BuwLOG

Erasmus w Paryżu (3) Maisons Laffitte

Nasz paryski staż erasmusowy zakończyliśmy w miejscu niezwykłym i bardzo ważnym dla polskiej kultury – w Maisons Laffitte. W tym podparyskim miasteczku, a właściwie w sąsiednim Mesnil-le-Roi mieści się od roku 1955 siedziba Instytutu Literackiego Kultura.

Instytut Literacki Kultura został założony przez Jerzego Giedroycia w Rzymie w 1946, skąd dwa lata później przeniósł się do Francji, do Maisons Laffitte. Mimo, że w pierwszej francuskiej siedzibie Kultura mieściła się tylko parę lat, to ten pierwszy adres przylgnął do Kultury na stałe.

Instytut zajmował się przede wszystkim wydawaniem czasopism (Kultura, Zeszyty Historyczne) i książek. Jednak działalność wydawnicza była tylko jedną z wielu jego aktywności. Instytut zawsze był miejscem ożywionej działalności kulturalnej i politycznej, a często schronieniem dla wielu polskich dysydentów.

W 2000 zgodnie z wolą Jerzego Giedroycia ukazał się ostatni numer miesięcznika Kultura, a Instytut Literacki stał się odtąd archiwum służącym badaniom i edukacji.

W 2009 roku rozpoczęto prace nad uporządkowaniem archiwum Maisons Laffitte, które prowadzone były przez zespół bibliotekarzy i archiwistów pod kierownictwem Maryli Wrede z Biblioteki Narodowej. Miałam możliwość uczestniczenia w tych pracach, co było bardzo cennym doświadczeniem bibliotekarskim, bo opracowanie rękopisów to jedno z trudniejszych zadań w naszym zawodzie. Jednak przede wszystkim była to sposobność poznania „od kuchni” niezwykłego przedsięwzięcia jakim była Kultura i ludzie z nią związani. 

W ciągu kilku lat archiwum zostało uporządkowane, umieszczone w nowym magazynie, skatalogowane,  a informacja o zbiorach udostępniona w katalogu Biblioteki Narodowej.

W tej chwili trwa digitalizacja archiwaliów, a dokumenty są prezentowane w portalu Kultura Paryska.

Mimo zakończenia działalności wydawniczej Kultura jest nadal miejscem pracy naukowców, archiwistów i bibliotekarzy. Dom jest otwarty dla zwiedzających, więc każdy ma możliwość poczuć atmosferę tego miejsca.

piętrowy dom szalowany czerwonymi deskami
Fot. Leszek Śnieżko
dom w ogrodzie
Fot. Leszek Śnieżko

Wnętrza wyglądają niemal identycznie jak w czasach, gdy mieszkali tu i pracowali Jerzy Giedroyć, Zofia i Zygmunt Hertzowie, Józef Czapski. Chwilami ma się wrażenie, że wyszli tylko na chwilę i zaraz się pojawią w swojej sypialni, czy gabinecie.

gabinet
Fot. Leszek Śnieżko
gabinet
Fot. Leszek Śnieżko

Nadal w salonie, zwanym ogrodem zimowym są przyjmowani goście, odbywają się spotkania, dyskusje, od tego właśnie miejsca zaczyna się zwiedzanie domu, tu można się napić kawy i porozmawiać.

dwie osoby siedzą na fotelach z słuchawkami na uszach
Fot. Paulina Czyżewicz
tabliczka na ścianie "Skwer Jerzego Giedroycia"
Fot. Paulina Czyżewicz

Dla mnie było to kolejne spotkanie, ale z każdą wizytą w tym domu, dowiaduję się czegoś nowego, a równocześnie mam wrażenie pewnej stałości, tradycji i konsekwencji w realizowaniu ideałów, które przyświecały założycielom Instytutu Literackiego.

Paulina Czyżewicz, Centrum NUKAT

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.