W szarym i zimnym lutym wybrałam się na miesiąc do upalnej Azji… Rodzinne wakacje w Malezji, ja w roli Najlepszej Cioci na Świecie, ale i tak z roli bibliotekarki wyjść się nie dało. Pewnie nie tylko ja tak mam, że na wakacjach (zwłaszcza tych zagranicznych) zaglądam do bibliotek. Wytłumaczmy to naszym wysokim stopniem kultury i…