20 grudnia 2019 r., tuż przed wizytą świętego Mikołaja, Netflix wyemitował pierwszy odcinek serialu Wiedźmin.
Ci co obejrzeli, wiedzą, czy dobre. A co się świętemu oberwało, to jego. Dla nas, fanów literatury w ogóle, ważny jest fakt, że amerykańskie wydawnictwo Orbit Books, które wydaje za oceanem serię o Geralcie z Rivii, właśnie rzuca na rynek dodruk 500 tysięcy egzemplarzy sagi. A co ważniejsze, instruuje kinomanów, chciałoby się powiedzieć „Netfliksiarzy”, co i w jakiej kolejności mają przeczytać.
Ekranizacje powieści zdarzają się często. Efekt ich jest różny, a trwające wokół nich spory, czy film zabija wyobraźnię nie mają końca. W drugą stronę, czyli książka na podstawie filmu, już tak spektakularnie nie jest, choć zdarzył się w historii X Muzy przypadek, który zainspirował Muzę III – licząc w porządku alfabetycznym: Gwiezdne Wojny! Na podstawie filmu powstały najpierw komiksy, a później książki, mające zachęcić młodych adeptów mocy do czytania.
O sukcesie Andrzeja Sapkowskiego, oprócz wielotysięcznych nakładów, ekranizacji, wykorzystania fabuły Wiedźmina w podręczniku do nauki języka polskiego oraz całej kultury fandomowej opartej na sadze o Wiedźminie, świadczy także fakt, że w BUW MIELIŚMY około 40 jego książek. Czy każdy zauważył akcent na słowie „mieliśmy”? Na dzień dzisiejszy większość tytułów widocznych w katalogu OPAC jest opatrzona statusem: WYCOFANY, ZAGUBIONY, a jedna nawet ZNISZCZONY.
Oczywiście, staramy się uzupełniać na bieżąco zniszczone i zagubione egzemplarze. Czasem zdarzy się jakiś roztargniony darczyńca, który przyniesie nam Krew elfów, Wieżę Jaskółki czy Panią Jeziora. W innych przypadkach pozostaje nam czekać na wznowienia i dodruki. W sieci pojawiły się już zapowiedzi nowego wydania w ekskluzywnym etui ze zdjęciami serialowymi z Netfliksa, ale wydawnictwo SuperNova oficjalnie tej oferty jeszcze nie promuje.
Ciekawe, ile Wiedźmina zostanie w bibliotekach za pięćdziesiąt lat?
Barbara Chmielewska, Oddział Gromadzenia i Uzupełniania Zbiorów
Obrazek wyróżniający: Jacek Malczewski, Zatruta studnia, źródło: Wikimedia Commons