BUW od podszewki. Część 1. Oddział Gromadzenia i Uzupełniania Zbiorów

Oddział Gromadzenia i Uzupełniania Zbiorów łatwo określić słowem-kluczem: „pierwszy”. Był jednym z pierwszych, które powstały w Bibliotece Uniwersyteckiej, jest pierwszym na drodze książki trafiającej do czytelnika, a ponadto pokoje pracowników znajdują się tuż przy wejściu służbowym – jako pierwsze. Tworzy go 16 osób, a kierownikiem jest Barbara Chmielewska. Zapytana o rolę Oddziału, posłużyła się ciekawym porównaniem: Kino to nie tylko popcorn i bilety, ale przede wszystkim repertuar, bez którego nie mogłoby ono istnieć. Oddział Gromadzenia dostarcza Bibliotece właśnie takiego repertuaru – są nim zbiory, wpływające do BUW.

W oddziale pracuje 16 osób. Podział pracy związany jest ze sposobem pozyskiwania wydawnictw do BUW. Cztery osoby pracują z książkami z największego źródła wpływu czyli z egzemplarza obowiązkowego: Elżbieta Boczar, Joanna Klepacka, Grażyna Miernicka i Anna Owczarek. Trzy osoby zajmują się książkami pochodzącymi z darów krajowych: Marta Borkowska, Magdalena Szymańska i Marzena Wójcik. Kupnem krajowym zajmują się dwie osoby: Agnieszka Dobrzyńska i Joanna Kulicka, a kupnem książek na wymianę – Anna Kapiszewska-Sak. Na stanowiskach wymiany zagranicznej pracują: Grażyna Krawczyk – wymiana niemiecka, Anna Włodarczyk – wymiana słowiańska, Elżbieta Zygmuntowicz – wymiana amerykańska. Wysyłaniem książek na wymianę zajmuje się Alina Wieczorek, a dubletami i książkami zbędnymi czyli wszystkim tym co nie wchodzi do zbiorów BUW i można przekazać innym bibliotekom, Marcin Baecker. Kierownik oddziału, Barbara Chmielewska, kupuje książki zagraniczne i opracowuje zagraniczne dary.

Głównym zadaniem Oddziału jest pozyskiwanie zbiorów do Biblioteki oraz opieka nad tymi, które wpływają z różnych źródeł. Największa liczba książek pochodzi z egzemplarza obowiązkowego, reszta zaś z wymian, kupna i darów. W 2013 roku zbiory Biblioteki powiększyły się o 75 tysięcy pozycji. A jeśli już jesteśmy przy książkach, pracownicy Oddziału, zapytani, jaką książką chcieliby być, wymienili m.in.: historyczną, dziecięcą, encyklopedię, a dwie osoby podały nawet konkretne tytuły: Dzieci z Bullerbyn i Na marginesie życia.

Działalność Oddziału jest bardzo różnorodna, do zadań pracowników należą również:

• oznaczenie każdego nowego egzemplarza proweniencją, czyli informacją o jego pochodzeniu. W przypadku darów wpisywane jest także nazwisko ofiarodawcy;
• opieka nad regałem „Weź sobie książkę”, który jest niezwykle popularny wśród czytelników. Wielokrotnie zdarza się, że czekają oni na nową „dostawę” w pobliżu regału, a książki znikają w okamgnieniu jeszcze tego samego dnia. Regał jest uzupełniany co dwa tygodnie w środę;
• ścisła współpraca z Oddziałem Opracowania Zbiorów oraz gabinetami zbiorów specjalnych;
• dystrybucja książek do bibliotek wydziałowych UW oraz do innych bibliotek w kraju (w tym celu przygotowuje się listę dubletów);
• kontakty z wydawcami (np. w sprawie zaległego egzemplarza obowiązkowego);
• przygotowywanie książek do wycofania ze zbiorów – są to pozycje stare, zniszczone, przeznaczone na makulaturę. W tym temacie Oddział ściśle współpracuje z Oddziałem Kontroli i Selekcji Zbiorów oraz Oddziałem Administracyjnym, zwłaszcza z panami Marcinem Grochalskim i Marcinem Kukułą.

Niezwykle ciekawym aspektem pracy w Oddziale Gromadzenia jest możliwość obcowania z interesującymi i nierzadko cennymi zbiorami. Warto wspomnieć chociażby o księgozbiorach znanych ludzi, które zostały podarowane Bibliotece: Zbigniewa Herberta, Zygmunta Kubiaka, prof. Macieja Żurowskiego. O zawrót głowy przyprawiają także ceny niektórych bibliotecznych nabytków, jak chociażby The New Hollstein German Engravings, Etchings and Woodcuts, którego poszczególne tomy kosztowały mniej więcej tyle, ile wynosi najniższa krajowa pensja…

Mimo ciągłego obcowania z ogromną liczbą nowości, na całe szczęście pracownicy nie miewają koszmarów z książką w roli głównej. Mogą się za to pochwalić swoimi pasjami. Jedną z nich zdradziła nam pani Barbara Chmielewska – prowadzi projekt pod nazwą „Różne strony świata”, który gromadzi linki do interesujących zasobów w Internecie. Warto też wspomnieć, że wszyscy pracownicy są zdania, że książka elektroniczna nie wyprze swojej drukowanej poprzedniczki mimo rozwoju ery cyfrowej.

Boci@n, MaKo