W zbiorach BUW w Gabinecie DŻS znajdują się między innymi jednodniówki dotyczące straży pożarnej – ochotniczej i zawodowej. Są to ciekawe dokumenty będące świadectwem nie tylko rozwoju pożarnictwa na ziemiach polskich, ale także ukazujące kształtowanie się postaw obywatelskich i różnicę w podejściu do nich w przeciągu okresu międzywojennego.
Gore!
Pierwszą omawianą publikacją jest pochodząca z 1921 roku jednodniówka Gore (sygn. J-93) wydana na pamiątkę Pierwszego Zjazdu Straży Ogniowych Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie. Istotną część jednodniówki stanowią krótkie rysy historyczne poszczególnych związków i organizacji strażackich, które brały udział w tworzeniu jednolitej organizacji bezpośrednio po zaborach. Z punktu widzenia czytelnika zainteresowanego historią Warszawy szczególne znaczenie będzie miał artykuł Krótki rys dziejów straży ogniowej m. st. Warszawy podsumowującego ponad 100 letnią historię od założenia pierwszego oddziału straży przy policji już w 1806 roku aż do 1921. Oddział Pożarny
Składał się on z urzędnika, zawiadującego oddziałem w charakterze intendenta, pisarza i 4-ch szprycmajstrów; posiadał 15 sikawek do gaszenia pożarów, odpowiednią liczbę koni, beczek i ludzi do obsługi” [s. 12]. W 1921 “straż posiada 553 ludzi, z których 109 kominiarz, jako pracujących tylko 8 godzin na dobę, do ognia nie wyjeżdża [s. 13].
Spośród pozostałych tekstów historycznych warto wzmiankować epizod z dziejów lwowskiej straży pożarnej – nieudaną próbę zastąpienia mężczyzn wziętych do wojska kobietami (zima 1917/18)
z wiosną kiedy płaszcz przestał kryć konieczny w służbie męski strój opuściły strażaczki służbę pozostawiając korpus w sile zaledwie 18-20 strażaków [s. 15].
Jeżeli chodzi o kształtowanie postaw obywatelskich, wyraźny nacisk był kładziony na obowiązki obywatela względem państwa, które to obowiązki obywatel powinien pełnić z samej tylko chęci służby ojczyźnie. Cytując fragmenty odezwy z pierwszych stron jednodniówki:
Wszystkich tu ogarnia nieprzeparta idea służby publicznej, przy której pełnieniu jedyną nagrodą jest zadowolenie z czynu obywatelskiego i miłości bliźniego” [s. 4]. “Ochotnicze straże ogniowe są wręcz wymarzoną placówką ku uobywatelnieniu mieszkańców, którzy z biernych stają się czynnymi członkami społeczeństwa [..] [s. 5].
W jednodniówce nie zabrakło również materiałów dydaktycznych (np. wzorcowej pod względem zabezpieczenia pożarowego schematu zagrody), statystycznych (liczba pożarów w Polsce), historycznych (np. przed 400 laty – wyjątki z pism Andrzeja Frycza Modrzewskiego poświęcone pożarom) czy kulturowym (przysłowia, pożar w opisach literackich) .
Alarm!
Wydana pięć lat później w 1926 r. podobna jednodniówka Alarm (sygn. J-55) z okazji drugiego zjazdu powiatowego ukazuje już bardziej zaawansowany stopień rozwoju służby pożarniczej niż publikacja wcześniejsza. Sprawozdania finansowe oraz dokładne szczegółowe statystyki – co i kiedy spłonęło, czy oraz jaka straż uczestniczyła w akcji gaśniczej, a także szczegółowa mapa rozlokowania poszczególnych jednostek dużo bliższe są współczesnym sprawozdaniom z działalności organizacji pożytku publicznego.
Nie zabrakło również tekstów dydaktycznych. Tekst Ostrożnie z ogniem [s. 6-7], stanowi zbiór zasad przeciwpożarowych, z których jedne (np. konieczność zgaszenia lampy naftowej przed dolewaniem oliwy) stanowią już tylko relikt historii, inne – jak ostrzeżenie przed pozostawionym szkłem, które działając jak soczewka może spowodować pożar – są nadal aktualne.
Tekst P.[olska] D. [yrekcja] U. [bezpieczeń] W. [zajemnych] a Straże Pożarne [s. 9] stanowi przykład rozwinięcia się marketingu ubezpieczeń w ciągu tych 5 lat, które upłynęły od poprzedniej publikacji. O ile już w jednodniówce z 1921 zachowały się reklamy towarzystw ubezpieczeń o tyle w.w. tekst jest dokładnie tym, co dzisiaj określa się jako tekst sponsorowany zawierający lokowanie produktu – opisuje rolę PDUW w finansowaniu straży pożarnych.
Zmienił się również język tekstów patriotycznych – dalej podkreślana jest rola straży w czasach zaborów, ale już mniej zwraca się uwagę na obowiązki pojedynczego obywatela:
Ochotnicza Straż Pożarna przed wojną w byłym zaborze rosyjskim – to kadra przyszłej kampanii Wojska Polskiego” “Władza moskiewska panicznie się rozwoju straży bała”, “W czasach okupacyjnych – straże prawie że nie kryły swych ćwiczeń o charakterze wojskowym. Niemcy, gdy patrzyli na to, mróz ich po skórze przechodził, ale jako naród o genjalnych wojskowych instynktach, radowali skrycie swe duszyska widokiem dziarskich i sprawnych szeregów, choć nie wojskowych, a przecież tak marsowo prezentujących się [s. 1].
40 lat OSP w Gąbinie
Ciekawym uzupełnieniem powyższych jednodniówek jest jednodniówka z 1938 roku Stowarzyszenie Ochotniczej Straży Pożarnej w Gąbinie 1898-1940 (sygn. J-110) wydana z okazji 40-lecia straży pożarnej w tej miejscowości. Ma ona już nieco inny charakter. Jak można się spodziewać po druku tego typu oprócz historii straży pożarnej, sprawozdań finansowych z działalności straży i z budowy Domu Strażackiego w Gąbinie, dokument stanowi formę promocji miasta, które w 1938 r. liczyło
6000 mieszkańców, z czego Polaków 58%, Żydów 40% , i Niemców 2% [s. 6].
Można tu zacytować opis historii
Gąbin jest jednym ze starszych miast Polski [s. 4].
(…) W roku 1437 (…) książę Ziemowit nadaje przywilej, (…) którym obdarza miasto prawem niemieckim [s. 5],
lub jego walorów
Wygląd zewnętrzny miasta jest dość miły, a otoczenie wspaniałe, gdyż nieomal ze wszystkich stron opasane jest suchym i zdrowym lasem sosnowym [s. 6].
Istotną różnicą w stosunku do jednodniówki z roku 1921 są aspekty patriotyczne, będące świadectwem narastającego w całej Europie kultu jednostek i propagandowym przygotowaniem do zbliżającej się wojny. Jednodniówka zaczyna się fragmentem odezwy prezydenta Mościckiego do strażaków
Gdy podejmujecie w ochotniczych drużynach strażackich ofiarną służbę publiczną dla dobra współobywateli[… ] pamiętajcie zarazem, że troska o byt Ojczyzny nakłada na nas obowiązek gromadzenia zasobów i zdobywania umiejętności na wypadek koniecznej obrony Państwa [s. 3]
po którym zaraz następuje cytat z wypowiedzi Marszałka rozpoczynający się odwołaniem do najwyższego autorytetu
Józef Piłsudski powiedział…. [s. 4]
Druki te stanowią świadectwo nie tylko rozwoju straży pożarnej, ale również zmian w podejściu do patriotyzmu od próby kształtowania postaw obywatelskich bezpośrednio po I wojnie, aż do kultu jednostki w przededniu II wojny.
Anna Zawadzka, Gabinet Dokumentów Życia Społecznego