Zanim zaczną spływać relacje z kolejnych europejskich podróży bibliotekarzy w ramach programu Erasmus+, opowiem o tym, co deżetesowca interesuje najbardziej: zwykłej rzeczy, która stała się wyjątkowa. W Koninklijke Bibliotheek poprosiłyśmy o pokazanie catchpenny prints, bo nie wiedziałyśmy czym są.
Oortjes
Catchpenny prints (nl. centsprenten) to obrazki za grosze. Drukowane masowo (100 000 kopii rocznie) na tanim papierze w formacie nieco większym niż obecny A3 kosztowały nawet mniej niż pens, bo dystrybuowano je w pakietach. Przedstawiały jedną lub więcej ilustracji, na ogół z krótkim tekstem. Odbitki były często niechlujnie pokolorowane, pacnięte w przypadkowych miejscach palcami umaczanymi w farbie drukarskiej. Skierowane były najczęściej do odbiorców o małej sile nabywczej. Nazywano je obrazkami dziecięcymi, ludowymi, groszowymi oortjes (oortje było monetą wartą jeden i ćwierć grosza w Holandii), świętymi obrazkami lub mannekesblaren (nl. dosłownie listki krasnali). Przez długi czas catchpenny prints były najtańszymi ilustrowanymi drukami w Holandii.
Sceny biblijne i szydera z lekarzy
Groszowe obrazki informowały o doniosłych wydarzeniach: katastrofach, zbrodniach i bitwach. Przedstawiały żywoty świętych i sceny biblijne. Wyśmiewały lekarzy-szarlatanów, stare panny, pantoflarzy (w sensie mężów podporządkowanych żonom) i ofiary naciągaczy. Łato dostępne finansowo i intelektualnie były nośnikiem poglądów i przekonań. W komiksowej formie popularyzowały też legendy i baśnie.
Badania
Kolekcje catchpeny prints są znakomitym materiałem źródłowym do badań języka, zwyczajów (np. dotyczących sprzątania), przysłów, wymarłych profesji, gier, transportu, mody, wystroju wnętrz czy uprawy ziemi. Dają obraz zainteresowań, wartości i standardów czy poglądów pedagogicznych społeczeństwa. Pozwalają na wgląd w techniki i style ilustracyjne. 4 000 groszowych obrazków przechowywanych w Kininglijke Bibliotheek pochodzi z lat 1730-1935. Dokładne datowanie poszczególnych plansz nastręcza wiele problemów. Często jedynym tropem są lata działalności danego wydawcy czy drukarni. Na niektórych drukach widnieje nazwisko kupca, który zamówił większy pakiet wydruków.
Pochodzenie kolekcji
Dzisiejsze zbiory catchpenny prints w bibliotekach holenderskich pochodzą w większości od kolekcjonerów. Nie były gromadzone w momencie powstania. Większość przepadła zaczytana.
Największą kolekcję groszowych obrazków przechowuje Rijksprentenkabinet (Amsterdam), inne są w Koninklijke Bibliotheek (Haga), Nederlands Openluchtmuseum (Holenderskie Muzeum Dziedzictwa Narodowego w Arnhem) i w Zeeland Bibliotheek (Middelburg).
Więcej informacji
Część kolekcji znalazła się już w bibliotekach cyfrowych.
https://www.europeana.eu/portal/pl/search?view=grid&q=centsprenten
https://digitalcollections.universiteitleiden.nl/view/collection/catchpennyprints
Najbardziej kompleksowa publikacja (której nie czytałam):
Kinderprenten, volksprenten, centsprenten, schoolprenten: populaire grafiek in de Nederlanden 1650-1950 / Nico Boerma, Aernout Borms, Alfons Thijs, Jo Thijssen; z enkele bijdragen van Philip Breuker, Pascal Lefèvre. – Nijmegen: Vantilt, 2014.
Matylda Filas, Gabinet Dokumentów Życia Społecznego