rozmawiać z osobami, które przeżyły czyjąś samobójczą śmierć. Pomysł indywidualnej „Pierwszej Pomocy Emocjonalnej” spotkał się z dużym zainteresowaniem audytorium, w którym odnaleźć można było wielu studentów, ale również seniorów, a także nauczycieli szkolnych, pedagogów, wreszcie osoby spoza społeczności akademickiej i niezwiązane zawodowo z profesjonalnym poradnictwem psychologicznym i kryzysowym. Pokazuje to dużą potrzebę wiarygodnej i fachowej informacji o delikatnym zjawisku, jakim jest samobójcza śmierć – nie tylko wiedzy socjologicznej, medycznej, ale w dużej mierze praktycznej, do wykorzystania przez ciebie i mnie w chwili, kiedy coś złego zacznie się dziać. Jak to „coś złego” dostrzec? Co powinno zwrócić moją uwagę? Jak nawiązać kontakt i jak rozproszyć bezradność? Jak towarzyszyć komuś w żałobie i dlaczego lepiej nie mówić „nie mów, że ci źle”? Oprócz wykładów, które zapełniły salę im. Samuela B. Lindego, do dyspozycji uczestników oddano pokoje wsparcia, w których dyżurowali psycholodzy.
Celem kampanii jest wydobycie na światło dzienne trudnego i unikanego zagadnienia, obarczonego silnym tabu, rzetelne informowanie o nim i dostarczenie wiedzy na temat zapobiegania samobójstwom. W sytuacji, kiedy spośród stu dziewięćdziesięciu dwóch państw na świecie jedynie dwadzieścia osiem opracowało krajowy program zapobiegania samobójstwom (i bynajmniej nie ma wśród nich Polski), to głównie wrażliwość każdego z nas na ludzkie cierpienie i empatia stanowią punkt wyjścia do działania. Samobójstwo nie jest wydarzeniem, które dotyczy wyłącznie samobójcy. Jest problemem społecznym – dotkliwym dla rodziny, najbliższego otoczenia, współpracowników, czasem także przypadkowych świadków. W 2018 roku w Polsce 5182 osoby odebrały sobie życie – to więcej niż zsumowana liczba ofiar wypadków komunikacyjnych i zabójstw! Tymczasem przeciętny odbiorca strumienia wiadomości żywi przekonanie, że on sam lub ktoś z jego bliskich raczej niechybnie zginie na przejściu dla pieszych obok własnego domu. O samobójstwach zaś media donoszą – jeśli w ogóle – często w sposób sensacyjny, posługując się makabrą i szokiem. Brakuje etycznej refleksji dziennikarskiej nad konsekwencjami stylu informowania o zjawisku (czy nie zachęca on do naśladownictwa? czy dostarcza informacji, dokąd się zwrócić po pomoc, aby uniknąć takiego biegu wydarzeń?), nie wspominając o szacunku dla bólu tych, których samobójca opuścił. W efekcie otrzymujemy przypadkowe, niezbyt częste doniesienia o czymś, co w rzeczywistości nie jest ani niecodzienne, ani odizolowane. Skalę problemu unaocznia liczba samobójstw w Polsce w ostatnich dziesięciu latach: 58 721 zmarłych – to tak, jakby zniknął z mapy warszawski Ursus albo Pruszków, albo Bełchatów. Kiedy pomyślimy, że każde takie nagłe odejście wiąże emocjonalnie, duchowo, ekonomicznie do dwudziestu osób, a za samobójstwami odnotowanymi w statystykach ukrywa się od dziesięcio- do piętnastokrotnie wyższa liczba prób samobójczych, tylko szacowana, nie raportowana – wprost uderza dysonans pomiędzy powszechnością doświadczenia czyjejś samobójczej śmierci a gęsto tkanym tabu ukrywającym jej społeczną widoczność. To maskowanie tylko napędza błędne koło: nie mówimy o „tym”, więc nie uczymy się nazywać, mówić, rozmawiać, więc nie przychodzimy z pomocą (sobie, innym), zatem powstaje jeszcze więcej do zamaskowania. Tymczasem, jak pokazały wtorkowe wykłady, „Życie warte jest rozmowy”.
Tomasz Kasprowicz – Oddział Usług Informacyjnych i Szkoleń
Ze zbiorów BUW polecamy kilka publikacji, pozwalających z bliska przyjrzeć się męskiej depresji:
Terrence Real, Nie chcę o tym mówić. Jak przerwać dziedziczenie męskiej depresji. BUW Wolny Dostęp RC537 .R39165 2009
Wojciech Eichelberger, Tomasz Jastrun, Męskie pół świata. BUW Wolny Dostęp BF692.5 .E38 2011
Andrew Solomon, Anatomia depresji. Demon w środku dnia. BUW Wolny Dostęp RC537 .S65165 2004
Ewa Woydyłło, Bo jesteś człowiekiem. Żyć z depresją, ale nie w depresji. BUW Wolny Dostęp RC537 .W68 2012
Dominika Dudek, Joanna Rymaszewska (red.), Psychiatria pod krawatem. BUW Wolny Dostęp BF692.5 .P777 2016