Amazoński dopływ książek do OPAC
Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać firmy Amazon, tym bardziej, że ostatnio wije sobie ona gniazdka także w Polsce – pod Poznaniem i Wrocławiem budowane są właśnie wielkie centra logistyczne. A co Amazon ma wspólnego z CERN-em i co, bardziej ogólnie, może mieć wspólnego z katalogami bibliotecznymi? Otóż, opracował on darmową aplikację Amazon Produkt Advertisement (APA), którą można połączyć z katalogiem i, przy odpowiednim skonfigurowaniu, dobraniu interesujących nas dziedzin, można co tydzień „ładować” do OPAC rekordy rynkowe nowości książkowe. Jak to działa? Po zainstalowaniu APA definiujemy interesujące bibliotekę dziedziny. Żeby nie dostawać nowości np. z cyklu „dla opornych”, można od razu zablokować konkretnych wydawców. Dane przesyłane co tydzień przez Amazon są konwertowane (za pomocą xml transformation language) i automatycznie ładowane do OPAC. Bibliotekarze przeglądają ponownie listę, żeby wyrzucić tytuły niezgodne z polityką gromadzenia biblioteki. A następnie…
Z
W katalogu biblioteki pojawia się okładka książki, jej opis bibliograficzny i krótkie streszczenie (też pobrane z Amazona). Właściwie rekord pobrany z Amazona nie różni się niczym od tradycyjnie wprowadzonego, poza informacją „This book at Amazon”. W Bibliotece CERN działa system bezpośrednich dezyderat czytelniczych (nowocześnie nazywany w piśmiennictwie patron-driven acquisition), stąd też opcja „Purchase it for me” (czytelnik może zasugerować zakup do zbiorów bibliotecznych lub na swój własny użytek, CERN oferuje usługi pośrednictwa). Jeśli dana pozycja jest już w zbiorach Biblioteki – pojawia się informacja „CERN library copies”, odsyłająca do rekordu zasobu. Wszystko działa w ramach CERN Dokument Server na systemie Invenio, opisanym przez nas wcześniej na blogu (Czytaj). Proste, a jakie efektywne i wygodne! Zarówno bibliotekarze, jak i czytelnicy są na bieżąco z zagranicznymi nowościami. Nieważne, że CERN de facto nie posiada części z nich w swoich zbiorach – dzięki współpracy z Amazon rekordy bibliograficzne na stałe pozostają w katalogu i nawet, kiedy dana pozycja nie będzie już „amazońską nowością” czytelnik i tak może na nią trafić, szukając potrzebnych źródeł.
Agnieszka Wróbel (Wróbella) i Zuza Wiorogórska 