BuwLOG

Egzemplarz obowiązkowy – co dalej?

http://www.filmweb.pl/film/Atlantyda+-+zaginiony+l%C4%85d-2001-3958/photos/411299

http://www.filmweb.pl/film/Atlantyda+-+zaginiony+l%C4%85d-2001-3958/photos/411299

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pod datą 10 kwietnia 2015 odnotowano, iż „wykreślenie projektu założeń projektu ustawy o zmianie ustawy o obowiązkowych egzemplarzach bibliotecznych z Wykazu Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów wpisanego pod numerem ZD61 konieczne jest z uwagi na krótki czas pozostały na przeprowadzenie procedury legislacyjnej, ze względu na upływ kadencji Rządu oraz w związku z zasadą dyskontynuacji”. Do jesiennych wyborów praca w bibliotekach, uprawnionych do otrzymywania egzemplarzy obowiązkowych, będzie się toczyć normalnym trybem. A co później?

Przypomnijmy, że planowane zmiany w rozporządzeniu są wynikiem nacisków środowiska wydawców, reprezentowanych zwłaszcza przez tych największych, którzy twierdzą, że 17 egzemplarzy wysyłanych do bibliotek to dla nich ogromne straty finansowe. Nawet, gdy wydawcy są (a są) zwolnieni z kosztów przesyłki pocztowej. Bez względu na głos bibliotekarzy, zabierany w dyskusji z wydawcami, a także kierowany bezpośrednio do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, planuje się zredukowanie liczby egzemplarzy z 17 do 5, a liczby bibliotek, uprawnionych do EO (Egzemplarz Obowiązkowy) do 3: Biblioteki Narodowej, Biblioteki Jagiellońskiej i jednej biblioteki w każdym regionie – województwie. Biblioteki, którym wraz z możliwymi zmianami zostanie odebrane prawo do EO nie dostaną prawdopodobnie od ministerstwa żadnej rekompensaty finansowej. Najprościej mówiąc, zostaną pozbawione dużej liczby nowości książkowych i czasopiśmienniczych, stanowiących większą część rocznego wpływu, bez dodatkowych pieniędzy na ich zakup. To wszystko dzieje się przy trwającym w Polsce spadku czytelnictwa i mizernych próbach jego ratowania w postaci niezliczonych akcji i listów poparcia na rzecz bibliotek.

Rozwiązaniem alternatywnym, zaproponowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspólnie z Biblioteką Narodową, jest udostępnianie elektronicznych egzemplarzy obowiązkowych za pośrednictwem Cyfrowej Wypożyczalni Międzybibliotecznej Książek i Czasopism Naukowych ACADEMICA. Nie wiadomo wciąż dokładnie, na jakich zasadach miałoby się to udostępnianie odbywać, tzn. otwartymi pozostają kwestie ilości elektronicznych egzemplarzy obowiązkowych jak również możliwości równoczesnego przeglądania publikacji przez kilku użytkowników.

Z perspektywy jednej z największych bibliotek w kraju, a do takich BUW się zalicza, byłaby to zmiana dramatyczna. Wydawcy książek uparcie przymykają oko na fakt, iż dzięki obecności jednego egzemplarza, przysyłanego gratis, biblioteka bardzo często kupuje kilka dodatkowych egzemplarzy. W przypadku BUW i do zbiorów głównych, i do Księgozbioru Dydaktycznego, i na wymianę zagraniczną.

Gdyby zaś egzemplarza obowiązkowego miało nam zabraknąć, pozostaje nam liczyć po pierwsze: na dobrą współpracę z tymi wydawcami, którzy mimo wszystko zechcą umieszczać swoje książki w bibliotekach, wiedząc, że to jeden z najlepszych kanałów promocyjnych, a po drugie na kreatywną i przedsiębiorczą współpracę bibliotek ze środowiskiem akademickim i użytkownikami.

Barbara Chmielewska

4 comments for “Egzemplarz obowiązkowy – co dalej?

  1. Piotr Tafiłowski
    13 maja 2015 at 13:33

    To bardzo ważny problem, ta niby drobna zmiana legislacyjna spowoduje w rezultacie bardzo głęboką zmianę systemową. Szkoda, że tak mało i tak cicho się o tym dyskutuje. Cieszę się, że na blogu BUW pojawił się wpis wskazujący na istotę problemu.

  2. Alicja
    13 maja 2015 at 13:45

    Jeśli zabiorą egzemplarz obowiązkowy tylu bibliotekom i nie dadzą im w zamian rekompensaty to w jaki sposób biblioteki będą dostarczać czytelnikom nowe publikacje? Z BUW korzysta naprawdę dużo czytelników. Nie tylko studentów. BUW posiada dzięki EO publikacje, których po zmianie ustawy nie znajdzie się w innych bibliotekach w Polsce. Już widzę jak Biblioteka Narodowa będzie udostępniać swoje egzemplarze…. Trzeba będzie okropnie długo czekać. Jestem przeciwnego zdania, że spada czytelnictwo. Wystarczy popatrzeć ile osób czyta w warszawskiej komunikacji miejskiej.
    Pani Basiu dziękuję, że poruszyła Pani ten problem! Chcemy jakoś zapobiec tej zmianie!

  3. Doktorantka
    13 maja 2015 at 14:01

    Dobrze, że Państwo o tym piszą, bo do tej pory nigdzie szerzej nie podawano tej wiadomości, a może jeszcze nie wszystko stracone? Może czytelnicy BUW będą mogli jakoś wesprzeć bibliotekę i zorganizować akcję poparcia dla zostawienia egzemplarza obowiązkowego? Nie jestem studentką UW, ale często korzystam z BUW – w jego drukowanych kolekcjach znalazłam wiele cennych pozycji do mojego doktoratu. Wprowadzenie tych zmian byłoby naprawdę wielką stratą dla BUW.

  4. Monika
    13 maja 2015 at 14:30

    O nie! BUW to moja ulubiona polska biblioteka, a jej kolekcja książek z dziedziny psychologii jest bardzo bogata. Mimo że studiuję zagranicą, za każdym razem, gdy jestem w Polsce, odwiedzam BUW i znajduję jakąś nowość. Mam nadzieję, że uda się uratować egzemplarz obowiązkowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.