Jesteś prawnikiem, a postąpiłeś bezprawnie. Przedrukiem swoim skrzywdziłeś autora, którego prawa do jego własności powinieneś był szanować. – te twarde słowa napisał Adam Mickiewicz do Mieczysława Darowskiego, z którego inicjatywy w Krakowie, zaledwie kilka miesięcy po pierwodruku, wyszedł Konrad Wallenrod. Do nakładu 500 egzemplarzy, których zaistnieniem Poeta poczuł się tak skrzywdzony, należała niepozorna a cenna…