BuwLOG

„Większość ilustracji to transpozycje słów na linie – inaczej u Stachiewicza”. Quo vadis Henryka Sienkiewicza i Piotra Stachiewicza (Warszawa, Gebethner i Wolff, 1902) w zbiorach BUW

Prezentując kilka miesięcy temu francuskojęzyczną paryską edycję Quo vadis Henryka Sienkiewicza z ilustracjami Jana Styki z lat 1901-1904, wspomnieliśmy o innym ważnym wydaniu tej powieści i jego cennych egzemplarzach w księgozbiorze Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Dziś przed nami właśnie ta druga niezapomniana edycja: Quo vadis Henryka Sienkiewicza z dwudziestoma heliograwiurami według obrazów Piotra Stachiewicza, wydane w 1902 r. nakładem Gebethnera i Wolffa w Warszawie i G. Gebethnera i Spółki w Krakowie, drukiem W. L. Anczyca i Spółki w Krakowie. BUW przechowuje dwa egzemplarze z tego nakładu, szczególnie interesujący jest zaś obiekt o sygnaturze GZXIX152B.

Henryk Sienkiewicz, Quo vadis, z dwudziestoma heliograwiurami według obrazów Piotra Stachiewicza, Warszawa, nakład Gebethnera i Wolffa, Kraków, G. Gebethner i Spółka, 1902. Sygn. BUW GZXIX152B (fot. M.M. Kacprzak)

Nieco podniszczona oprawa wydawnicza (z granatową okładką; drugi egzemplarz o sygnaturze GZXIX299B reprezentuje inny wariant oprawy) pozbawiona jest niestety charakterystycznej wyklejki, zdobionej podobnie jak okładka w lampki oliwne z chrystogramami (wyklejkę tę posiada obiekt GZXIX299B). Kryje jednak szczególny walor: na stronie przedtytułowej książki znajduje się autograficzna dedykacja ilustratora, Piotra Stachiewicza (1858-1938) – wykształconego w  Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie, w Monachium i podczas podróży po Europie ucznia Jana Matejki, twórcy obrazów religijnych, rodzajowych i pejzażowych, wyspecjalizowanego przede wszystkim w rysunku ilustracyjnym i grafice. Podarował on egzemplarz Quo vadis z 1902 r. Leonowi Dembowskiemu (Dębowskiemu, 1823-1904), krakowskiemu malarzowi, profesorowi Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie w latach 1858-1872. Ofiarował mu efekt swojego najważniejszego zaangażowania i pracy, która – choć Stachiewicz zasadniczo wśród współczesnych uchodził za znakomitego i wyróżniającego się artystę – w istocie jest tym, dzięki czemu zapisał się w historii sztuki.

Dedykacja ilustratora na stronie przedtytułowej egzemplarza BUW, sygn. GZXIX152B. (fot. M.M. Kacprzak)

Piotr Stachiewicz, Autoportret, ok. 1900 r. (źródło: Wikimedia Commons)

Ilustracje Stachiewicza zdobią piękną, dopracowaną typograficznie i technicznie, luksusową edycję. Jak czytamy na odwrocie strony tytułowej, części nakładu nadano szczególnie bibliofilski charakter – 115 egzemplarzy opatrzono numerami, a pierwsze 15 z nich wykonano na papierze japońskim; według ogłoszenia w numerze 33 „Tygodnika Ilustrowanego” z 1902 r. 100 egzemplarzy miało też oprawę pergaminową. Książka zawiera 20 tablic z imponującymi rycinami, ilustrującymi Sienkiewiczowskie dzieło o europejskiej sławie; 10 z nich miało przedstawiać świat pogański, a 10 – świat chrześcijański opisany w Quo vadis.

Historia warszawskiej edycji Quo vadis z początku XX w. jest prostsza niż dzieje wydania paryskiego, przede wszystkim ze względu na całkowite i bezkonfliktowe porozumienie ilustratora i wydawcy z autorem powieści. Warszawskie przedsiębiorstwo wydawniczo-księgarskie Gustawa Adolfa Gebethnera i Augusta Roberta Wolffa było związane z Sienkiewiczem umową wydawniczą na publikowanie jego utworów. Piotr Stachiewicz pozostawał z Sienkiewiczem w relacjach przyjacielskich (powieściopisarz miał podczas każdego pobytu w Krakowie bywać w salonie towarzyskim w domu malarza), jest też często przedstawiany jako ulubiony ilustrator pisarza. Sprzeciw Sienkiewicza wobec edycji z ilustracjami Jana Styki, który opisywaliśmy, był związany przede wszystkim właśnie z zamiarem opublikowania Quo vadis z rycinami Stachiewicza. Ten niejednokrotnie już wcześniej ilustrował dzieła Sienkiewicza, także Quo vadis. Był autorem rysunków do nowel Jamioł, Sabałowa bajka i Na Olimpie oraz do Trylogii, a w 1896 r. stworzył dziesięć szkiców tzw. główek kobiecych (w tym Ligii), które zaprezentowano m.in. w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w Krakowie, w 1898 r. włączono do publikacji Album jubileuszowe Henryka Sienkiewicza, a przedrukowywano również jako pocztówki. Ligia w 1898 r. znalazła się nie tylko w Albumie, ale także na okładce „Tygodnika Ilustrowanego” (nr 29).

Już wcześniej, w 1896 r. – roku pierwodruku Quo vadis, w periodyku „Kraj” ukazało się streszczenie powieści, opatrzone czterema szkicami Stachiewicza, które wprawdzie nie zostały powtórzone w edycji z 1902 r. (raz dały początek późniejszej kompozycji, raz zostały całkowicie odrzucone), ale rozpoczęły przygodę malarza z Quo vadis, zyskując mu też przychylność pisarza.

Śmierć Petroniusza w „Kraju” z 1896 r., egz. BUW sygn. 08309 (fot. M.M. Kacprzak)…

… i w edycji z 1902 r. (źródło: Polona}

W 1900 r. Stachiewicz zawarł z Gebethnerem i Wolffem umowę na wykonanie 20 ilustracji, rysunku na okładkę i kilku winiet do Quo vadis, pozostawiając wydawnictwu wyłączne prawo reprodukowania rycin w kraju (prawo do reprodukcji za granicą otrzymał August Raczyński). Artysta stworzył cykl obrazów olejnych na kartonie; sfotografowane przez Józefa Sebalda weszły one około 1900 r. w skład albumu, przede wszystkim zaś według nich wykonano heliograwiury do edycji z 1902 r. Obrazy te reprodukowano również w 1902 r. w „Tygodniku Ilustrowanym” z fragmentami tekstu powieści – na okładce numeru 26, przy recenzji w numerze 28 oraz na okładce i we wnętrzu numeru 51. Prace te doceniano jako samoistne dzieła sztuki: „Większość ilustracji robionych do powieści czy poematów – to zwykle transpozycje słów na linie, to rzeczy nieposiadające znaczenia same przez się i niemogące istnieć poza książką […] Inaczej u Stachiewicza” („Quo vadis” Stachiewicza, „Tygodnik Ilustrowany” 1902, nr 28, s. 545).

Dzieła Stachiewicza w „Tygodniku Ilustrowanym” 1902, nr 51, egz. BUW sygn. 08367 (fot. M.M. Kacprzak)

Cykl obrazów, powiększony o dwa kartony, wystawiano w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, w Towarzystwie Sztuk Pięknych w Warszawie i w Künstlerhaus w Wiedniu; cieszyły się dużym zainteresowaniem i uznaniem publiczności, choć specjaliści warsztat artystyczny oceniali różnie. Warto przypomnieć, że już w 2017 r. 22 inspirowane Quo vadis obrazy Stachiewicza, współcześnie stale eksponowane w Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, zaprezentowano na wystawie, którą Muzeum Uniwersytetu Warszawskiego zorganizowało na zamknięcie obchodów Roku Sienkiewiczowskiego w 100-lecie śmierci jednego z najsłynniejszych studentów warszawskiej Szkoły Głównej.

O popularności omawianej edycji świadczy fakt, że w 1910 r. firma Gebethnera i Wolffa przygotowała jej nową wersję. Zmieniono wówczas nieco układ typograficzny, wprowadzono nowe winiety, jednak zasadniczą cechą książki pozostały heliograwiury według obrazów Stachiewicza, a także charakterystyczny projekt okładki. W zbiorach BUW znajduje się także egzemplarz tego drugiego wydania (sygn. 95114).

Trzy egzemplarze Quo vadis Sienkiewicza i Stachiewicza w zbiorach BUW; od lewej: obiekt GZXIX152B z 1902 r. z autografem ilustratora, obiekt GZXIX299B z 1902 r. i obiekt 95114 z 1910 r. (fot. M.M. Kacprzak)

Już przed 1905 r. August Raczyński wydał po raz pierwszy pocztówki z reprodukcjami ilustracji z wydania Gebethnera i Wolffa. Ogromna popularność powieści Sienkiewicza i ilustracji Stachiewicza sprawiła, że takie „kwowadiski” stały się na długo ważnym elementem polskiej kultury popularnej. A wszystko zaczęło się od projektu edycji z 1902 r.

Oswobodzenie Ligii w edycji z 1902 r., egz. BUW GZXIX152B (fot. M.M. Kacprzak)…

… i na pocztówce z 1925 r. (źródło: Polona)

Marta M. Kacprzak (Gabinet Zbiorów XIX Wieku BUW)

 

Bibliografia:

– Małgorzata Gorzelak, Artyści polscy a „Quo vadis?”, [w:] Recepcja twórczości Sienkiewicza, część II, pod red. Lecha Ludorowskiego, Haliny Ludorowskiej i Zdzisławy Mokranowskiej, Lublin 2005, s. 105-128. BUW WD: PG7158.S42 S88 1998 t.5 cz.2

– Magdalena Klamka, Rola Piotra Stachiewicza w popularyzowaniu twórczości Henryka Sienkiewicza, [w:] W kręgu „Quo vadis”, pod red. Roberta Kotowskiego i Jerzego Miziołka, Kielce 2017, s. 75-83. BUW WD: PG7158.S4 Q48 2017

– Dorota Kudelska, Stachiewicz Piotr, [w:] Polski słownik biograficzny, t. 41, Wrocław 2002, s. 305-308. BUW WD: CT1230 .P65 1935

– Waldemar Okoń, Henryk Sienkiewicz, obrazy i „Quo vadis”, [w:] Z Rzymu do Rzymu, pod red. Jerzego Axera przy współpracy Marii Bokszczanin, Warszawa 2002, s. 165-194.

– Janina Wiercińska, Stachiewicz Piotr, [w:] Słownik pracowników książki polskiej, [pod red. Ireny Treichel], Warszawa 1972, s. 842-843. BUW WD: Z365.3 .S57 1972 t.1

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.