BuwLOG

BUW od podszewki. Część 24. Gabinet Starych Druków czyli octo puellae labore zajętych i starte druki

Na tym makaronicznym zdaniu, najkrócej i najtrafniej charakteryzującym Gabinet, można by właściwie zakończyć ostatnią już – jak się okazuje – prezentację oddziałów biblioteki w ramach cyklu „BUW od podszewki”, ale…

 

czytaj proszę dalej

Gabinet Starych Druków, obok Gabinetów Rycin i Rękopisów należy do najstarszych oddziałów zbiorów zabytkowych BUW – za trzy lata, w 2019 roku będziemy obchodzić jubileusz 70-lecia istnienia. W strukturze organizacyjnej biblioteki pojawiliśmy się 15 lutego 1949 roku, kiedy to dyrektor BUW, dr Adam Lewak, powierzył kierownictwo „działu starych druków” Pani Krystynie Niklewiczównie.

„Drzewo Starych Druków” przygotowane w r. 1999 z okazji 50-lecia oddziału; aktualizacja 2016 r.

„Drzewo Starych Druków” przygotowane w r. 1999 z okazji 50-lecia oddziału; aktualizacja 2016 r. Patrz: przypis nr 1

 

 

Główne zadanie, jakie zlecono nowoutworzonej jednostce – kompleksowa opieka nad książką drukowaną od połowy XV do końca XVIII w. – pozostało niezmienione aż do dzisiaj, chociaż w sposób niewyobrażalny dla naszych poprzedników zmieniły się możliwości jego realizacji. Podobnie jak inne gabinety jesteśmy biblioteką w bibliotece, ponieważ kumulują się u nas – na mniejszą oczywiście skalę – wszystkie czynności biblioteczne:

♠ gromadzenie zbiorów (zakupy na rynku wtórnym, rzadko oferty prywatne, jeszcze rzadziej dary; coroczne nabytki w granicach kilku, kilkunastu tomów); ♠ przechowywanie (dwa magazyny i skarbiec o łącznej powierzchni 691 m2, 670 regałów wypełnionych książkami); ♠ dbałość o stan zachowania (kontrola wilgotności i temperatury w pomieszczeniach, odkurzanie, pieczętowanie, typowanie druków do dezynfekcji, konserwacji oraz digitalizacji); ♠ opracowanie (bibliograficzne wg formatu MARC21 do katalogu NUKAT, proweniencyjne w bazie lokalnej ISIS); ♠ udostępnianie (własna czytelnia czynna pięć dni w tygodniu w godz. 9.00-19.00, katalog zawierający 155 tys. kart, dostępny w wersji cyfrowej ze strony BUW, księgozbiór podręczny zasobny w 6 tys. wol.); ♠ działalność informacyjna i popularyzatorska (udział w Nocy Muzeów, Festiwalu Nauki, prezentacje obiektów podczas odbywających się w BUW konferencji, spotkań, warsztatów, organizacja własnych wystaw; ostatnią, „500 lat ekslibrisu w Polsce”, można było oglądać w holu biblioteki); ♠ działalność dydaktyczna (wykłady wraz z pokazami zbiorów dla studentów oraz wszystkich zgłaszających się grup, gości BUW i UW); ♠ działalność naukowa (artykuły, referaty na konferencje krajowe i zagraniczne, monografie, dokumenty normalizacyjne w zakresie opracowania starych druków, realizacja grantów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego: „Katalog druków XVI w. w zbiorach BUW” (opisy 13 250 dzieł.) oraz „Biblioteki po skasowanych klasztorach: historia, znaki własnościowe, źródła” (w ramach ogólnopolskiego projektu: „Dziedzictwo kulturowe po klasztorach skasowanych na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej oraz na Śląsku w XVIII i XIX w.: losy, znaczenie, inwentaryzacja”).

 

Atutem Gabinetu są zbiory i zespół.

 

foto-nr-02Zbiory. Stare druki były w bibliotece od samego jej początku. Podstawę zgromadzonego w latach 1817-1820 księgozbioru, szacowanego na ok. 90 tys. wol., stanowiły publikacje sprzed 1801 roku. Obecnie zasób liczy 130 tys. wol. Pod względem wielkości jest czwartym zespołem książki zabytkowej w Polsce.

O korzeniach naszej kolekcji, jej dziejach, zawartości, znaczeniu jako warsztatu źródłowego dla wielowątkowych humanistycznych badań naukowych informują opublikowane przez pracowników artykuły, monografie, katalogi i albumy.[2] W tym krótkim przedstawieniu oddziału ograniczymy się więc tylko do podania kilku ciekawostek z serii „naj…”, o które często pytają odwiedzający nas goście. Najstarszą datę wydania – 1470/1471 roku – posiada impresowane  w Strasburgu dzieło Plutarcha Vitae illustrium virorum (sygn. Sd.52.87), a wśród poloników – Expositio super toto Psalterio Jana z Turrecrematy, wytłoczone w Krakowie ok. 1475 roku (sygn. Sd.52.3). Najwcześniejszym tekstem wydrukowanym w języku polskim jest pieśń Bogurodzica, śpiewana przez rycerzy pod Grunwaldem (zob. skan 20 (http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=107557&from=publication), umieszczona w tzw. Statutach Jana Łaskiego wydanych w Krakowie w 1505 r.[3] (sygn. Sd.612.523). Najwięcej ilustracji – 1809 drzeworytów na 286 kartach – zawiera Chronica Hartmanna Schedla opublikowana w Norymberdze w 1493 roku.[4] (Foto nr 3; sygn. Sd.52.95). Najdłuższa rycina – 3,8 m – ukazująca tryumfalny wjazd Cezara do Rzymu, znajduje się w antologii dzieł Juliusza Cezara, wypuszczonej na rynek w Londynie w 1712 roku.[5] (Foto nr 4; sygn. 18.3.1.1). Najokazalej pod względem wielkości prezentują się opasłe tomy Discours historiques, critiques, theologiques et moreaux sur les evenemens les plus memorables du Vieux et du Nouveau Testament pióra Jacquesa Saurina wydrukowane w Antwerpii i Hadze w latach 1720-1737 – szerokość grzbietu każdego ważącego ok. 16 kg woluminu wynosi 23-25 cm (sygn. 7.15.1.5/FM). Najmniejszą w naszym zasobie książkę o wysokości okładek 7,5 cm zawierającą De consolatione philosophiae  Boecjusza wytworzono w Antwerpii ok. 1625 r. (Foto nr 5; sygn. 13.40.9.18/1). Największą liczbę egzemplarzy, bo aż 93, zarejestrowaliśmy przy pozycji Zebranie krótkie żywota Jana Marinoniusza w przekładzie Jakuba Senkowicza pochodzącej z oficyny lwowskiej z r. 1764 (sygn. 15.6.6.4090/1). Ze zrozumiałych względów (tajemnica służbowa!) nie wskażemy druków unikatowych ani tych najdroższych, czyli bezcennych.

Foto nr 3; sygn. Sd.52.95

Foto nr 3; sygn. Sd.52.95

 

 

Zespół – od kilku lat stabilny, co ma ogromne znaczenie w zawodzie, w którym procentuje doświadczenie i znajomość zbiorów. Tworzy go 8 osób: 3 bibliotekoznawców (Marianna Czapnik, Ewa Kosmowska, Halina Mieczkowska – kierownik), 2 historyków (Elżbieta Bylinowa, dr Joanna Milewska-Kozłowska), 2 filologów klasycznych (Martyna Osuch, Izabela Wiencek), 1 magazynier (Zofia  Niesłuchowska).

 

foto-nr-06

Jest to grupa zdeklarowanych miłośniczek dawnych ksiąg, entuzjastek pracy (przy biurkach codziennie od świtu do późnych godzin wieczornych, także w sobotę), kreatywna i żywo reagująca na wszelkie przedsięwzięcia (naszą „burzę mózgów” słychać niekiedy w korytarzu), chętna do podejmowania nowych wyznań, także tych narzucanych przez kierownictwo (chociaż nie zawsze bezkrytycznie). Wszyscy legitymują się fachowymi umiejętnościami na wysokim poziomie, ujawniając przy tym szczególne talenty:

Elżbieta – otwiera furty klasztorne; zakony, śluby zakonne, opaci, przeorzy i librarie klasztorne nie są dla niej wiedzą tajemną.

Ewa – bibliotekarka śledcza i rachmistrz: łączy fragmenty porozcinanych w XIX w. dzieł, odkrywa „ukrytych” autorów, drukarzy, wszelkie pomyłki w paginacji lub foliacji, pomaga zdezorientowanym czytelnikom odnaleźć sygnatury książek.

Halina – wzorem Stanisława Anioła z serialu „Alternatywy 4”: Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu…

Izabela – niekwestionowany autorytet w sprawach lingwistycznych. Jeśli nie wiemy co znaczy poniższy zapis– pytamy Izę.

 

Wpis własnościowy patriarchy Jerozolimy Chryzanta Notarasa (-1731) na s. tyt. dzieła: Mikołaj Kopernik: De revolutionibus orbium coelestium libri VI. Bazylea, 1566, sygn. Sd.612.466. Patrz przypis 6

Wpis własnościowy patriarchy Jerozolimy Chryzanta Notarasa (-1731) na s. tyt. dzieła: Mikołaj Kopernik: De revolutionibus orbium coelestium libri VI. Bazylea, 1566, sygn. Sd.612.466. Patrz przypis 6

Joanna – dydaktyk z powołania, poprowadzi każde zajęcia: naukowe wykłady kursowe dla studentów, popularne pokazy dla emerytów, bibliotekarzy z małych miasteczek, uczniów, opowiedziałaby o dawnej książce nawet przedszkolakom i żłobkowiczom, gdyby tylko byli w stanie do nas dotrzeć.

Marianna – minister spraw zagranicznych: dba o nasze kontakty z innymi ośrodkami, m.in. Konsorcjum Europejskich Bibliotek Naukowych, zabiega o współpracę na polu rejestracji opraw i kolekcji historycznych.

Martyna – wielbicielka renesansu, języka włoskiego i Rzymu, początkująca jako starodrucznika z zachwytem przyjmuje wszelkie wskazówki i pouczenia serwowane przez doświadczone koleżeństwo.

Zofia – skarbnik gabinetowy: trzyma pieczę nad każdym tomem w magazynie, troszczy się o nie, pilnuje żeby stały na półkach wg ustalonego porządku sygnatur.

Co nas fascynuje w pracy? – to świadomość obcowania z historią, ale nie tą podręcznikową, pełną faktów i dat, lecz historią naznaczoną śladami ludzi żyjących w przeszłości. Stary druk jest utajnioną bazą linii papilarnych wielu osób, często bardzo wybitnych, których biogramy znajdujemy dzisiaj w encyklopediach, słownikach i podręcznikach. Dotykamy tego samego tomu, którego parę wieków temu dotykały palce jego twórców: drukarzy, księgarzy, introligatorów, a przez następne lata także znamienitych czytelników i bibliotekarzy. Odszyfrowujemy zapiski, maksymy pozostawione na kartach przez tych, którzy już odeszli. Poznajemy ich myśli, opinie, rodzinne sytuacje finansowe, metody leczenia, itp., itd. Wpadamy w zadumę nad aktualnością przekazów i nad przemijaniem czasu. Oto kilka przykładów (pisownia oryginalna):

♥ Mądry nie ten, kto wie dużo, tylko kto wie to, co potrzebne (Sd.612.514); ♥ Jak kropla drąży skałę – nie siłą, lecz częstym spadaniem, tak człowiek staje się mądry – nie siłą, lecz częstym czytaniem (tłum. z jęz. łac., sygn. 18.6.1.41/1); ♥ Czyia ta Xiąszka Niech tak Długo żyie puki muha z Komarem Morza nie wypiie (Sd.608.127); ♥ Ta Xiaska zostaie w zastawie od x. Chuderskiego Za noże wsrebro oprawne, któręm mu do zachowania dał, a on mi ich stracił, y zostawac bęndzie poki mi ich nie odda. Anno 1673 (Sd.608.4708); ♥ Xiąszkę posyłam WMMMP a za nia o charta myszatego proszę (XVIII w.; BJ, poz. 1085); ♥ Kto te xiąszke będzie Czytac niech zmowi z łaski sweij Pacierz za dusze moię Teodora Bądzisz Pstrokonska Ch[orążyna] P[iotrkowska] P.D. mp. (XVIII w.; Sd.614.913).

Co nas zadziwia w pracy? – to możliwość pisania o książkach, których się nie przeczytało! Stary druk jako obiekt zabytkowy – w przeciwieństwie do książki nowej – oferuje o wiele  bogatszą i ciekawszą platformę badawczą i popularyzatorską niż tylko treść. Tematy studiów rodzą się samoczynnie, poczynając od analizy formy zewnętrznej egzemplarza czyli oprawy (materiał, elementy zdobnicze, warsztaty), wyposażenia typograficznego (kroje czcionek, ozdobniki drukarskie, układ tekstu) ikonograficznego (twórcy, ich inspiracje, interpretacja przedstawień, technika wykonania rycin), poprzez śledzenie losów książek od pierwszego właściciela aż do czasów obecnych i swoiste scalanie na papierze lub wirtualnie kolekcji rozproszonych na przestrzeni pięciu stuleci, badanie recepcji poszczególnych dzieł, aż do tworzenia zestawień bibliograficznych, rzeczowych, czy chronologicznych włącznie. Zważywszy na wielkość zasobu liczącego 130 tys. wol. śmiele rzec można, że również nasi następcy nie będą bezczynni.

A starte druki? – taki lapsus clavis pojawił się w moim tekście. Uważne oko koleżanki błąd ów skorygowało, chociaż może szkoda? Termin celnie oddaje stan zachowania tysięcy wiekowych, zaczytanych, wielokrotnie przemieszczanych, wystawianych na fatalne warunki bytowania – a mimo tych defektów – autentycznych skarbów Gabinetu Starych Druków.

Z nadzieją, że powyższy tekst zostanie przyjęty lepiej niż dzieło Homera, zrecenzowane przez anonimowego czytelnika w XVI w.:

      Homerze! jak wielka twa sława żeś tak pisał, chociaż drobno, że cię przeczytać trudno (Sd.608.1576)

Halina Mieczkowska, Gabinet Starych Druków

Fotografie Martyna Osuch, Halina Mieczkowska

[1] Legenda: pion środkowy kierowniczy: śp. Krystyna Niklewiczówna, Maria Bohonos-Zagórska, Teresa Komenderowa, Maria Cubrzyńska-Leonarczyk, Halina Mieczkowska. Po prawej stronie: 1. rząd od dołu: śp. Franciszka Gałczyńska, śp. Maria Sipayłło, śp. Halina Juszczakowska, Mariola Duk, 2. rząd: śp. Halina Michalak, śp. Aleksandra Birkenmajerówna, 3. Rząd: Magdalena Pajkert, Ewa Kosmowska, Marianna Czapnik, Krystyna Opalińska; 4. rząd: Alina Cywińska, Joanna Milewska-Kozłowska, Izabela Wiencek. Po lewej stronie: 1. rząd od dołu: śp. Mieczysław Kret, śp. Hanna Geremkowa, Andrzej Żbikowski, Roman Adamik, 2. rząd: śp. Józef Wojakowski, śp. Jan Michalak, 3. Rząd: Jan Cywiński, Jolanta Kalisz, Elżbieta Bylinowa, śp. Ewa Truskolaska, 4. rząd: Maria Dworska, Martyna Osuch, Zofia Niesłuchowska. To tylko część osób, którzy pracowali w oddziale od 1949 r.

[2] Wykaz publikacji dotyczących historii i zbioru Gabinetu Starych Druków (wg chronologii wydań); dostęp 10 września 2016 http://www.buw.uw.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=321&Itemid=123

[3] Po raz pierwszy słowa w języku polskim – fragmenty modlitw – ukazały się w inkunabule, którego w BUW brak: Statuta synodalia episcoporum Wratislaviensium, Wrocław 1475.

[4] Drzeworyty autorstwa Michaela Wolgemuta i Wilhelma Pleydenwurffa, odbito je z 645 klocków.

[5] Miedzioryt wykonany przez holenderskiego sztycharza Cornelisa Huybertsa według obrazów włoskiego malarza i rytownika Andrea Mantegni.

[6] Ek tōn  tēs bibliothēkēs tou panagiou taphou, epikataratos de ho touto pote aphairēsomenos ek tēs despoteias autou hoio de tini tropō  ē holōs prophasei o Ierosolym[ōn]  patriarches chrysanthos apophainometha.

 

2 comments for “BUW od podszewki. Część 24. Gabinet Starych Druków czyli octo puellae labore zajętych i starte druki

  1. BCH
    29 września 2016 at 13:38

    Mulierem fortem quis inveniet? Są w Gabinecie Starych Druków!
    🙂

    Pozdrawiam, Barbara Chmielewska

    • Jerzy
      19 października 2016 at 20:20

      Wyłącznie. Naturalnie w reszcie biblioteki również 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.