W porównaniu z różnymi kursami i warsztatami, w których wcześniej uczestniczyłam, te były naprawdę wciągające. Najważniejszą dla mnie lekcją było wzięcie udziału w kursie prowadzonym całkowicie w języku angielskim. Początkowo nadążanie za treścią było dla mnie wyzwaniem, w kolejnych dniach jednak rozruszałam swój język tak, by móc brać udział w dyskusjach na równi z innymi. Były to w końcu zajęcia z kreatywności i rozwiązywania problemów 🙂
Tag: Rumunia
W 80 książek dookoła BUW
Kłopot z Rumunią
by buwlog • • 1 Comment
Stereotypowe skojarzenia na temat Rumunii jakie są, wiadomo: Cyganie, bieda, samochód Dacia (wykupiony przez Renault), Transylwania, może jeszcze mamałyga i bryndza (dosłownie i w przenośni). Coś jakby europejski Laos ‒ egzotyczne miejsce, które wyrafinowani podróżnicy odwiedzają na rowerach, żeby pisać potem o tym na blogu. Piękna przyroda, ślady dawnej świetności, gościnna ludność w adidasach bez…