Mikołajki – skąd ten zwyczaj?
Kiedy zbliża się szósty grudnia w kalendarzu, dzieciom mocniej zaczynają bić serca. Częściej sprawdzają zawartość butów albo skarpet, wyglądają przez okna szukając postaci mężczyzny z długą siwą brodą niosącego na plecach worek z prezentami.
Skąd wziął się zwyczaj obdarowywania prezentami tego dnia?
Szósty grudnia to dzień, w którym w kościele katolickim i prawosławnym obchodzi się wspomnienie świętego Mikołaja biskupa Miry. Obecnie jest to tylko wspomnienie, do Soboru Watykańskiego II było to święto liturgiczne.
Zwyczaj rozdawania dzieciom prezentów przez postać przebraną za Mikołaja, biskupa Miry w wigilię 6 grudnia narodził się w średniowieczu. W XIX i XX w. postać ta w kulturze masowej zaczęła być kojarzona z mężczyzną w czerwonym ubraniu, elfiej czapce, z siwą brodą i workiem prezentów na plecach.
Dlaczego św. Mikołaj rozdaje prezenty? Trzeba się przyjrzeć bliżej postaci biskupa Miry. To od niego wziął się ten zwyczaj.
Św. Mikołaj – dlaczego rozdaje prezenty?
Mikołaj biskup Miry (według średniowiecznej hagiografii żyjący na przełomie III i IV w.) od IX w. był czczony w Kościele zachodnim i wschodnim jako święty i cudotwórca. W X w. w mikołajki wystawiano dla dzieci przedstawienia ilustrujące legendy o życiu świętego. Prawdopodobnie zwyczaj wręczania prezentów był związany z tymi widowiskami. Przekazy z XII-wiecznej Francji mówią o zakonnicach zostawiających pod drzwiami domów biednych dzieci pakunki z pomarańczami i orzechami.
Zwyczaj wręczania prezentów zainspirowały legendy o życiu św. Mikołaja. Najbardziej znaną była spisana w połowie IX w. w Konstantynopolu przez archimandrytę Michała opowieść o trzech córkach. Mówi ona o człowieku, który stracił majątek, wskutek czego jego rodzina popadła w skrajne ubóstwo. By zdobyć środki do życia, postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Młody Mikołaj (jeszcze nie był biskupem) dowiedział się o grzesznych zamiarach nędzarza. Sam dysponował znacznym majątkiem, którym szczodrze wspierał potrzebujących, ale potajemnie. Nie chciał afiszować się ze swoją cnotą ani zawstydzać biedaków jałmużną. Trzy razy pod osłoną nocy podrzucał przez okno pieniądze na posag dla każdej z panien. Uszczęśliwiony ojciec wydał córki dobrze za mąż i uchronił od grzechu.
Prawdziwa historia świętego
Według średniowiecznych przekazów Mikołaj żył w na przełomie III i IV w. w Licji w Azji Mniejszej. Był biskupem miasta Mira. Prawdopodobnie uczestniczył w soborze nicejskim w 325 r. Historycy nie znaleźli jednak przekazów z okresu jego domniemanego życia potwierdzających istnienie tej postaci. Pierwsze wzmianki o św. Mikołaju pojawiają się w VI w. w kontekście jego kultu.
Spisany około 565 r. żywot archimandryty Mikołaja z klasztoru Syjon wspomina pielgrzymkę mnicha do Jerozolimy. Po drodze zatrzymał się w Mirze, gdzie modlił się w bazylice poświęconej biskupowi Mikołajowi męczennikowi przy jego martyrium.
W aktach drugiego soboru nicejskiego z 787 r. pojawia się informacja, że jeden z archidiakonów miał sen, w którym ukazał mu się święty Mikołaj. Myślał, że rozmawiał z patriarchą Konstantynopola, jednak biskup Miry Teodor sprostował, że chodziło o biskupa jego miasta.
Od IX w. w źródłach pojawia się coraz więcej informacji dotyczących świętego.
Domniemane szczątki świętego spoczywają obecnie w Bari w południowych Włoszech, dokąd zostały przeniesione z Miry w 1087 r. W 1972, w geście woli dialogu Kościołów zachodnich i wschodnich, papież Paweł VI przekazał relikwie Mikołaja z Bari przedstawicielom prawosławia. Są one obecnie czczone między innymi w greckiej katedrze prawosławnej na Manhattanie oraz sanktuarium tego świętego we Flushing w stanie Nowy Jork.
Św. Mikołaj w BUW
Książek o świętym Mikołaju można znaleźć w naszej bibliotece sporo. Poniżej podaję kilka przykładów:
- Święty Mikołaj : historia prawdziwa / Joanna Jagiełło (sygn. 1405152)
- Święty Mikołaj z Myr Licyjskich w świetle greckich i łacińskich źródeł starożytnych i średniowiecznych / Tatiana Krynicka (sygn. BR1720.N46 K79 2022 egz.1)
- Święty Mikołaj z Miry / Eliza Piotrowska ; [il. Eliza Piotrowska]. (sygn. 1352832)
- Mikołaj : święty nieznany / Atanazy Dębowski. (sygn. BR1720.N46 D46 2006 egz.1)
- Święty Mikołaj z Myry / Piotr Kordyasz ; ilustracje Barbara Czerwińska. (sygn.1410397)
To pozycje związane z postacią historyczną. Książek mniej poważnych, o bohaterze kultury masowej jest również wiele. Oto kilka z nich:
- Święty Mikołaj wchodzi kominem / Mariusz Niemycki ; ilustracje : Agata Nowak. ( sygn. 1400948)
- Święty Mikołaj : opowieść o Świętym Mikołaju i jego skrzatach spod Korvatunturi w Finlandii / Mauri Kunnas, Tarja Kunnas ; z fińskiego przeł. Bolesław Ludwiczak. (sygn.971907)
- www. święty_mikołaj / Barbara Nayyar ; il. Magdalena Wasiak. (sygn. 932489)
I, oczywiście, obfitość ilustracji:
Życzę wszystkim cudownych prezentów przyniesionych przez św. Mikołaja. Nie tylko tych materialnych ale i duchowych.
Adam Owczarczyk, Oddział Rozwoju Zasobów Elektronicznych